Czy dwuletni smartfon klasy średniej może być dobrym wyborem zakupowym w 2018 roku? Wbrew pozorom odpowiedź na to pytanie wcale nie jest taka oczywista, co uświadomiła mi świetna promocja na ASUSa ZenFone 3 w najmocniejszej konfiguracji.
Spis treści
Swego czasu stworzyłem tekst Smartfonowa klasa średnia w 2015 roku. Jaka jest, a jaka powinna być?. Narzekałem w nim na to, że średniaki zbyt wolno się rozwijają. Wtedy był to problem, gdyż przeciętny model z tej kategorii oferował ekran HD, Snapdragona 410 i 1 GB. Słabo, prawda?
Rok później zaczęła się mała rewolucja, która przyniosła nam takie modele, jak Sony Xperia M5, Samsung Galaxy A5 (2017), Alcatel Idol 4, Xiaomi Redmi Note 3 czy Huawei P9 Lite. Urządzenia te (i nie tylko te) zapowiedziały złotą erę średniaków, które zaczęły otrzymywać rozwiązania wykorzystywane we flagowcach. Były też świetnie wykonane, a montowane w nich podzespoły zapewniały dobrą i często bezproblemową pracę systemu.
Od tamtego czasu postęp idzie drogą ewolucji. Jest ona na tyle powolna, że ciągle warto rozważyć zakup dwuletniego smartfona ze średniej półki, o ile jest on oferowany w dobrej cenie. Najlepszym na to dowodem jest ASUS ZenFone 3, który doczekał się bardzo ciekawej promocji.
W sklepie internetowym x-kom smartfon ASUS ZenFone 3 (ZE520KL) w kolorze białym sprzedawany jest za 999 złotych. Co ważne, jest to wersja z 4 GB pamięci RAM i 64 GB pamięci wewnętrznej, która obecnie jest bardzo rzadko spotykana.
Tak, ASUS ZenFone 3 ma już dwuletni staż na koncie. Jednak wbrew pozorom nie ma on się czego wstydzić na tle podobnie wyposażonej konkurencji.
Sercem smartfona jest Snapdragon 625 – dokładnie ten sam procesor, który montowany jest także w smartfonach z 2018 roku. Ba, niektóre modele dostają ciut słabszego Snapdragona 450. Jeśli chodzi o pamięć, to w tej cenie trudno znaleźć coś więcej, a można za to dostać mniej.
Śmiem twierdzić, że ZenFone 3 ciągle ma jeden z najlepszych aparatów fotograficznych w telefonach za ok. 1000 złotych. Choćby dlatego, że aparat jest stabilizowany optycznej (OIS). ASUS jest też świetnie wykonany, oferuje bogate zaplecze komunikacyjne (niestety, poza NFC) i ma nawet USB typu C, które ciągle nie jest standardem.
Tylko dwie rzeczy świadczą na niekorzyść dla ZenFone’a 3. Po pierwsze, kończy mu się wsparcie. Ma już Oreo, ale Androida P już nie dostanie, a już wkrótce przestanie otrzymywać poprawki bezpieczeństwa (choć na razie są one udostępniane dość regularnie). Po drugie, wzornictwo – ramki wokół ekranu są całkiem spore, a wyświetlacz ma konserwatywne proporcje 16:9.
W tej sytuacji decyzję o ewentualnym zakupie pozostawiam Wam 🙂
https://www.gsmmaniak.pl/624272/asus-zenfone-3-ze520kl-test/
Jeżeli szukasz przecen i promocji i nie chcesz przegapić dobrych okazji, zachęcam do śledzenia naszego maniaKalnego profilu Łowcy Promocji na facebooku. Codziennie sprawdzamy co ciekawego można znaleźć w Sieci.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Nothing nie zwlekał z wprowadzaniem stabilnego Androida 15 do swoich smartfonów. Oczekuje się takiego samego…
Rozpędzony fintech Revolut wprowadza do swojej oferty kolejne nowości. Tym razem zaoferuje własne usługi telekomunikacyjne.…
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…