Niedawno pojawił się u nas dłuższy tekst na temat Symbiana, w którym wspominaliśmy czasy jego świetności, omawialiśmy obecną sytuację platformy i próbowaliśmy wywnioskować, co stanie się dalej z poczciwym OS. Mimo iż zainteresowanie tym systemem spada (przynajmniej na Zachodzie), to liczba aplikacji ściąganych z Nokia Store bije rekordy.
Dane wskazują, iż każdego dnia użytkownicy ściągają z Nokia Store 11 mln aplikacji. Z jednej strony wynika to z wciąż silnej pozycji Symbiana, a z drugiej z nieustannie rozkręcających się rynków w krajach wschodzących. W jednym z wpisów informowaliśmy Was wczoraj, iż Finowie nadal mogą liczyć na duży popyt na swoje smartfony z Symbianem, które cieszą się sporym powodzeniem właśnie w krajach rozwijających się.
Najwięcej aplikacji ściągają użytkownicy Symbiana w Indiach. Na drugim miejscu znaleźli się Chińczycy. Ich wynik jest jednak ponad dwa razy gorszy od tego, jaki osiągnął lider zestawienia. Na kolejnych miejscach uplasowały się Rosja, Brazylia i Turcja. Hindusi najczęściej ściągają gry. Mieszkańcy Państwa Środka zainteresowani są programami wszelkiego typu.
Do ściągania aplikacji ze sklepu Nokii wykorzystywane są przede wszystkim modele N8, 5800 XpressMusic oraz Nokia 5233 i Nokia 5230. Piątkę zamyka Nokia C3. A co jest najczęściej ściągane? W 2011 roku najpopularniejsze okazały się Facebook Chat, bezpłatne wersje eBuddy i WhatsApp, gra High Speed 3D oraz Skype.
Źródła: StatCounter, Onliner, developer.nokia.com
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
OnePlus 11 to znakomity smartfon, dlatego sam go wybrałem. Teraz i Ty możesz go kupić,…
Tani flagowiec vivo X100s przed premierą wyjawił wydajność. Wygląda na to, że będzie to jeden…
Zdjęcia Google pozwolą nam niedługo lepiej zadbać o miejsce na dysku. Gigant umożliwi nam szybsze…
Zapraszam do przeglądu najważniejszych informacji ze świata smartfonów i nie tylko w serii "Zima o…
Samsung Galaxy S23 może być uważany za ideał opłacalnego telefonu dla wielu ManiaKów. Ma bowiem…
Masz dość reklam na YouTube? Szykuj się na ich podwójną porcję – teraz Google dołoży…