Amerykański gigant kontynuuje trend optymalizacji aplikacji oraz wydawania ich w słabszej wersji z dopiskiem „Go”. Tym razem przyszła kolej na popularne Mapy. Czym różnią się one od standardowego wydania programu?
Android Go to system operacyjny, który poznaliśmy jakiś czas temu – jest to wersja zielonego robocika domyślnie przeznaczona na urządzenia, które nie posiadają porywającej specyfikacji, a wręcz są po prostu kiepskie pod kątem wydajności. Wraz z oprogramowaniem, amerykańska firma chce dostarczać użytkownikom aplikacji zoptymalizowanych pod kątem słabszych sprzętów. Zaraz po YouTube Go przyszła kolej na Mapy Google, które zajmują mało miejsca, są funkcjonalne, jednak w pewnych momentach mogą denerwować Was ich ograniczenia. Nie oznacza to jednak, że nie warto się im przyjrzeć.
Niestety największym ograniczeniem nowych Map Google w wersji Go będzie ich kompatybilność. Okazuje się jednak, iż jest na to sposób. Wystarczy przejść do specjalnej strony z tego linku i dodać go do zakładek, bez konieczności pobierania aplikacji. Sam program znajdziecie jednak także bezpośrednio w Sklepie Play.
Mapy Google Go działają bardzo podobnie do standardowej wersji. Niestety, ale użytkownicy słabszych urządzeń nie będą w stanie skorzystać z trybu nawigacji w czasie rzeczywistym – aplikacja będzie informowała jednak o drodze do celu w określonych odstępach czasowych. Gigant z Mountain View postanowił także pozwolić nam przejrzeć informacje na temat miejsc dostępnych w pobliżu takich, jak bankomaty, kina, restauracje czy sklepy.
Pozostaje mieć nadzieję, że wraz z czasem Google zreflektuje się i udostępni odchudzone Mapy dla wszystkich sprzętów z Androidem. Jeśli jednak posiadacie słabsze urządzenia, to faktycznie polecam skorzystać z linka, który zamieściłem w tekście powyżej. To bowiem lekka i ciekawa alternatywa, jeśli potrzebujecie sprawdzić coś na szybko i w biegu.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
W sieci pojawił się kolejny pretendent do tytułu najlepszego smartfona do 1500 złotych. Motorola Moto…
Motorola Edge 50 Pro potrzebowała raptem 3 tygodni, by stanieć do znacznie bardziej rozsądnej ceny.…
Rynek tanich telefonów do 1000 złotych jest coraz ciekawszy. TCL 50 XL 5G jest jeszcze…
HTC niegdyś był królem Androida, dlatego szkoda patrzeć na jego dzisiejszą sytuację. Powrót na tarczy,…
Najlepszy telefon do 1000 zł? Pod rozważania z pewnością trzeba wziąć realme 11 Pro. Posiada…
Jak bardzo zagrożeni jesteśmy w sieci? W 2023 roku prawie 5,5 miliona Polaków kliknęło w…