>
Kategorie: Huawei Newsy Telefony

Specyfikacja Huawei P20 Lite może być sporym rozczarowaniem

Gdy wydawało się, że Evan Blass zdradził specyfikację Huawei P20 Lite, chińskie TENAA certyfikowało ten model i podało dane, które w niektórych aspektach nie zgadzają się z informacjami od sprawdzonego leakstera. Kto ma rację? Miejmy nadzieję, że Evan Blass.

Huawei P20 Lite ma być nie tylko klonem iPhone X, ale także nieźle wyposażonym smartfonem ze średniej półki. Tydzień temu Evan Blass zdradził jego domniemaną specyfikację i tak naprawdę tylko procesor trącił myszką. Niektóre elementy mogły się za to podobać i mam tu na myśli podwójny aparat 16 MP, stosunkowo mały ekran 5,6 cala (teraz producenci stawiają na 6 cali) czy ogniwo o pojemności 3520 mAh. Okazuje się, że to nie musi być prawda i Huawei P20 Lite może być ciut słabszy, niż myśleliśmy.

Huawei P20 Lite w TENAA – galeria

Zanim przejdę do specyfikacji Huawei P20 Lite, załatwię formalności i pokażę Wam zdjęcia prezentujące wygląd tego telefonu:


Zero zaskoczenia. Ten sam telefon widzieliśmy na wizualizacji, galerii z FCC czy fotce od Blassa. Już zdarzyło mi się wypowiadać na temat tego wzornictwa, więc teraz sobie daruję.

Specyfikacja P20 Lite wg TENAA

Według TENAA, Huawei P20 Lite (ANE-TL00 i ANE-AL00) zostanie wyposażony w ekran o przekątnej 5,84 cala (a nie 5,6″, jak chce Blass), rozdzielczości 2280×1080 i proporcjach 19:9. Oczywiście podana rozdzielczość uwzględnia wycięcie w górnej części wyświetlacza. Matryca wykonana będzie w technologii IPS TFT. Jej zamknięcie w obudowie o wymiarach 148,6 x 71,2 x 7,4 mm pozwoli na osiągnięcie bardzo przyzwoitego stosunku wielkości ekranu do rozmiaru całego przedniego panelu. Mówimy tutaj o wartości ok. 81% (ale bez wycięcia).

Sercem smartfona ma być ośmiordzeniowy układ o maksymalnym taktowaniu na poziomie 2,36 GHz. Z wielu różnych źródeł wiemy, że jest to HiSilicon Kirin 659, czyli wielokrotnie odświeżany SoC z oryginalnego Huawei P9 Lite. Przypominam, że to smartfon z 2016 roku. Od tamtej pory wydajność średniaków Huawei stoi praktycznie w miejscu, szczególnie w aspekcie mocy układu graficznego. W przypadku P20 Lite dostanie on do współpracy 4 GB RAM, a na nasze pliki producent przeznaczy 64 GB pamięci.

Wiemy, że Huawei P20 Lite ma otrzymać podwójny aparat fotograficzny. Wspomniany wcześniej leakster twierdził, że ma on tu występować w konfiguracji 16 MP + 16 MP. Tymczasem TENAA wymienia zestaw 16 MP + 2 MP, który znamy doskonale z takich telefonów jak Huawei Mate 10 Lite i Honor 7X. To oznacza, że możemy nie dostać jakiejś brawurowej technologii fotograficznej, które zostaną zarezerwowane dla flagowców. Trochę szkoda. Jeśli to kogoś pociesza, to rozdzielczość kamerki do selfie ma być naprawdę wysoka, gdyż TENAA podaje 24 MP.

Ostatnią, ale nie mniej istotną nieścisłością jest pojemność akumulatora. TENAA mówi o zaledwie 2900 mAh (wartość minimalna), gdy Evan Blass podawał 3520 mAh. Chyba nie muszę Wam mówić, że te kilkaset mAh to naprawdę znacząca różnica.

Dodam jeszcze, że chiński urząd wspomina jeszcze o Androidzie 8.0 Oreo, slocie na karty pamięci o pojemności do 256 GB, czytniku linii papilarnych oraz WiFi 802.11 b/g/n, Bluetooth 4.2 i nagrywaniu w maksymalnej rozdzielczości Full HD.

Kto ma rację?

Na tym etapie nie możemy jednoznacznie stwierdzić, które źródło podaje słuszną specyfikację Huawei P20 Lite. Wiem jednak, że dla nas byłoby znacznie lepiej, gdyby rację miał Evan Blass. Jeśli tak będzie, to cenę 369 euro/ok. 1550 złotych dałoby się jeszcze jakoś zaakceptować.

Całą prawdę powinniśmy poznać w ciągu kilku najbliższych tygodni. Być może Huawei pokaże P20 Lite razem z P20 i P20 Plus w Paryżu, ale to raczej mało prawdopodobne i średniak zostanie wprowadzony do sprzedaży bez większego rozgłosu.

Źródło: TENAA (1,2)

Ceny Huawei P20 Lite

Huawei P20 Lite

od: 479 zł »

Damian Kucharski

Znajdziesz mnie na LinkedIn bit.ly/linkedinDamianK

Najnowsze artykuły

  • Motorola
  • Telefony
  • Testy
  • Wiadomość dnia

Wygląda jak flagowiec za 6000 zł, kosztuje ułamek tego. Test telefonu, który w promocjach będzie hitem

Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…

30 kwietnia 2025
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

mObywatel padł ofiarą hakerów. Zmasowany atak na rządową aplikację

Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…

30 kwietnia 2025
  • Newsy
  • Samsung
  • Telefony

Jeszcze poczekasz na ważną aktualizację Galaxy S25, ale użytkownicy starszych Samsungów nie mają się czym przejmować

Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…

30 kwietnia 2025
  • Newsy
  • OnePlus
  • Telefony

OnePlus oficjalnie potwierdza, że ich najlepszy telefon w historii nigdy nie trafi do Polski

To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…

30 kwietnia 2025
  • Newsy

Sprawdź, jak wypada RTX 5060 w laptopach. Czy warto będzie kupić nowy sprzęt z kartą Nvidii?

Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…

30 kwietnia 2025
  • Gry i aplikacje
  • Longform
  • Newsy

Ten RTS garściami czerpie z legendarnego Command and Conquer. Sprawdziłem Tempest Rising

Ten RTS to bez wątpienia miły hołd dla legendarnego Command and Conquer. Mimo kilku wad…

30 kwietnia 2025