Kategorie: Android Lenovo Telefony Testy

Test Lenovo Moto Z – najbardziej innowacyjnego smartfona 2016 roku

Testujemy telefon Lenovo Moto Z, który ze względu na obsługę modułowych akcesoriów możemy nazwać jednym z najbardziej innowacyjnych smartfonów tego roku. Czy odważna wizja chińskiego producenta sprawdza się w praktyce?

Lenovo Moto Z

od: 765 zł »

Specyfikacja Lenovo Moto Z

Dane podstawowe
Wymiary 75 x 153 x 5.0 mm
Waga 136 g
Obudowa jednobryłowa (bez opcji demontażu tylnej klapki)
Standard sim Nano-sim
Data premiery 2016, czerwiec
Ekran
Typ AMOLED 5.5'', rozdzielczość 2560x1440, 534 ppi
Kluczowe podzespoły
SoC Qualcomm Snapdragon 820
Procesor 1.8 GHz, 4 rdzenie (MSM8996)
GPU Adreno 530
RAM 4 GB
Bateria 2600 mAh
Obsługa kart pamięci microSD, do 256GB
Porty USB (microUSB typu C, obsługuje OTG)
Pamięć użytkowa 32 GB
System operacyjny
Wersja Android 6.0.1 Marshmallow
Łączność
Transmisja danych LTE 450 Mb/s
WIFI 802.11b/g/n/ac (2,4 GHz i 5 GHz), Miracast
GPS TAK
Bluetooth 4.1, A2DP, LE
NFC Tak
Aparat fotograficzny
Główny 13 MP, wideo 4K (3840x2160), 30 kl/s, lampa błyskowa
Dodatkowy 5 MP, wideo FullHD (1920x1080), 60 kl/s

Obudowa i wygląd

Nigdy nie byłem wielkim fanem stylistyki smartfonów Moto. Lenovo Moto Z nie przyniosło w tym zakresie żadnego przełomu. Jednak nigdy też nie odmawiałem tym urządzeniom świetnej jakości wykonania – bo ta jest niekwestionowanym atutem całej linii.

Na froncie Lenovo Moto Z znajdziemy wyświetlacz, otoczony pokaźnymi ramkami (przynajmniej z góry i z dołu) i chroniony przed uszkodzeniami szkłem Gorilla Glass 4. To dobre rozwiązanie – w czasie testów ekranu nie udało mi się nawet raz zarysować. Powłoka mogłaby natomiast lepiej radzić sobie zabrudzeniami, bo stosunkowo szybko zbiera odciski palców – to samo mogę powiedzieć o metalu na tylnym panelu telefonu.

Lenovo Moto Z / fot. gsmManiaK.pl

Skoro już jesteśmy w tym temacie, to rzut oka na tył Lenovo Moto Z daje nam do zrozumienia, że za projektem stoi jakaś idea. Mam tu na myśli Moto Mods (więcej o nich powiem trochę później), które właśnie w tym miejscu łączone są z telefonem, dzięki specjalnym pinom. W ich kooperacji pomagają również szklane wstawki nad i pod metalową płytką oraz wyraźnie wystający obiektyw aparatu fotograficznego. Jeśli nie macie w planach zakupu jakiegokolwiek modułu z tymi dekoracyjnymi włącznie, to taki ,,wulkan” może trochę przeszkadzać.

Oddzielone od siebie klawisze głośności i wyłącznik trafiły na górną część prawego boku phabletu i przez to nie są specjalnie wygodne, a na dodatek mogą się one wam mylić ze sobą – w szczególności w ciemności. Znacznie wygodniej sięga się do położonego pod wyświetlaczem czytnika linii papilarnych, jednak jego wadą jest niezbyt atrakcyjny wygląd i niesymetryczne ułożenie.

Lenovo Moto Z / fot. gsmManiaK.pl

Port USB-C w standardzie 2.0 znajdziemy na dolnej krawędzi, a złącza słuchawkowego jack 3.5 mm… nie znajdziemy wcale. Lenovo postanowiło usunąć ten element, by smartfon był jak najcieńszy i to się akurat udało, gdyż telefon mierzy zaledwie 5,2 mm grubości. Zabieg ten zapewne powodowany jest kwestiami praktycznymi (ma na celu sprawić, by nawet po doczepieniu modułów dekoracyjnych smartfon pozostawał względnie smukły), jednak ja bez wahania zgodziłbym się na dołożenie nawet kolejnych 3 mm, gdyby miało to przynieść ze sobą pojemniejszą baterię i gniazdo audio.

Bateria

2600 mAh to – nie waham się tego napisać – śmieszna wartość, jak na sprzęt z 5.5-calowym ekranem i potężnymi podzespołami. Dlatego z wielkim zdziwieniem przyjąłem wyniki testów benchmarkowych akumulatora.

Jak widzicie, Lenovo Moto Z w każdym teście plasuje się w ścisłej czołówce, osiągając podobne wyniki do smartfonów z bardziej pojemnymi bateriami i mniejszymi ekranami. Tyle tylko, że wyniki testów syntetycznych w tym wypadku nie do końca przekładają się na rzeczywistość – w codziennych zastosowaniach czas pracy na włączonym ekranie sięgał maksymalnie 4h, a to przeciętny wynik. Sytuację ratują procesor, który rzadko pracuje na maksymalnych obrotach, energooszczędny ekran AMOLED i świetne zarządzanie energią w spoczynku.

Mimo wszystko uważam, że Lenovo Moto Z pod kątem czasu pracy na jednym ładowaniu spisuje się powyżej oczekiwań, gdy weźmiemy pod uwagę pojemność baterii, gdyż telefon bez większego problemu wytrzymał od rana do wieczora. Co nie zmienia faktu, że przyjemniej korzystało mi się ze smartfonów Honor 8 i Xiaomi Mi5. Moto Z broni się jednak najszybszym ładowaniem – 100% poziomu baterii osiągniemy w 72 minuty.

Ceny Lenovo Moto Z

Lenovo Moto Z

od: 765 zł »

Damian Kucharski

Znajdziesz mnie na LinkedIn bit.ly/linkedinDamianK

Najnowsze artykuły

  • Meizu
  • Newsy
  • Telefony

Ty skreśliłeś tego producenta, a on powraca. SD8G2, 5500 mAh i OLED 144 Hz w cenie taniego średniaka

Firma MEIZU fanom smartfonów jest doskonale znana. Jakiś czas temu zapowiedziano jednak zakończenie przygody chińskiego…

13 maja 2024
  • Newsy
  • OnePlus
  • Telefony

Ten telefon to mój najlepszy zakup w życiu. Czas mija, a on staje się coraz lepszy!

OnePlus 11 otrzymał w Polsce nową, pokaźną aktualizację oprogramowania. Dzięki niemu ten telefon stał się…

13 maja 2024
  • Newsy
  • Promocje

Promocje na kolejnych stacjach paliw. Spiesz się – tylko w tym tygodniu!

Startują nowe rabaty na stacjach paliw. Tym razem ze zniżek skorzystamy na stacjach paliw sieci…

13 maja 2024
  • Google
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

Pomyłka w SMS-ie? Nic nie szkodzi. Będziesz mógł się wycofać

Wiadomości Google niedługo pozwolą nam na coś, na co długo już czekaliśmy. Chodzi o edycję…

13 maja 2024
  • Newsy
  • Samsung
  • Telefony

Klienci będą mieć o jeden powód mniej do zakupu Samsung Galaxy S25 Ultra niż poprzednika przed rokiem – dosłownie

Samsung Galaxy S25 Ultra w ciemno jest pretendentem do tytułu najlepszego fotosmartfona przyszłego roku. Niepokojący…

13 maja 2024
  • Newsy
  • OnePlus
  • Telefony

Takiej baterii w OnePlusie jeszcze nie było. To ten smartfon regularnie będę polecać za kilka miesięcy

6100 mAh w smartfonie, który jest prawie flagowcem. To brzmi bardzo dumnie i OnePlus 13R…

13 maja 2024