W ledwo ponad rok po uruchomieniu usługi, ze sklepu MIUI ściągnięto ponad miliard aplikacji. Czemu mówimy Wam o czymś, co znajduje się w dalekich Chinach i nawet nie ma angielskiej (nie mówiąc o polskiej) wersji językowej? To proste – popularność często warunkuje rozwój, a ostatnie premiery chińskiej firmy jednoznacznie wskazują na jej sukces. Nie bez znaczenia pozostanie też przejście do szeregów Xiaomi jednej z twarzy Androida – Hugo Barry.
Sklep Xiaomi to swoiste przysposobienie platformy dla potrzeb użytkowników tychże telefonów. Od razu rzucę garścią statystyk: 17 milionów osób ściąga dziennie około pięciu milionów programów, szukając jednocześnie ok. 1,3 miliona tytułów każdego dnia.
Xiaomi nie jest jednak organizacacją dobroczynną, dlatego też – poza udostępnianiem darmowych aplikacjami – prowadzą własne centrum gier, które przynosi ok. 10 milionów juanów dochodu każdego miesiąca.
Zresztą, zyski z działalności software’owej to jedno, a sprzedaż urządzeń fizycznych – drugie. Do końca tego roku firma planuje rozprowadzić ponad 20 milionów słuchawek. Co nadejdzie w 2014? Zapewne międzynarodowa ekspansja.
Źródło: IntoMobile
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Ile trzeba będzie zapłacić za "najlepszego średniaka 2024 roku"? Nowy przeciek mówi o kwotach, za…
Nowe zestawienie AnTuTu wyraźnie pokazało, na które procesory w smartfonach warto stawiać. I wychodzi, że…
Złota promocja na świetny tablet. Xiaomi Pad 6 nie był jeszcze nigdy tańszy. Dlaczego by…
vivo X100s oraz vivo X100 Ultra będą wyjątkowo wydajnymi smartfonami. Pierwszy będzie "tanim flagowcem", natomiast…
ChatGPT w Twoim telefonie za darmo? Taką możliwość wprowadza świeżo wydana nakładka Nothing OS 2.5.5…
Globalnej i polskiej premiery doczekała się flagowa seria smartfonów HUAWEI Pura 70. Składa się ona…