BlackBerry Motion. Piękny smartfon dla biznesu

BlackBerry Motion zapowiada się na świetny smartfon dla biznesu. Ma pojemną baterię i fantastyczny design. Czy to wystarczy, by firma mogła wrócić na szczyt? Sprawdźcie, czy BlackBerry Motion będzie Waszym kolejnym smartfonem.

Pamiętacie smartfon znany jako BlackBerry Krypton? Teraz Evan Blass twierdzi, że nazywa się on Motion i…na zdjęciu prezentuje się naprawdę świetnie! Moim zdaniem tak powinny już od dawna wyglądać dotykowe smartfony od Kanadyjczyków.

Kilka dni temu pisałem o powrocie BlackBerry do pierwszej ligi producentów smartfonów. Firma po raz pierwszy od dłuższego czasu zanotowała zyski, a wszystko to zawdzięcza przeniesieniu części obowiązków produkcyjnych na TCL i jednocześnie pieniądzom pochodzącym z licencjonowaniu smartfonów. Czy teraz nadszedł czas na flagowca z prawdziwego zdarzenia?

Według poprzednich przecieków niestety należy sądzić, że…nie. Przypomnę spodziewaną specyfikację: Snapdragon 625 i 4 GB RAM. Czyli przy odpowiedniej optymalizacji świetna płynność działania i dobra energooszczędność, ale na szalone wyniki w benchmarkach liczyć oczywiście nie można. Tylko czy tego wymagamy od smartfona z założenia przeznaczonego dla biznesu?

Przejdźmy do designu, który jak dla mnie jest fantastyczny. Logo BlackBerry na przycisku domowym, w który zatopiony jest czytnik linii papilarnych wygląda świetnie. Optymizm studzą jednak spore ramki na górze i na dole ekranu. Mnie smartfon kojarzy się mocno z Samsungiem Galaxy A5 2016. Przecieki, które poznaliśmy wcześniej mówią o dwóch cechach urządzenia: wodoodporności i bardzo długim czasie pracy z dala od gniazdka. W połączeniu z eleganckim i estetycznym wyglądem możemy mieć do czynienia z świetnym wyborem dla osób, które od smartfona wymagają po prostu niezawodności.

I pewnie są w stanie za nią sporo zapłacić, ponieważ podobnie wyposażony BlackBerry KEYone Black Edition kosztuje 3199 złotych. Jeśli nawet ten model ma być tańszy, to zapewne niewiele. I to nie za dobrze rokuje w kwestii sukcesu sprzedażowego. BlackBerry ma jednak dwa poważne argumenty: bezpieczeństwo oraz szybkie aktualizacje, które ostatnio wypuszcza zaraz po Nokii i Google.

Bardzo czekam na debiut BlackBerry Motion, który pewnie będzie miał miejsce jeszcze przed końcem tego roku. Tak jak pisałem w poprzednim wpisie, bardzo kibicuję odrodzonemu BlackBerry – niech wrócą na szczyt jak najszybciej. Żeby tylko ich smartfony były nieco tańsze…

Źródło: @evleaks