Smartfony Samsung Galaxy A (2017): wszystko, co wiemy przed premierą

Smartfony Samsung Galaxy A (2017) – Galaxy A3, Galaxy A5 i Galaxy A7 – zadebiutują 2 stycznia 2017 roku. Wiemy już co nieco o ich specyfikacji technicznej, a wszystkie najważniejsze informacje zebraliśmy w jednym wpisie. Wpis został uzupełniony o prawdopodobne ceny tych smartfonów.

Smartfony z serii Samsung Galaxy A stały się niezwykle popularne w Polsce i na świecie. Co prawda nigdy nie były, i chyba nigdy nie będą, synonimem świetnego stosunku ceny do jakości, jednak nie okazało się to ich problemem. Przyzwoita dla większości klientów specyfikacja, wysokiej klasy ekrany Super AMOLED, świetny wygląd i flagowa jakość wykonania to ich największe atuty, które powodują wielkie zainteresowanie kolejnymi generacjami. Ta na 2017 rok zadebiutuje już 2 stycznia, w związku z czym w jednym wpisie postawiłem zebrać wszystkie najważniejsze informacje o Galaxy A3, Galaxy A5 i Galaxy A7 (2017).

Topowy design i jakość wykonania

Smartfony Samsung Galaxy A były dla Koreańczyków czymś w rodzaju ,,nowego otwarcia” w półce średniej, gdyż producent ten w końcu stworzył (mimo wszystko) tańsze urządzenia o ponadprzeciętnej jakości wykonania, co w jego przypadku było wcześniej prawdziwą rzadkością – przecież jeszcze do 2014 roku produkował on plastikowe flagowce. Jakością średniaków Galaxy A można się było zachwycić – co zauważył kiedyś Antoni, testując Galaxy A5 (2016):

Piękne, przyjemne w dotyku, zaokrąglone na krawędziach szkło świetnie komponuje się z aluminiowymi ramkami, a kolor obudowy, choć z pozoru banalny, ma w sobie coś, co sprawia, że chce się na telefon patrzeć. Urządzenie daje też poczucie obcowania ze sprzętem z wyższej półki, czego niekiedy brakuje nawet najdroższym smartfonom.

– fragment testu Samsunga Galaxy A5 (2016).

Generacja na 2017 rok również ma błyszczeć na tym polu. Ciągle będziemy mieli do czynienia z połączeniem dwóch tafli szkła (Corning Gorilla Glass 4) z metalową ramką, choć tym razem Samsung postawi na drobne zmiany w wyglądzie. Nowe smartfony Galaxy A będą bowiem odrobinę bardziej zaokrąglone, a tylny panel zostanie zagięty na krawędziach dla lepszego uchwytu – dokładnie tak, jak w Galaxy S7. Czy te zmiany będą się podobać zależy oczywiście od gustu, ale świetna jakość wykonania znowu będzie zaletą tych średniaków.

Piękne ekrany Super AMOLED o różnych przekątnych

Zgodnie z dotychczasową nomenklaturą, im mniejszy numerek w nazwie, tym mniejszy rozmiar ekranu.

Samsung Galaxy A3 (2017) zaoferuje 4,7-calowy wyświetlacz HD, Samsung Galaxy A5 (2017) 5,2-calowy wyświetlacz Full HD, a Samsung Galaxy A7 (2017) 5,5 albo 5,7 calowy, także o rozdzielczości Full HD. Dla każdego coś dobrego, szczególnie że we wszystkich trzech przypadkach będą to matryce wykonane w technologii Super AMOLED, które w tej klasie sprzętu są praktycznie bezkonkurencyjne i stanowią poważną zaletę omawianych smartfonów już od pierwszej generacji. Będą one wzbogacone flagową do tej pory funkcją Always On Display.

Solidne zaplecze fotograficzne, ale…

… po raz kolejny zostaniemy uświadomieni, że mniejszy=słabszy. Tym razem będą o tym stanowić przede wszystkim różnice w zastosowanych aparatach fotograficznych.

W Galaxy A3 (2017) znajdziemy 13-megapikselowy aparat główny i 8-megapikselowy aparat przedni, co jest dość typowym wyposażeniem nawet w tańszych smartfonach, więc model ten niespecjalnie będzie się wyróżniał. Może się to odrobinę zmienić, gdy znajdziemy tutaj także optyczną stabilizację obrazu, ale jej obecność nie jest niestety pewna.

Tego typu wątpliwości nie mamy w przypadku Galaxy A5 i Galaxy A7 (2017), gdyż OIS na pokładzie jest więcej niż pewne. Rozdzielczość aparatów w obu przypadkach to 16 megapikseli, zarówno na tyle, jak i na froncie, co ciągle nie jest zbyt często spotykanym zjawiskiem. Każdy selfiemaniaK powinien być zachwycony, a jak wiemy dobry aparat selfie często jest odbierany jako poważna zaleta.

Podzespoły. Łyżka dziegciu w beczce miodu

Dla nikogo z was nie jest pewnie tajemnicą, że seria Galaxy A nie powstała z myślą o biciu rekordów w testach benchmarkowych. Podzespoły od zawsze były słabą stroną tych smartfonów, przynajmniej w oczach maniaKów, gdyż większość zwykłych klientów raczej nie narzekała w czasie codziennego użytkowania.

Każdy z omawianych telefonów zostanie wyposażony w procesor Exynos (prawdopodobnie 7870), złożony z ośmiordzeniowego procesora (Cortex-A53) o taktowaniu 1,5 GHz w przypadku Galaxy A3 i 1,9 GHz w przypadku Galaxy A5 i Galaxy A7, współpracujący z układem graficznym Mali-T830. Całość będzie uzupełniać 2 lub 3 GB pamięci operacyjnej RAM, w zależności od modelu – szczegóły znajdziecie w tabelce poniżej. Na niektórych rynkach być może pojawią się warianty z układami Qualcomm Snapdragon.

Taka konfiguracja pozwoli nowym urządzeniom Samsunga dogonić… Huawei P9 Lite, czyli smartfon z ponad półrocznym stażem, którego następca z Kirinem 660 na pokładzie będzie je demolował w testach benchmarkowych. Co prawda taka sytuacja dotyczy też takich sprzętów jak Huawei Nova, Huawei Nova Plus czy Lenovo Moto Z Play, jednak telefon z 2017 w nazwie powinien być bardziej odporny na upływ czasu pod kątem wydajności i tutaj powinien wręcz się znaleźć Exynos 7880. Ale tak jak mówiłem wcześniej – i tak większość klientów będzie zadowolona, bo w codziennych zastosowaniach braki w mocach obliczeniowych nie będą specjalnie odczuwalne.

Samsung Galaxy A (2017): czego jeszcze się spodziewać?

Według różnego rodzaju przecieków, wszystkie trzy smartfony Samsung Galaxy A (2017):

• będą wodoszczelne i pyłoszczelne, zgodnie z normą IP68, więc będą odporne na zanurzenia w wodzie na głębokość 1,5 metra przez maksymalnie pół godziny,
• zostaną wyposażone w złącze USB-C i czytniki linii papilarnych, zintegrowane z fizycznym przyciskiem domowym pod ekranem,
• będą charakteryzowały się dość nietypowym położeniem głośnika multimedialnego, który trafi na jedną z bocznych krawędzi,
• zostaną wyposażone w bardziej pojemne baterie niż poprzednicy,
• zadebiutują 2 stycznia 2017 roku.

Ceny i dostępność

Jedynym tropem co do cen omawianych smartfonów jest dzisiejszy wpis Rolanda Quandta na Twitterze. Według jego informacji od sprzedawców, Samsung Galaxy A3 (2017) ma kosztować ok. 349 euro, a Samsung Galaxy A5 (2017) ok. 449 euro, co na ten moment daje nam odpowiednio 1540 i 1980 złotych. Ceny są naprawdę porażające, jednak tylko w naszej walucie, gdyż wycena w Euro niewiele się zmieni w stosunku do poprzedników. To dla nas dopłata będzie naprawdę zauważalna.

Sprzedaż Galaxy A3 i Galaxy A5 w Europie ma się rozpocząć w połowie stycznia. Galaxy A7 na nasz kontynent nie trafi.

Samsung Galaxy A (2017) – prawdopodobne specyfikacje: