>
Kategorie: Lenovo Telefony Testy

Test Lenovo Moto Z – najbardziej innowacyjnego smartfona 2016 roku

Wyświetlacz

Lenovo w tym roku postanowiło pójść pod prąd i wyposażyło Moto Z w odrobinę mniejszy wyświetlacz niż ten z Lenovo Moto X Style, który – jakby na to nie patrzeć – jest formalnym poprzednikiem testowanego dzisiaj modelu. Tym razem mamy do czynienia z 5.5-calową matrycą, wykonaną w technologii AMOLED, co z automatu oznacza nieskończony kontrast i głębokie czernie. Rozdzielczość to 2560×1440, czyli WQHD, co zapewnia idealną ostrość wyświetlanego obrazu. Co jeszcze oferuje w tej materii Moto Z?

Jasność maksymalna

Jasność minimalna

Jasność panelu w trybie ręcznym jest przeciętna, gdyż sięga raptem 358 cd/m2. Jednak warto pamiętać, że nowoczesne panele AMOLED podbijają jasność ponad nominalną granicę w trybie automatycznym i tak samo jest w Lenovo Moto Z, gdyż wtedy mamy do czynienia z wartością sięgającą 500 cd/m2. Ciągle nie jest to najwyższa na rynku wartość, jednak absolutnie wystarczająca, by ekran pozostawał czytelny nawet w mocnym świetle. Jasność minimalna to 19 cd/m2, więc pod tym względem jest tylko dobrze.

Lenovo Moto Z / fot. gsmManiaK.pl

Kąty widzenia są dobre, jednak biel zmienia delikatnie odcień nawet przy małym odchyleniu. Kalibracja ekranu jest naprawdę zadowalająca, a Lenovo pozwala nam wybrać między żywymi, a naturalnymi kolorami. Ten drugi tryb nie jest tak doskonały, jak w przypadku Samsunga Galaxy S7 czy Xiaomi Mi5, gdyż biel jest w nim delikatnie zimna, jednak ciągle jest to jeden z lepszych ekranów na rynku nie tylko pod względem kalibracji, ale całokształtu.

Aparat

Lenovo Moto Z ze Style Shell / fot. gsmManiaK.pl

13 megapikseli, światło f/1.8, optyczna stabilizacja obrazu, podwójna dioda doświetlająca, laserowy autofocus i piksele o rozmiarze 1,12 µm – tak na papierze wygląda aparat Lenovo Moto Z.

Do jego obsługi dostajemy autorską aplikację producenta, która daje nam możliwość wyboru jednego z kilku trybów, w tym profesjonalnego, kluczowego dla smartfonów z najwyższej półki. Możemy ustawić w nim najważniejsze parametry, włącznie z czasem naświetlania, choć tylko do pół sekundy. Możemy również nagrywać wideo, także w zwolnionym tempie, czy odczytywać kody QR.


Lenovo Moto Z został wyposażony w jeden z lepszych aparatów na rynku, jednak na pewno nie najlepszy. Jakość zdjęć w większości warunków jest bardzo dobra, dzięki dobrej ilości rejestrowanych szczegółów, przyjemnej dla oka kolorystyce i dobremu dobieraniu parametrów, jednak przy powiększeniu zdjęć widać też, że momentami algorytm wyostrzania działa zbyt subtelnie, przez co fotki wydają się wtedy delikatnie rozmyte. Optyczna stabilizacja obrazu działa zadowalająco, podobnie jak autofocus, który miewa problemy tylko w gorszych warunkach oświetleniowych. To właśnie w takich momentach Lenovo Moto Z jest za najważniejszymi konkurentami, gdyż zdjęcia w ciemnych sceneriach są moim zdaniem trochę zbyt zaszumione, a ilość rejestrowanych szczegółów co najwyżej zadowalająca. W oczy rzucają się czasem charakterystyczne flary. Aparat jest więc bardzo dobry, jednak to poziom Honora 8 i Xiaomi Mi5, a nie Galaxy S7 czy LG G5.

Wideo możemy nagrywać w 4K, Full HD przy 60 kl./s i Full HD przy 30 kl.s, jednak z dobrodziejstw zarówno optycznej, jak i cyfrowej stabilizacji obrazu (ważniejsze dla filmów), możemy korzystać tylko w tym ostatnim przypadku. Wtedy właśnie klipy wyglądają najlepiej, gdyż jest to złotych środek między płynnością, stabilnością i ilością rejestrowanych szczegółów. Materiały 4K nie mają się czego wstydzić na tle konkurencji. 5-megapikselowy aparat przedni jest po prostu dobry i fani selfie powinni być z niego zadowoleni, szczególnie że w ciemniejszych sceneriach pomaga dedykowana dioda doświetlająca LED.

Damian Kucharski

Znajdziesz mnie na LinkedIn bit.ly/linkedinDamianK

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Nothing
  • Telefony

Nothing potwierdza start aktualizacji systemu Nothing OS 4.0 bazującego na Androidzie 16

Nothing w końcu ujawnił datę startu aktualizacji. System Nothing OS 4.0 oparty na stabilnym Androidzie…

20 listopada 2025
  • Operatorzy
  • Play

Operator obniża ceny o 20 złotych. Jeśli go brać, to właśnie teraz

Sieć Play wprowadziła nową promocję Black Week. Tym razem nie dotyczy ona telefonów komórkowych czy…

20 listopada 2025
  • Newsy
  • OnePlus
  • Telefony

Przegrzewający się OnePlus nie radzi sobie ze Snapdragonem – to problem telefonu, na który tak mocno liczyłem

Wszystko wskazuje na to, że OnePlus 15 nie jest tak doskonały, jak się spodziewano, a…

20 listopada 2025
  • Amazfit
  • Newsy
  • Wearables

Wytrzymały, piękny i w odświeżonej wersji. Amazfit T-Rex 3 Pro znów zachwyca dostępnymi funkcjami

Amazfit wprowadza nową, mniejszą wersję modelu Amazfit T-Rex 3 Pro. Zmniejszyła się średnica ekranu względem…

20 listopada 2025
  • Promocje

Jeżeli kupiłeś Samsunga podczas premiery, to możesz zacząć wyrywać sobie włosy. Teraz flagowca kupisz za pół ceny

Samsung Galaxy S25 Edge to bezapelacyjna ciekawostka producenta z bieżącego roku. Podczas premiery flagowiec kosztował…

20 listopada 2025
  • Promocje

Polska perełka do odebrania w Amazon! To ostatni moment na zgarnięcie hitu

Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest to polska hybryda przygodówki i RPG, osadzona…

20 listopada 2025