Samsung i Apple zaczynają coraz bardziej ze sobą rywalizować – nie tylko w kwestii urządzeń, ale również pod względem rozwoju nowych produktów. Oczekuje się, że 2017 rok może być naprawdę zacięty dla obu marek.
„Wojna” między Samsungiem oraz Apple to rzecz, o której napisano w zasadzie tysiące tekstów oraz artykułów rozkładając ją na czynniki pierwsze – od razu napiszę, że ja nie mam zamiaru tego robić, bowiem nie ma to sensu. Patrząc jednak na najnowsze statystyki, nie trudno oprzeć się wrażeniu, że wspomniana rywalizacja może się mocno zintensyfikować na przestrzeni tego roku. Zarówno Samsung, jak i Apple produkują urządzenia z półki high-end. Okazuje się jednak, że to właśnie Koreańczycy posiadają większą marżę i dzięki zarobkom są w stanie być jedyną, realną konkurencją dla firmy z Cupertino.
Mimo porażki z modelem Galaxy Note 7, która kosztowała Samsunga kilka miliardów dolarów, to własnie Koreańczycy zwiększyli pod koniec ubiegłego roku swoją wartość oraz władzę na rynku mobilnym. Apple również radzi sobie świetnie, co widać po ostatnich wynikach finansowych. Najlepsze jednak dopiero przed nami, bowiem już za miesiąc zobaczymy najpewniej kolejnego flagowca – Galaxy S8. 2017 rok, to również 10 rocznica prezentacji pierwszego iPhone’a – Tim Cook także szykuje niespodziankę. Który smartfon sprzeda się lepiej oraz na kogo oczy skierują konsumenci? To może być główny punkt zapalny między Apple oraz Samsungiem na przestrzeni tego roku.
Kto tym razem wygra ten pojedynek? Tego jeszcze nie wiadomo. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że przez pośpiech oraz chęć wyprzedzenia głównego konkurenta, na całej sprawie nie ucierpią same urządzenia – wiemy bowiem, jak to skończyło się ostatnim razem.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.