Kategorie: Android Telefony Testy Wiko

Test Wiko Fever. Smartfon Dual SIM, który świeci w ciemności

Duży ekran, tryb Dual SIM oraz 3GB RAMu to nie jedyne zalety tego telefony. Ma też całkiem niezły aparat i… świeci w ciemności. Zapraszamy do przeczytania naszej recenzji Wiko Fever.

Wiko to marka, która na łamach gsmManiaKa gości od dobrych kilku lat. Smartfony produkowane są w Chinach, ale projektowane we Francji, co w teorii ma zagwarantować, że mamy do czynienia z konstrukcjami oryginalnymi, nie „gotowcami”, na które przykleja się tylko nowe logo. W przypadku Wiko Fever stosunek parametrów do ceny przestawia się całkiem nieźle. A jak telefon wypada w praktyce?

Specyfikacja Wiko Fever

Dane podstawowe
Wymiary 148 x 73 x 8.3 mm
Waga 143 g
Obudowa klasyczna (zdejmowana osłona baterii)
Standard sim Micro-sim + Micro-sim, Dual SIM
Data premiery 2015, wrzesień
Ekran
Typ IPS 5.2'', rozdzielczość 1920x1080, 424 ppi
Kluczowe podzespoły
SoC Mediatek MT6753
Procesor 1.3 GHz, 8 rdzeni (ARM Cortex-A53)
GPU Mali-T720MP3
RAM 3 GB
Bateria 2900 mAh
Obsługa kart pamięci microSD, do 64GB
Porty USB (microUSB, obsługuje OTG)
Pamięć użytkowa 32 GB
System operacyjny
Wersja Android 5.1.0 Lollipop
Łączność
Transmisja danych LTE 150 Mb/s
WIFI 802.11 a/b/g/n
GPS A-GPS
Bluetooth 4.0 z A2DP
NFC Brak
Aparat fotograficzny
Główny 13 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s, lampa błyskowa
Dodatkowy 5 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s

Obudowa i wygląd

Smartfon prezentuje się ciekawie, ale budzi mieszane uczucia. Bardzo fajnie wygląda tylna klapka, która, mimo, że plastikowa, prezentuje się dobrze, gdyż jest „prążkowana”. Taki styl mi się podoba, ale ogólne wrażenie psują białe paski na rogach. Za bardzo się odznaczają i wydają się być niepotrzebne – przynajmniej w wersji czarnej.

Wiko Fever/fot. gsmManiaK.pl

Za to gdy tylko zrobi się ciemno, odkryjemy przeznaczenie tego elementu obudowy – paski bowiem świecą w ciemności. To raczej niespotykane rozwiązanie, ale zdecydowanie dodaje całości charakteru. Zarówno z przodu, jak i z tyłu producent umieścił swoje logo, choć uważam, że jedno w zupełności by wystarczyło. Z przodu znajdziemy jeszcze aparat, głośnik do rozmów oraz lampę błyskową. I już tutaj producentowi należy się niewielki plus, bo lampa błyskowa w przednim aparacie to wciąż rzadkość.

Wiko Fever 4G/fot.gsmManiK.pl

Szkoda tylko, że ramki wokół ekranu są całkiem spore. Zwłaszcza górna i dolna, a to niestety nie wygląda najlepiej. Z tyłu również znajdziemy aparat, którego obiektyw został umieszczony niemal w samym roku. Skutkuje to tym, że podczas fotografowania co chwilę mimowolnie przysłaniałem obiektyw palcem. Na prawym rogu znajdziemy przycisk wybudzania, a nad nim przycisk do regulowania głośności. Wolałbym żeby ten drugi znalazł się jednak poniżej pierwszego, bo łatwiej wtedy pogłaśniać i ściszać muzykę obsługując telefon jedną ręką.

Wiko Fever/fot. gsmManiaK.pl

Wiko Fever/fot. gsmManiaK.pl

Na górze obudowy znajdziemy jeszcze wejście słuchawkowe 3,5 mm, a kolei na dole – wejście micro USB. Dostrzeżemy też niewielką dziurkę, która jest mikrofonem. Smartfon posiada zdejmowalną klapkę, co jest coraz rzadszym rozwiązaniem. W przypadku Wiko wcale nie wiąże się to z trzeszczeniem wydawanym przez źle spasowane elementy. Przeciwnie – wszystko dobrze do siebie przylega, łącznie ze ściąganą tylną klapką.

Wiko Fever/fot. gsmManiaK.pl

Co prawda tył jest plastikowy i może się rysować, ale dzięki prążkom i specjalnej fakturze klapki, uszkodzenia będą mniej widoczne. Cieszy również fakt, że producent postawił na matowe wykończenie, co skutecznie zapobiega „palcowaniu” się telefonu. Dzięki temu Wiko Fever łatwo utrzymać w czystości, a i o zarysowania nie musimy się specjalnie obawiać.

Wiko Fever/fot. gsmManiaK.pl

Ekran

5,2-calowy ekran pokryty został szkłem Gorilla Glass 3. Choć pod mocniejszym naciskiem widoczny staje się efekt jacuzzi, to o poziom dopasowania osłony do ekranu nie mam wielkich obaw. Gorzej natomiast Wiko wypada pod względem siły podświetlenia panelu – zarówno minimalna, jak maksymalna wartość są przeciętne. Zwłaszcza ta ostatnia zaskakuje na minus – wynosi 463 cd/m2, podczas gdy w podobnie wycenionym Wiko Ufeel przekraczała poziom 500 cd/m2.

Odwzorowanie kolorów jest akceptowalne, a barwy są odpowiednio nasycone – dobrze oddają rzeczywistość, choć niektórym kolory mogą wydać się nieco zimne. Na szczęście ustawienia fabryczne można zmienić i dostosować kolorystykę ekranu do naszych potrzeb. Nie mam także zastrzeżeń w kontekście zagęszczenia pikseli na cal – 424 ppi to niezły wynik, a standard Full HD w zupełności wystarcza w telefonie za kilkaset złotych.

Wiko Fever/fot. gsmManiaK.pl

Wyświetlacz pokryty został powłoką antyrefleksyjną – to w pewnym stopniu rekompensuje niską jasność maksymalną ekranu. Kąty widzenia są szerokie (producent wykorzystał matrycę IPS), a panel dotykowy działa bez zarzutu – obsługuje 5 punktów i prawidłowo reaguje na dotyk.

Dominik Patoła

Najnowsze artykuły

  • Promocje

Smartfon na lata za 1200 złotych. Cena nigdy wcześniej nie była aż tak dobra

OPPO Reno11 F 5G, choć to świeży model, już doczekał się mocnego spadku ceny. To…

14 maja 2024
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

WhatsApp dla psychofanów prywatności. Zablokuje dociekliwych

WhatsApp może niedługo ograniczyć Twoje możliwości. Chodzi o te dotyczące robienia zrzutów ekranu w aplikacji…

14 maja 2024
  • Newsy
  • Sony
  • Telefony

Sony Xperia 10 VI rozbije średnią półkę. Super specyfikacja, długi czas pracy i świetne aparaty

Na dzień przed premierą Sony Xperia 10 VI zdradza ważne zmiany w specyfikacji. Poprzednik był…

14 maja 2024
  • Promocje

Smartwatch w promocji roku, czy błąd cenowy? Ma ekran AMOLED i kosztuje 35 złotych!

Czy da się kupić smartwatch z ekranem AMOLED za 35 złotych? Teraz tak, bo w…

14 maja 2024
  • Newsy
  • Telefony
  • Xiaomi

Może i nie kupimy sobie flagowca Xiaomi w lepszej wersji, ale za to zapłacimy za niego więcej

Czy Xiaomi 15 i Xiaomi 15 Pro będą mieć premierę w dobrej cenie? Możemy liczyć…

14 maja 2024
  • Newsy
  • Realme
  • Telefony

Mocarny średniak z SD7+G3, 5500 mAh, 100 W i AMOLED LTPO 120 Hz zdradza cenę przed premierą

Po premierze realme GT Neo 6 SE oraz realme GT Neo 6 przyszła pora na…

14 maja 2024