Pokemon Go pojawiło się zaledwie dwa dni temu, a twórcy już borykają się z problemami. Ilość chętnych użytkowników zdecydowanie przerosła oczekiwania wszystkich.
Pokemon Go to gra, o której słyszeliśmy od dawna i od samego początku produkcja zapowiadała się na hit – mimo tego, że gameplay z sieci oraz plotki i przecieki mówiły zupełnie co innego. Zaledwie po kilku godzinach od wypuszczenia gry, na całym świecie użytkownicy zaczęli borykać się z problemami z serwerami: wszystko to przez ewidentnie przeciążenie infrastruktury. Wygląda na to, że problem nie ustąpił do końca i trenerzy Pokemon muszą borykać się nie tylko z niespodziankami w grze, ale również problemami twórców. To tylko pokazuje, jak bardzo gra jest popularna, mimo że nie została ona zaprezentowana w niektórych regionach, w tym w Europie.
W czasie łapania stworków oraz podróży po wirtualnym świecie, większość osób mogła zobaczyć komunikat „nie można uwierzytelnić” lub „wystąpił błąd podczas połączenia z serwerem”. Kwestie te są przede wszystkim związane z napływem graczy ze Stanów Zjedoczonych, którzy korzystali z gry na systemach Android oraz iOS. To ciekawe i jednocześnie dobrze, że twórcy nie zdecydowali się na światową premierę w jednym momencie, bowiem mogłoby to wszystko skończyć się jeszcze gorzej. Zaledwie kilka godzin po premierze, Pokemon Go wylądowało na pierwszym miejscu w App Store oraz Sklepie Play i zaczęło zarabiać naprawdę konkretne pieniądze. Tak jak wspominałem wczoraj, w grze znajdziecie mikropłatności a sami twórcy pozwalają dokupić dodatkową opaskę za 35 dolarów – pieniądze więc spadają z nieba.
Podczas gdy serwery Pokemon Go są niedostępne, aplikacja jest niemalże bezużyteczna. Poza błędami dotyczącymi świata mogą wystąpić również problemy z ładowaniem map oraz lokalizacją. To jeden z powodów, dla których nowe „Poki” nie działają na tabletach bez GPS – a szkoda.
Jak widać sukces nowych Pokemonów jest ogromny i nie mogę się doczekać, aż gra pojawi się w naszym kraju po to, aby w nią zagrać. Ciekawe, czy problemy pojawią się również w Europie.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Akcje promocyjne Black Friday od zawsze wzbudzały emocje. I prawidłowo, gdyż nie zawsze czarnopiątkowe "okazje"…
Ogromna awaria Cloudflare sparaliżowała tysiące stron i aplikacji. Początkowo podejrzewano potężny atak DDoS, ale rzeczywista…
Najważniejsze usługi zostaną tymczasowo wyłączone. Bank ING nie pozostawia złudzeń, że klienci, którzy odpowiednio się…
realme szykuje kolejną odsłonę swojej popularnej serii średniaków. Nowy realme 16 Pro może zadebiutować już…
Orange się nie zatrzymuje i oferuje naprawdę sporo przecenionych smartfonów z okazji Black Friday. Jednym…
Pisaliśmy Wam o tym już kilkukrotnie, ale GOG to jedna z najlepszych platform organizująca promocje…