niedziela, 23 kwietnia 2017, Paweł Gajkowski
Huawei P10 – test i recenzja. Czy to najlepszy smartfon Huawei?
0 odpowiedzi na “Huawei P10_7”
reklama
Warto wspomnieć że nie dość że oszukiwali na temat pamięci wewnętrznej (ufs 2.1 vs eMMc) to na dodatek możemy dostać pamięć ram w wersji LPDDR3 vs LPDDR4 co już jest porażka totalna. Polaczenie takich parametrów to mają telefony za tysiąc złotych a nie flagowce. Huawei jawnie ludzi oszukał i w moich oczach jest to dyskwalifikacja tego modelu jak i zarówno mate 9 w którym zastosowano taka samą „sztuczkę”. Huawei P10 to nic innego jak nisko-średnia półka z ładną obudowa udająca flagowca za niemałe pieniądze. Zapewne do recenzji wysyłają te lepsze wersje żeby się banchmarki zgadzały i żeby wszystko hulało ładnie pięknie a klientom wersje gorsze. Powinny się za to pozwy jakieś posypać bo nie wyobrażam sobie żebym kupił laptopa z daną specyfikacja a producent sprzedał mi go świadomie z gorszymi parametrami niż w rzeczywistosci powinien mieć.
To jest półka Xiaomi Mi5/6, czyli niby highend, ale zawsze coś do końca nie jest high (jak aparaty w xiaomi). Powinien tyle właśnie kosztować co wspaomniane Xiaomi
Jejku jejku, biedny oszukany! To może złóż jakiś pozew, co?
Nieważne, że telefon chodzi jak burza: jak oszukali na rodzaju RAMU, to pozywaj!
Kupujesz samochód z silnikiem 2.0. Po miesiącu okazuje się, że jest 1,4. Ale co tam przecież chodzi jak burza. Wszędzie cię dowiezie.
To co odwalił hułajej to jest klasyczne oszustwo, ale Ty kolego „Siema” (co za durna ksywa zresztą) wyglądasz na klasyczny produkt mumii ojropejskiej. Czyli byle jak, ale za to z odpowiednim logo. I torebka kredy plus 1m2 chodnika do solidaryzowania sie z czymkolwiek ci tam powiedzą.
No jak lubisz fanboju Huawei jak cię dymają to spoko.
„Już na pierwszy rzut oka widać, że Huawei P10 to świetny smartfon”- nie wiedziałem, że po wyglądzie można z całą pewnością stwierdzić, że dany sprzęt jest świetny. Tym bardziej, że według was aparat główny ma 2MP.
Ciekawe czy honor 8 pro również ma namieszane w specyfikacji z tymi pamięciami bo przymierzam się do zmiany mate 7 na coś nowszego i miał być mate 9 ale chyba będzie właśnie honor 8 pro i mam nadzieję że pojawi się u operatorów na polskim rynku..
Huawei ogłosił, że w kolejnych modelach zastosuje powłokę oleofobową (tłumaczył się brakiem odpowiedniej technologi, jak widać już po recenzjach odpowiednia technologia jest xD)
Myśleli, że ujdzie im to płazem, ale nie. xD
Do autora: a co to jest „laserowe wykrywanie fazy”?
Trochę „z innej beczki” ubiegłoroczny P9 Lite właśnie dostał andka 7.0
A Samsung zaktualizował S6 z 2015 roku, podczas gdy Huawei olał równoletniego P8.
@nick….po jakim czasie zaktualizował S6….Boże widzisz i nie grzmisz…
Jak to po jakim? A co cię zbawią te 2-3 miesiące? Huawei nie zaktualizuje w ogóle. Nigdy. Naprawdę sprowadzasz to do tego samego poziomu?
Szczera prawda
Procesor jest mocny tylko w benchmarkach. Jego problemem jest nie tylko grzanie, ale też bardzo poważny throttling i ogromne zużycie energii (co widać po czasie pracy w grach). Huawei zaoszczędził i zlecił produkcje układu w ekonomicznym wariancie 16nm procesu technologicznego, który nie sprawdza się przy wysokich zegarach, tymczasem zarówno CPU jak i GPU w tym procku są bardzo wysoko taktowane. Efekt jest taki, że grafika utrzymuje pełną wydajność zaledwie przez minutę (!) zużywając przy tym DWA RAZY więcej energii niż przynajmniej równie mocne Adreno 530.
Inne wady to ekran – nieco chłodny i z mocno podbitymi ale niespecjalnie wiernie oddanymi kolorami.
Duży spadek jakości zdjęć w gorszych warunkach oświetleniowych
Bardzo przeciętna bateria. Przeciętne jak na flagowca wyjście audio.
Brak powłoki oleofobowej na ekranie. Fabrycznie jest tam palcująca się i rysująca się folia o słabym poślizgu. Po jej zerwaniu (co wcale nie jest proste) zostaje gołe szkło które niesamowicie szybko i skutecznie pokrywa się tłustymi odciskami.
Słabe zarządzanie RAMem – zdarza się losowe ubijanie cięższych aplikacji mimo dużej ilości wolnej pamięci. Endomondo jest praktycznie nieużywalne.
Mniej funkcjonalny niż w poprzedniku skaner linii papilarnych. Nie można już zsunąć panelu powiadomień, nie można przewijać zdjęć czy stron internetowych. Pojawiły się tylko mało intuicyjne gesty zastępujące przyciski nawigacyjne. Przez skaner na przodzie ramki są większe niż w P8 i P9.
I to wszystko za wyraźnie wyższą cenę niż w poprzedniku. S7 edge jest w chwili obecnej znacznie lepsza opcją. Huaweiu, nie idź ta drogą!
Ten znowu uskutecznia swoje wypociny i myśli, że jest ekspertem. Poczyta coś-tam w necie, rzuci cyferką i skrótem a telefonu w życiu nie miał. P10 jest znakomity, no ale można przecież na siłę wymyślać lub wyolbrzymiać różne wady. #jestęekspertę!
Co by nie powiedzieć ma dużo racji a jego argumenty przewijają się w licznych recenzjach i w przeciwieństwie do Ciebie jakieś posiada a nie pisze obraźliwe komentarze. Jest „znakomity” bo co? Zero argumentów.
Mam telefon od 1 dnia premiery w Polsce. Telefon jest genialny. Procesor bardzo szybki, throttling nie wystepuje . GRAFIKA super, ekran bardzo dobry nie sztuczny jak a OLED ale naturalnie nasycony. Brak powłoki oleofobowej dla mnie nie jest problemem. Naklejkami na każdy swój telefon szkło a takie szkło ma powłokę oleofobowej, więc bez przesady. Gorsze zdjęcia w bardzo trudnych warunkach ale to normalne. W dniu wczorajszym tj. 28 kwietnia 2017 zainstalowano poprawkę systemu poprawiając jakość zdjęć. Po odpowiednim ustawieniu genialne zarządzanie ramem.telefon na początku ubijal mi np. Audioteke ale po jakimś czasie około dnia lub dwóch chyba zastosowana sztuczna inteligencja przestała zamykać ten program. Widocznie telefon zapamiętał aby tej aplikacji nie ubijac.
Nie znam P9 ale w P10 dla mnie czytnik działa rewelacyjnie i pozwala wyeliminować dolna belkę z klawiszami. Powiększa to rzeczywista powierzchnię robocza. Bateria wytrzymuje mi spokojnie 24 godziny pracy ale też wytrzymała 48 godzin. GPS świetny nie gubi zasięgu. Cena p10 jest dokładnie taka sama jak p9 z 64 GB pamięci wewnętrznej. Tyle pamięci ma p10. Super sprawa pełna 3 letnia gwarancja po zarejestrowaniu się u producenta. Poprzednio miałem s6 i już nigdy więcej niczego z tej firmy. Bardzo cenię takie firmy jak LG, Sony.
Opinie piszą ludzie co nie posiadają p10 i jest to żałosne.
Jedziesz stereotypami. Obecnie to OLEDy dużo lepiej odwzorowują kolory niż IPS. A ekran w P10 jest przeciętny nawet jak na LCD. Jest sporo podbijania kolorów. To raz. Dwa – „throttling nie wystepuje”. Tu się kompromitujesz. Ty nie jesteś w stanie tego sprawdzić. Throttling występuje i to bardzo mocny, po bardzo krótkim okresie pracy pod obciążeniem. To wielka wada Kirina 960.
Nie neguję że czytnik działa dobrze, problem w tym że przez niego mamy wielka ramkę i telefon jest większy niż powinien. Gesty w czytniku z tyłu są znacznie bardziej przydatne niż zastępowanie klawiszy ekranowych.
„Huawei zaoszczędził i zlecił produkcje układu w ekonomicznym wariancie 16nm procesu technologicznego, który nie sprawdza się przy wysokich zegarach, tymczasem zarówno CPU jak i GPU w tym procku są bardzo wysoko taktowane”
Skąd taka opinia że niższy proces technologiczny nie nadaje się do wysokiego taktowania?
Rzecz w tym że 16nm 16nm-trom nierówne. Są różne warianty procesów technologicznych. Huawei zamiast wydajnego 16nm FF+ (używanego w Kirinie 950/955) zaoszczędził i zlecił produkcję w tańszym 16nm FFC, którego wadą jest prądożerność przy wysokich zegarach.
No i na deser – wały a rodzajem pamięci. W środku może być zarówno superszybkie kombo UFS 2.1 (ponad 700MB/s) + RAM DDR4, jak i ponad dwa razy wolniejsze eMMC 5.1 (poniżej 300MB/s) + RAM DDR3.
Nie wiem co się każdy tester uparł by P10 miał powłokę oleofobową.
To i tak byłby dodatek, który starczyłby na max 6 mcy użytkowania telefonu.
Czy inni producenci produkują ekrany z powłoką?
Tak. W żadnym flagowcu nie ma takiej tragedii jak w P10.
Tak, to standard.
Właśnie otrzymałem info o aktualizacji do Androida 7 na Huawei P9 lite dla wersji bez brandu. Dajcie newsa o tym to się ludki ucieszą
Sprawdziłem szybkość pamięci wewnętrznej. Mam ufs 2.1. Czytałem że gorszej jakości pamięć zastosowano na rynku Chińskim.
Nie tylko na rynku chińskim. Tam może być tego najwięcej, ale i u nas nie każdy ma UFS 2.1.
Androbench wykazuje najlepiej, u mnie też wykazało ufs 2.1. Czyli opłacało się kupić u operatora.
Tym razem Huawei zrobiło wszystko żeby jego smartfona nie dało się nie lubić. Wszystko zaczyna się w momencie wzięcia go do ręki – smukła oszklona obudowa leży w niej idealnie. Tylny panel prezentuje się wzorowo: żadnych przycisków ani obiektywów na środku, wszystko w jednej estetycznie zaprojektowanej listwie u góry. Podobnie z przodu, gdzie poza ekranem widzimy wyłącznie dwie wąskie ramki. Tak właśnie ma wyglądać urządzenie segmentu premium (!) Wnętrze skrywa równie przemyślane podzespoły: ekran FullHD z 99% sRGB i 570 cd/m2, aparat legendarnej marki LEICA z hybrydowym AF i najwydajniejszy z procesorów Kirin. Z braku innych pomysłów aż chciałoby się ponarzekać na baterię – a tutaj 3200 mAh i SuperCharge – także nie tym razem, hejterzy. Czego więc zabrakło? Jednej sztuki w moich rękach. Huawei najwyraźniej can into flagowe smartfony, a P10 nie ułatwia krytykom zadania. Samsung, Apple, LG – zróbcie miejsce dla rówieśnika 🙂
Jakbym czytał ulotkę reklamową.
Jak to jest w praktyce z tym spadkiem wydajności procesora przy dużym obciążeniu? Widać sporą różnicę?
Prawdziwe flagowce oferują LTE 1Gb/s
Zamieszanie z rodzajem pamięci to tutaj Huawei chciał zaoszczędzić na kosztach
Bluetooth nie obsługuje kodeka aptX gdyż nie jest to CPU Qualcomm
Jakość odtwarzanego dźwięku powinna być w tym à la flagowcu kilka razy lepsza
W praktyce możesz tego spadku nie zauważyć. Sporo telefonów ma z tym problem, ale ludzie nic sobie z tego nie robią. Spadek wydajności CPU możesz zasymulować ustawiając tryb oszczędzania energii (o ile obniża taktowanie CPU) – aplikacje będą się dłużej ładować a interfejs łapać przycinki. Throttling GPU łatwiej wyłapać – po prostu grając w wymagającą grę doznasz spadku klatek
Kupiłem sgs8+ i DeX bije na łeb Huawei i wszystko inne
Czego dotyczyła aktualizacja recenzji? Bo to mi śmierdzi podbijaniem wyświetleń.
chyba w lagowaniu
Test sprzed 3 miesięcy wiadomością dnia?
Gniazdo Ładowania Port Typu USB-C,a nie Micro USB-typ A.
Mnie to zdziwiło, gdyż do tej pory jedynie spotykałem się z wejściem Micro-USD typ A, w ogóle na to nie zwróciłem przed zakupem, a teraz multum starych kabli nie bedzie mieć zastosowania :/.
Cóż, postępu technologicznego nie zatrzymasz :P.