W sieci pojawiły się zdjęcia (rzekomo) prezentujące Xiaomi Mi 7 i Xiaomi Mi 7 Plus. Telefony nie są zbyt oryginalne – to kolejne na rynku modele z wycięciem w ekranie, sporą ramką pod nim i aparatem ułożonym jak w iPhone X. Jedna z fotek potwierdza specyfikację Xiaomi Mi 7.
Już kilka miesięcy temu pojawiły się pierwsze plotki sugerujące, że Xiaomi pokaże w 2018 roku nie tylko Xiaomi Mi 7, ale także Xiaomi Mi 7 Plus.
Późniejsze informacje w sprawie obu smartfonów sugerowały, że model z plusem w nazwie dostanie nie tylko większy ekran i bardziej pojemną baterię, ale także czytnik linii papilarnych w ekranie. Tak zasugerował portal XDA, opierając się na plikach systemowych tego telefonu.
Niestety, ale teorii tej zdają się przeczyć nowe zdjęcia, na których rzekomo widać Xiaomi Mi 7 i Xiaomi Mi 7 Plus.
Na chińskim portalu Weibo udostępniono kilka zdjęć, podobno prezentujące wygląd Xiaomi Mi 7 i Xiaomi Mi 7 Plus. Kluczowa jest poniższa fotka:
Jeśli źródło zdjęć ma rację i to rzeczywiście Xiaomi Mi 7 i Xiaomi Mi 7 Plus, to oba telefony zaoferują czytnik linii papilarnych na tylnym panelu. Warto też zwrócić uwagę na położenie podwójnego aparatu fotograficznego – źródło inspiracji jest oczywiste.
Oczywiście fotki nie muszą być prawdziwe – model po lewej jest bardzo podobny do Mi Mix 2S, tyle że ma logo Mi. Łatwo je jednak dodać w programie graficznym. Obecność czytnika w ekranie nie jest więc wykluczona, ale trzeba być gotowym na rozczarowanie.
Oto pozostałe fotki prezentujące Xiaomi Mi 7:
Jak widzicie, wycięcie w ekranie jest całkiem spore. Inni producenci smartfonów z Androidem, który zdecydowali się na notcha, raczej starają się zredukować jego rozmiar, wykazując tym samym przewagę nad Apple. Zapominają oni, że iPhone X oferuje zaawansowany system rozpoznawania twarzy, więc sensory 3D w pewnie sposób usprawiedliwiają obecność wycięcia, zwłaszcza przy braku dolnej ramki.
Zdaje się, że dokładnie ten sam element będzie powodem obecności dużego wycięcia w Xiaomi Mi 7. Flagowiec Xiaomi ma być pierwszym smartfonem z Androidem na rynku, który wykorzysta system rozpoznawania twarzy 3D (o ile nareszcie zostanie on dopracowany). To może być pocieszenie dla tych, którzy czekali na czytnik linii papilarnych bezpośrednio w ekranie.
Jedna z fotek powyższej, a konkretnie druga od lewej, prezentuje ustawienia telefonu i potwierdza część specyfikacji Xiaomi Mi 7. Telefon ukrywa się pod nazwą Dipper, o czym wcześniej informowało XDA, co dodaje przeciekowi wiarygodności.
Co możemy odczytać z fotki?
Krótko mówiąc – flagowy standard, choć przy okazji rozsądnie wyceniony.
Zbiór dotychczasowych informacji o Xiaomi Mi 7 znajdziecie w poniższym wpisie:
https://www.gsmmaniak.pl/804400/xiaomi-mi-7-premiera-specyfikacja-cena/
Źródło: MadSimar (Twitter)
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Samsung Galaxy F55 to już kolejny smartfon ze skórzaną obudową. Czas, by nareszcie takie modele…
Amazfit Balance doczekał się właśnie aktualizacji, która dodaje zegarkowi sporo funkcji sportowych. Właściciele smartwatchy będą…
Użytkownicy komunikatora WhatsApp na Androidzie mają po najnowszej aktualizacji pewien problem. Okazuje się bowiem, że…
Masz dosyć smartfonów i marzy Ci się cyfrowy detoks? Nokia 3210 2024 od HDM pozwoli…
Promocja na smartfona za 10 złotych brzmi jak niespełnione marzenie każdego ManiaKa. Teraz jest jednak…
Swoje urodziny obchodzi jeden z najpiękniejszych i najlepiej wykonanych telefonów w historii. Smartfon z metalową…