>
Kategorie: LG Newsy Telefony

LG G7 Neo na nowych renderach. To coś więcej niż iPhone X z Androidem

Nowy flagowiec od koreańskiego LG to temat kontrowersyjny – przynajmniej w ostatnim czasie. Urządzenie pojawiło się na renderach i muszę przyznać, że jeśli tak miałby wyglądać model G7 Neo, to nawet mimo tego wycięcia na wyświetlaczu zdecydowałbym się go kupić.

Sprawa wycięcia w górnej części ekranu to fakt, któremu można zaprzeczać, można się na niego nie godzić, można krytykować, ale niestety… to zjawisko jednak istnieje i będzie się cały czas pogłębiało. Tej modzie miało ulec także LG, które przygotowywało flagowca G7 Neo. Smartfon był widziany na targach MWC w Barcelonie, jednak nie wszyscy mieli okazję nacieszyć nim oczy. TechnoBuffallo i Ben Geskin przygotowali rendery tego, jak mógłby wyglądać następny flagowiec Koreańczyków. Powiem Wam, że… jestem zachwycony. Naprawdę.

Przedni panel smartfona z rozlewającym się szkłem wygląda niesamowicie, ale patrząc na niego, jako na całość coś mi to przypomina… a, już wiem – to po prostu Samsung Galaxy S8 lub S9 w zupełnie nowym wydaniu. W kontekście tylnej obudowy, z takim projektem, jak na tych renderach, LG G7 Neo mógłby cieszyć się naprawdę sporym zainteresowaniem. Jest estetycznie, z czytnikiem linii papilarnych w odpowiednim miejscu. Nie ma udziwnień, tak jak chociażby w Xperii XZ2, gdzie aparat został przesunięty nieco w dół, przez co sam tył tego smartfona wygląda dość komicznie.

Jakby nie patrzeć, to te rendery wskazują na całkowite zerwanie z dotychczasową filozofią projektową Koreańczyków – napiszę śmiało, że podobało mi się to, jak wyglądał model G6 czy V30. Zmiana na taki design raczej nie wyszłaby producentowi na złe – mimo tego okropnego wycięca w górnej części ekranu. Wiadomo jednak, że grafiki koncepcyjne zawsze różnią się od tego, co będzie czekało na nas na sklepowej półce. Ekscytowałem się Samsungiem Galaxy S9, ale po wzięciu do ręki stał się on niemalże natychmiast nijaki.

LG G7 Neo miał posiadać procesor Snapdragon 845, 6 GB pamieci RAM, 128 GB pamięci na dane i 6 calowy wyświetlacz w proporcjach 18:9. Dodając do tego dobry układ audio, złącze jack i przyzwoity aparat, ten telefon faktycznie mógłby stać się hitem.

Co sądzicie? Czy dobrze się stało, że producent najprawdopodobniej zrezygnował z tego projektu.

Źródło: TechnoBuffalo

Aleksander Piskorz

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Nothing
  • Telefony

Nothing potwierdza start aktualizacji systemu Nothing OS 4.0 bazującego na Androidzie 16

Nothing w końcu ujawnił datę startu aktualizacji. System Nothing OS 4.0 oparty na stabilnym Androidzie…

20 listopada 2025
  • Operatorzy
  • Play

Operator obniża ceny o 20 złotych. Jeśli go brać, to właśnie teraz

Sieć Play wprowadziła nową promocję Black Week. Tym razem nie dotyczy ona telefonów komórkowych czy…

20 listopada 2025
  • Newsy
  • OnePlus
  • Telefony

Przegrzewający się OnePlus nie radzi sobie ze Snapdragonem – to problem telefonu, na który tak mocno liczyłem

Wszystko wskazuje na to, że OnePlus 15 nie jest tak doskonały, jak się spodziewano, a…

20 listopada 2025
  • Amazfit
  • Newsy
  • Wearables

Wytrzymały, piękny i w odświeżonej wersji. Amazfit T-Rex 3 Pro znów zachwyca dostępnymi funkcjami

Amazfit wprowadza nową, mniejszą wersję modelu Amazfit T-Rex 3 Pro. Zmniejszyła się średnica ekranu względem…

20 listopada 2025
  • Promocje

Jeżeli kupiłeś Samsunga podczas premiery, to możesz zacząć wyrywać sobie włosy. Teraz flagowca kupisz za pół ceny

Samsung Galaxy S25 Edge to bezapelacyjna ciekawostka producenta z bieżącego roku. Podczas premiery flagowiec kosztował…

20 listopada 2025
  • Promocje

Polska perełka do odebrania w Amazon! To ostatni moment na zgarnięcie hitu

Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest to polska hybryda przygodówki i RPG, osadzona…

20 listopada 2025