TEST | Xiaomi Mi Mix 2. „Bezramkowa” bestia z Chin

Testujemy Xiaomi Mi Mix 2 – drugą generację „bezramkowego” flagowca Xiaomi. Co potrafi smartfon z Chin i czy warto go kupić? Oto recenzja Xiaomi Mi Mix 2.

Już wkrótce do polskich sklepów trafi Xiaomi Mi Mix 2 – następca wyjątkowego smartfona z zeszłego roku. Wiemy już, ile trzeba będzie za niego zapłacić. To dobra okazja, by sprawdzić możliwości telefonu. Czy Mi Mix drugiej generacji to smartfon wart zainteresowania? Na to i wszystkie inne pytania odpowie nasza recenzja Xiaomi Mi Mix 2.

Piękne wzornictwo i szlachetne materiały

Nie da się ukryć, że najbardziej rozpoznawalną cechą Xiaomi Mi Mix 2 jest wzornictwo, dokładnie tak, jak to było z jego poprzednikiem. Rok temu to Xiaomi wyznaczyło innym producentom drogę, a teraz postanowiło pójść w ich ślady, stawiając nie tylko na wąskie ramki wokół ekranu, ale także na proporcje 18:9.

Zamknięcie niemal 6-calowego ekranu w obudowie o wymiarach 151,8 x 75,5 sprawia, że wyświetlacz recenzowanego modelu wypełnia niemal 81% całego frontu. To niewątpliwie świetny wynik. Mimo to nie najlepszy na rynku i gorszy względem poprzednika, choć to akurat naturalny wynik redukcji przekątnej. Sama ergonomia jest świetna i z Xiaomi Mi Mix 2 korzystało mi się naprawdę wygodnie. Musicie jednak wiedzieć, że flagowiec Xiaomi wymiarami przypomina przeciętne telefony z ekranem 5,5 cala, więc fani Xperii XZ1 Compact nie mają czego tutaj szukać.

Warto pamiętać, że grafiki prasowe to jedno, a rzeczywistość to drugie, więc Xiaomi Mi Mix 2 nie jest aż tak „bezramkowy”, jak sugerują to rendery producenta. Dla jasności – wielu producentów robi tak samo i to nie tylko ci z Chin. Projektując Mi Mixa drugiej generacji projektanci Xiaomi postanowili, że najlepszym rozwiązaniem będzie zminimalizowanie ramek bocznej i górnej (w której mimo wszystko udało się zmieścić standardowy głośnik), przy pozostawieniu tzw. podbródka pod ekranem. To właśnie w tym miejscu wstawiono aparat do zdjęć selfie.

Rozkład pozostałych elementów jest już bardziej standardowy. Przyciski regulacji głośności i wyłącznik umieszczono na prawej krawędzi, a szufladkę na karty SIM po drugiej stronie. Dolna ramka skrywa port USB typu C i dwie maskownice: pod jedną jest głośnik multimedialny, a pod drugą mikrofon. Złącza jack 3.5 mm nie zlokalizujemy nigdzie, bowiem Xiaomi doszło do wniosku, że nie jest ono do niczego potrzebne. W ramach pocieszenia dostajemy w zestawie przejściówkę z jack 3.5 mm do USB-C.

W pudełku z telefonem dostajemy też ładne, gumowane etui, co jest przemyślaną decyzją Xiaomi. Warto pamiętać, że Xiaomi Mi Mix 2 stworzono z połączenia szkła na froncie (prawdopodobnie Gorilla Glass 4), metalowej ramki i ceramiki na pleckach, z dodatkowym akcentem stylistycznym w postaci złotego kręgu wokół aparatu. Wszystkie te elementy zostały świetnie spasowane i są odporne na zarysowania, ale na stłuczenia już niekoniecznie, co w szczególności dotyczy ceramiki. Na dodatek całość bardzo łatwo się brudzi. Żałuję też, że zabrakło pełnej wodoszczelności.

Ekran 18:9

O ile rok temu proporcje inne niż 16:9 były w smartfonach czymś niezwykłym, tak teraz nie zaskakują już nikogo. Spotykamy się z nimi coraz częściej, a już zwłaszcza w przypadku tych modeli, które próbują być „bezramkowe”. Nic więc dziwnego w tym, że Xiaomi Mi Mix 2 otrzymał 5,99-calowy panel o proporcjach 18:9 (2:1) i rozdzielczości Full HD+ (2160×1080), która dobrze sprawdza się przy takiej przekątnej. Do ostrości wyświetlanego obrazu nie mam żadnych zastrzeżeń.

Xiaomi zdecydowało się na matrycę IPS o dobrych parametrach. Maksymalna jasność sięga 497 cd/m2, więc ekran jest czytelny w mocnym słońcu. Wystarczy jednak rzucić okiem na powyższy wykres i już wiemy, że to i tak wynik na poziomie „w porządku”, gdyż spora część konkurentów radzi sobie z tym jeszcze lepiej. Zupełnie inaczej jest z jasnością minimalną, gdyż 1 cd/m2 to wartość zdecydowanie ponadprzeciętna i wyświetlacz nie razi w oczy nawet w całkowitej ciemności.

Kolorystyka ekranu zależy od trybu, który sobie wybierzemy. Xiaomi daje nam trzy tryby: automatyczny (z opcją zmiany balansu bieli), zwiększony kontrast (ukierunkowany na przestrzeń kolorów DCI-P3) lub standardowy, którego zadaniem jest jak najlepsze odwzorowanie palety kolorów sRGB. Trzeba przyznać, że wychodzi mu to całkiem przyzwoicie, gdyż nasz pomiar wskazał pokrycie na poziomie 98,5%.

Wisienką na torcie jest tryb czytania, który pozwala na ograniczenie emisji niebieskiego światła, szkodliwego dla naszych oczu. Na mały minus zasługuje przeciętny kontrast (1300:1) i niezadowalające kąty widzenia przy większych odchyleniach.

Czułość panelu dotykowego jest bardzo dobra, a czujnik światła pracuje bezproblemowo, dobrze i płynnie dostosowując jasność panelu do warunków oświetleniowych.

Solidne wyposażenie, ale…

Sekcję poświęconą wyposażeniu zacznę od rzeczy najważniejszej. Xiaomi Mi Mix 2 współpracuje z siecią LTE w paśmie 800 MHz. Zintegrowany z procesorem modem pozwala na agregację pasm i pobieranie z maksymalną prędkością do 1 GBps, choć w Polsce to nie jest jeszcze możliwe ze względów technicznych. Korzystając z łączności sieciowej ani razu nie odnotowałem podejrzanych zachowań.

Skoro już jesteśmy przy temacie łączności, to spieszę donieść, że Xiaomi Mi Mix 2 nie ma problemów z utrzymaniem zasięgu. Zastrzeżeń nie budzi też jakość rozmów głosowych. Xiaomi postawiło tym razem na standardowy głośnik dobrej jakości, zapewniający odpowiednią głośność w praktycznie każdych warunkach. Warto podkreślić, że telefon ma dwa osobne sloty na karty SIM, więc spokojnie możemy korzystać z dwóch numerów naraz (tryb standby). Nie ma za to opcji rozbudowy pamięci, bowiem producent nie zaimplementował takiej możliwości, więc musi nam starczyć pamięć wbudowana (w moim egzemplarzu realnie jest to 55 GB).

Pozostałe standardy łączności to dobry, flagowy standard. Bluetooth 5.0, NFC, USB typu C, dwuzakresowe Wi-Fi (2,4 i 5 GHz) z 2×2 MIMO i Wi-Fi Direct, GPS z A-GPS, GLONASS i BeiDou – wszystko to jest i pracuje dobrze. Zabrakło za to złącza słuchawkowego jack 3.5 mm i na moje oko Xiaomi nie ma żadnego argumentu na to, by jakoś sensownie wytłumaczyć absencję tego elementu. Niektórzy z Was mogą się poczuć rozczarowani brakiem portu podczerwieni, który możemy znaleźć w wielu telefonach Xiaomi. Nie ma też radia FM.

Głośnik multimedialny umieszczono na dolnej krawędzi i jest on wystarczająco donośny, by móc usłyszeć sygnał powiadomienia bądź komfortowo obejrzeć coś w dowolnym miejscu. Dodatkowo jest on wspierany przez głośnik do rozmów, ale ten jest znacznie cichszy i po jego zablokowaniu palcem nie słyszałem większej różnicy. Jakość dźwięku na słuchawkach jest dobra, więc osoby bez specjalnych wymagań w tym zakresie powinny być zadowolone.

Na koniec tej sekcji dwa słowa o czytniku linii papilarnych. Przez brak miejsca na froncie, producent zdecydował się umieścić ten element na tylnym panelu, pod aparatem. Jest on aktywny i działa dokładnie tak, jak można było tego oczekiwać – sprawnie, szybko i w zdecydowanej większości sytuacji bezbłędnie.

MIUI 8 z aktualizacją

Xiaomi Mi Mix 2 pracuje pod kontrolą Androida Nougat z nakładką MIUI, w jeden z kilku wersji. Telefon dotarł do mnie z chińską wersją tej nakładki, którą wymieniłem po kilku dniach oczekiwania na odblokowanie bootloadera, na MIUI 9 Global w wersji beta, gdyż oficjalna aktualizacja jeszcze nie dotarła do mojego egzemplarza. Na koniec zdecydowałem się na MIUI 8 Global Stable, by wyniki poszczególnych testów nie zostały zakłócone przez niedopracowane oprogramowanie.

W najbliższej przyszłości na łamach gsmManiaKa pojawi się wpis poświęcony mojej opinii o MIUI 9 na podstawie Xiaomi Mi 6, który załączę do tego testu zaraz po publikacji. Różnic pomiędzy obiema wersjami MIUI nie ma na tyle dużo, by konkretna wersja miała większe znaczenie.

MIUI oferuje następujące funkcje:

• cyklicznie zmieniające się tapety na ekranie blokady,
• obsługa motywów,
• ulepszenia dźwięku (EQ i MiSound),
• zarządzania pracą aplikacji w tle,
• tryb dziecięcy,
• sterowanie działaniem diody powiadomień,
• tryb jednoręczny ze skalowaniem do ustalonej przekątnej,
• klonowanie aplikacji,
• druga przestrzeń, tj. osobny interfejs, np. jeden prywatny, a drugi służbowy,
• Panel Sterowania – monitor danych, czyszczenie zbędnych plików, kontrola stanu baterii i uprawnień aplikacji, antywirus,
• ROM Global ma preinstalowane aplikacje Google.

Kilka słów muszę poświęcić dostosowaniu poszczególnych aplikacji do niestandardowych proporcji ekranu. W ustawieniach dostępna jest opcja pozwalająca na wskazanie, który program ma zostać rozciągnięty z 16:9 na 18:9. Jedynym problemem jest tak naprawdę aplikacja YouTube, a właściwie same filmy, których nie da się dostosować do wyświetlacza Mi Mix 2, co oznacza czarne pasy po lewej i po prawej stronie w układzie horyzontalnym.