Honor V10 to świetny smartfon, który do tego jest tańszy niż OnePlus 5T. W Indiach Honor stworzył bardzo mocną konkurencję dla Xiaomi i OnePlus. Czy Honor V10 to nowy zabójca flagowców?
Nie dalej jak wczoraj pisałem o sukcesie Honora w 2017 roku. Plany są ambitne, a patrząc na nie w świetle informacji, którą zamierzam Wam przekazać nie mam wątpliwości – są szanse na ich realizację. Honor V10 w Indiach został wyceniony lepiej, niż OnePlus 5T. Czy patrzymy na narodziny nowego zabójcy flagowców?
Na początek małe przypomnienie. Honor V10 to flagowy smartfon będący odpowiednikiem Huawei Mate 10 Pro, ale nieco tańszy. Tak przynajmniej wydawało się nam w momencie jego premiery, ale okazuje się, że nie trochę. Jest dużo tańszy.
Jeśli obecnie chcecie kupić świetnego smartfona w dobrej cenie, to wirtualne kroki kierujecie zwykle w kierunku dwóch marek: Xiaomi i OnePlus. Obie oferują bardzo rozsądnie wycenione flagowce, które z pewnością warto kupić. Właśnie pojawił się trzeci gracz – kto wie, czy nie lepszy.
No bo jak inaczej można nazwać smartfona o cienkich ramkach otaczających 6-calowy ekran FullHD+, pracuje na Kirinie 970 i ma 6 GB RAM? Do tego bateria jest większa niż u konkurencji, a marka mimo wszystko jest bardziej rozpoznawalna od dwóch wcześniej wymienionych. Dodajmy do tego szeroką dystrybucję w Polsce, a mamy do czynienia z groźnym przeciwnikiem.
Kiedy wybierałem smartfona dla siebie mocno się zastanawiałem nad poprzednikiem Honora V10. Miał w zasadzie wszystko, czego potrzebowałem, a na podjęcie ostatecznej decyzji wpłynęła tylko i wyłącznie dobra promocja na Huawei P10. Przy kolejnej wymianie mogę już nie mieć wątpliwości.
Podsumowując moje rozważania chcę powiedzieć, że uważam politykę Honora za świetną. Firma dysponuje już mocną marką, za którą w Polsce stoi całkiem spore grono klientów. Przy odpowiedniej wycenie w naszym kraju Honor V10 ma szansę stać się sprzedażowym hitem wśród flagowców. Jeśli producent zdecyduje się na wprowadzenie go do Polski, a cena nie przekroczy 2200 – 2400 złotych, to mało kto zdecyduje się na zakupy w Chinach.
Mam nadzieję, że Honor postawi w Polsce równie atrakcyjną cenę, co w Indiach. Smartfon jest tam o jedną czwartą tańszy, niż wszyscy się spodziewali. Właśnie takimi zagraniami obecnie kupuje się rynek i klientów. A ja mocno rozważam, czy nie stać się jednym z nich.
Źródło: droidholic
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
POCO F7 Pro to jeden z najbardziej opłacalnych smartfonów nawet bez żadnej obniżki. W promocji…
Jaki uchwyt samochodowy marki Xblitz warto dzisiaj kupić? Sprawdzam wybrane modele i szukam najciekawszej propozycji…
Xiaomi 16 zapowiada się na ideał kompaktowego flagowca. Z przecieków wynika, że nowy smartfon otrzyma…
Wygląda na to, że coraz pewniejszym jest premiera tego ciekawego urządzenia. Składany Apple iPhone Fold…
Do premiery "nowej generacji" flagowców, które będą wyposażone w nowego Snapdragona, pozostało jeszcze trochę czasu.…
Xiaomi jest nowym liderem chińskiego rynku smartfonów. Udało im się wyprzedzić Huawei i dzięki potężnemu…