UKE, UOKiK i GIODO zajmą się sprawą blokowania przez sieć Plus niespłacanych telefonów. Pierwszy z wymienionych urzędów zwraca uwagę na to, że zapis mówiący o istnieniu aplikacji do zdalnej kontroli jest „niejasny”. Działania operatora zostaną przeanalizowane pod kątem ewentualnych naruszeń prawa.
Plus sprzedaje smartfony w systemie ratalnym, rozkładając spłatę na kilkanaście miesięcy. Niestety, pewne osoby postanowiły na tym zarobić, sprzedając urządzenie na portalu akcyjnym, zaprzestając spłacania rat u operatora. Nie dziwi mnie więc, że Plus postanowił z tym walczyć, jednak sposób jaki wybrał nie należy do najbardziej przejrzystych. Mowa oczywiście o aplikacji do zdalnej kontroli, o której informowaliśmy w zeszłym miesiącu. Urzędy dbające o prawa użytkowników postanowiły się jej przyjrzeć.
Zaufana Trzecia Strona wysłała zapytanie w tej sprawie do Urzędu Komunikacji Elektronicznej, Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych oraz Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Przedstawiciele tych dwóch ostatnich instytucji przyjrzą się praktykom Plusa, podobnie jak UKE, które zabrało wstępny głos w tej sprawie.
Klaudia Kieliszczyk z biura prasowego UKE twierdzi, że:
Prawo dopuszcza zastosowanie przez sprzedawcę klauzuli chroniącej go przed nieuczciwością klienta, który nie spłaci rat za telefon, który otrzymał. Sprzedawca może zastrzec w umowie, że przeniesienie własności rzeczy (w tym przypadku telefonu) nastąpi po uiszczeniu pełnej ceny rzeczy, czyli spłacie wszystkich rat za urządzenie. Do czasu spłaty rat właścicielem telefonu jest sprzedawca.
Przedstawicielka urzędu dodaje jednak, że zapis „Polkomtel informuje, iż w oprogramowaniu Urządzenia telekomunikacyjnego dokonano implementacji aplikacji wspierającej komunikację i realizację umowy i umowy ratalnej” jest niejasny, więc:
nie może być traktowany jako zgoda abonenta na zainstalowanie w użytkowanym przez niego telefonie aplikacji Samsung Knox Mobile Enrollment ani jako wykonanie obowiązków informacyjnych Polkomtela jako sprzedawcy aparatu wobec abonenta. Brak jest jakiejkolwiek informacji, jaka to aplikacja i jakie skutki dla abonenta ma zainstalowanie jej w telefonie.
Plus powinien zdaniem UKE jasno i klarownie poinformować, że instaluje aplikację do zdalnej kontroli, wskazać jej uprawnienia i zagwarantować, że po spłaceniu rat zostanie ona darmowo i bezproblemowo usunięta z telefonu. Urząd chce więc sprawdzić działania operatora i przeanalizować je pod kątem ewentualnych naruszeń prawa telekomunikacyjnego. Chodzi tutaj głównie o możliwość wykonywania przez Plusa innych działań niż blokowanie niespłacanych smartfonów.
Serwis źródłowy zapytał też innych operatorów, czy stosują takie praktyki. T-Mobile stwierdziło, że blokuje IMEI niespłacanych urządzeń, jednocześnie udostępniając narzędzie służące do sprawdzenia, czy dany model jest „bezpieczny”. Orange tylko rozważa przyjęcie podobnej procedury, głównie w przypadku droższych telefonów.
Źródło: Zaufana Trzecia Strona
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.