Kategorie: Android Gry i aplikacje iOS Testy

Traffic Racer – recenzja gry

Białe BMW M3 zasłynęło niedawno z szaleńczego rajdu przez Warszawę. Kierowca wyraźnie szukał adrenaliny, ale niepotrzebnie ryzykował przy tym życie innych uczestników ruchu drogowego. Spójrzmy więc na grę, w którą mogą zagrać jego fani i próbować podobnych wyczynów, ale w bezpiecznym środowisku. Nie na ulicach.

Traffic Racer / fot. appManiaK.pl

Grę przetestowałem na tablecie Kruger&Matz KM1064G z 10,1-calowym ekranem IPS, Rockchipem RK3188 i 2GB pamięci RAM. Pełny test urządzenia znajdziecie na tabletManiaKu.

Skrótem, czyli wideorecenzja Traffic Racer

Sprint przez autostradę

Traffic Racer to gra, która w maksymalnym uproszczeniu sprowadza się do założeń formułki z bazarowych konsol typu „1000 w 1”. Jedziemy w niej przed siebie samochodem i wymijamy inne pojazdy. W przeszłości gier komputerowych i mobilnych bywały już takie produkcje, ale o dziwo ta jest wyjątkowo lubiana przez graczy – rozwija temat, ale jest wciąż mocno zakorzeniona w klasycznych grach arcade tego typu.

Traffic Racer / fot. appManiaK.pl

Po uruchomieniu od razu zauważymy, że gra jest w polskiej wersji językowej. Szybko przechodzimy do wyścigów i naszym oczom ukażą się tryby gry, które pokrótce omówimy. Tryb nieskończony rozgrywamy na ulicy jednokierunkowej i dwukierunkowej. Zawsze poruszamy się po czteropasmowej drodze, ale w przypadku wersji dwukierunkowej, dwa pasy biegną w przeciwnym kierunku. Dodaje to oczywiście pikanterii, bo jadąc pod prąd zdobywamy dodatkowe punkty, ale samochody nadjeżdżające z przeciwka pojawiają się nagle i szybko się zbliżają. Zderzenie z jakimkolwiek samochodem kończy grę.

Traffic Racer / fot. appManiaK.pl

Wyzwanie czasowe to z kolei jazda w jednym kierunku, tyle że ściśle ograniczona czasowo do 100 sekund. W tym trybie jednak zderzenie nie oznacza końca gry, a jedynie resetuje naszą pozycję i prędkość, zmuszając ponownego do przyspieszania od nowa. Na sam koniec możemy bez zobowiązań pojeździć w trybie dowolnym, w którym nie możemy zginąć ani nie zbieramy punktów.

Traffic Racer / fot. appManiaK.pl

Za przebyty dystans przyznawane są punkty, ale też za kilka wykroczeń. Za każdy samochód wyprzedzony na milimetry dostaniemy dodatkowy punkt, utrzymywanie prędkości ponad 100 km/h przełoży się na większą liczbę, a na koniec podliczany jest czas spędzony na pasach biegnących w przeciwnym kierunku.

Traffic Racer / fot. appManiaK.pl

Punkty przeliczane są na gotówkę, z której skorzystamy w Garażu. Tam możemy zmienić lakier, kupić nowe felgi i ulepszyć szybkość, zwrotność czy hamulce. Przede wszystkim jednak będziemy jednak chcieli kupować co raz to nowsze maszyny. Zaczynamy od pickupa przypominającego Forda F150, a skończymy na Audi RS5. Samochody w grze nie są licencjonowane, ale pozbawiono ich tylko znaczków i z łatwością rozpoznamy konkretne modele. Twórcy przygotowali dla nas 22 samochody, w dodatku są to modele dość pożądane przez ulicznych ścigantów. Dość szybko kupimy VW Golfa IV, Hondę Civic VI generacji czy Peugeota 106, a zaraz później Nissana 200SX i BMW M3 E30. Dalej jest już tylko lepiej, bowiem zakupimy VW Scirocco, Dodge Challengera, Toyotę Suprę,Mitsubishi Lancera Evo X czy słynne już BMW M3 E92, koniecznie w białym kolorze. Fani ostrej jazdy ciężarówką mogą sobie również takową kupić, dla właścicieli SUVów przewidziano Range Rovera.

Traffic Racer / fot. appManiaK.pl

Ostatnie samochody kosztują jednak sporo, a pieniądze zdobywamy powoli. Twórcy nie omieszkali oczywiście zaproponować nam wykupu gotówki za prawdziwe pieniądze. Najtańszy pakiet, który pozwoli nam na zakup każdego samochodu do EVO IX kosztuje 9,37 zł, najdroższy z kolei pozwala na dość dowolne szastanie pieniędzmi, ale to wydatek rzędu 90 zł. Ponadto możemy pozbyć się reklam za 5,75 zł lub podwoić liczbę zdobywanych pieniędzy za 22 zł. Ciężką pracą można uzbierać w końcu wymaganą kwotę na samochód, ale droga do najdroższych jest dość długa. Im szybszy samochód, tym szybciej jednak zdobywamy fundusze – najszybciej dzieje się to w trybie czasowym.

Sterowanie

W Traffic Racer możemy wybierać z kilku opcji sterowania. Określamy, czy chcemy sterować za pomocą ekranowych strzałek, czy poprzez akcelerometr, a także czy samochód ma przyspieszać automatycznie, czy może wolelibyśmy sami panować nad wszystkim.

Z początku używałem metody z użyciem akcelerometra, ale w tym wypadku gra była dość nudna, a przy tym raczej trudno było utrzymać prosty kierunek jazdy. Lepszą opcją jest chyba sterowanie ekranowymi przyciskami, choć tutaj mamy też dwie możliwości – analogowo i zero-jedynkowo. Dla mnie najlepszym układem były dwie ekranowe strzałki i automatyczny gaz.

Grafika i dźwięk

Modele samochodów wykonano dość dokładnie i wyglądają naprawdę nieźle, aż chce się je tuningować. Trasy z kolei są dość monotonne – z początkiem mamy dostęp do przedmieść i pustyni, po nich kupimy trasę śnieżną i miasto nocą. Mamy tutaj też opcje ustawień grafiki, którą można ustawić na poziom normalny i wysoki. Różnią się przede wszystkim liczbą efektów, ale wysoka jakość nie jest też jakoś szczególnie wymagająca dla sprzętu.

Traffic Racer / fot. appManiaK.pl

W menu głównym przygrywa przyjemna muzyka, podobnie z resztą jest podczas wyścigu, gdzie usłyszymy hip-hopowe instrumentale. Utworów jest jednak tylko kilka i nudzą się dość szybko. Dźwięki silnika nie porywają, ale każdy samochód brzmi w sposób charakterystyczny dla siebie.

Podsumowanie i ocena

Traffic Racer to gra w dawnym stylu, ale w fajnej, nowoczesnej odsłonie. To taka casualowa gra, gdzie w kieszeni spodni, w telefonie czeka na nas cały garaż samochodów, w dodatku gotowych do tuningowania i szaleńczej jazdy po zatłoczonej autostradzie. W ten prosty sposób można rozładować swoją dzienną dawkę prędkości, a przy tym gra sprawdzi wasz refleks i zdolność podejmowania szybkich decyzji pod presją czasu, bez narażania innych kierowców.

Traffic Racer / fot. appManiaK.pl

Gra jest w większości darmowa, oferuje 22 samochody i 4 trasy, a to wszystko razem daje sporo radości i wbrew pozorom wywołuje trochę emocji. Jeśli uwielbialiście wyścigi w komputerowych Need For Speedach, Traffic Racer może Wam przypaść do gustu.

Traffic Racer dostępny jest za darmo na Google Play i AppStore.

Ocena końcowa testu [1-10]: 6.5

ZALETY
  • Niezła fizyka;
  • Emocjonujący gameplay;
  • Tuning;
  • 22 samochody.
WADY
  • Mikropłatności;
  • Mała ilość tras;
  • Niezbyt porywająca oprawa audiowizualna.

 

Mateusz Raczyński

Najnowsze artykuły

  • Motorola
  • Newsy
  • Telefony

Ex-flagowiec Samsung 256 GB bliski ideału w kapitalnej cenie. Okazja roku?

Samsung Galaxy S23 może być uważany za ideał opłacalnego telefonu dla wielu ManiaKów. Ma bowiem…

28 kwietnia 2024
  • Google
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

YouTube ma nowy plan na wciskanie reklam. Będą dosłownie wszędzie

Masz dość reklam na YouTube? Szykuj się na ich podwójną porcję – teraz Google dołoży…

28 kwietnia 2024
  • Infinix
  • Newsy
  • Telefony

Nawet 24 GB RAM, AMOLED 144 Hz i niesamowita wydajność w cenie, która może zachwycić

Infinix GT 20 Pro to niedrogi telefon stworzony z myślą o graczach, który sprawdzi się…

28 kwietnia 2024
  • Co kupić?
  • Telefony
  • Wiadomość dnia

Kup jeden z tych smartfonów i ciesz się spokojem przez lata. Najlepsze w każdych cenach

Szukasz smartfona na lata? W takim razie dobrze trafiłeś. Przygotowałem zestawienie kilku telefonów, które oferują…

28 kwietnia 2024
  • Promocje

Kiedyś kosztował krocie, a dziś kupisz tego potężnego ex-flagowca w cenie średniaka!

Xiaomi 11T Pro to ex-flagowiec Xiaomi, który dostępny jest teraz w Polsce za mniej niż…

28 kwietnia 2024
  • Newsy
  • Sony
  • Telefony

Znamy cenę „być, albo nie być” w wydaniu Sony. Choć trudno w to uwierzyć, Xperia 1 VI będzie tańsza niż rok temu

Sony Xperia 1 VI niespodziewanie zdradza cenę przed premierą. Fani nie muszą obawiać się podwyżek,…

27 kwietnia 2024