Najnowsze statystyki AdDuplex informują, że wśród wszystkich smartfonów z systemem Microsoftu Windows 10 Mobile cieszy się udziałem na poziomie 11.9%. To oznacza, że Android 6.0 Marshmallow może pochwalić się lepszymi wynikami.
Jeszcze do niedawna mobilny Windows podawany był za alternatywę dla Androida, a jednym z koronnych argumentów wszystkich fanów tego systemu było praktycznie obce dla świata zielonego robota wsparcie. Wszystko posypało się jak domek z kart, gdy nadszedł czas aktualizacji do Windows 10 Mobile dla wszystkich uprawnionych smartfonów Lumia – a tych ostatecznie było mniej, niż większość się spodziewała. Jeden ze skutków tej sytuacji pokazują najnowsze statystyki firmy analitycznej AdDuplex.
Według danych za czerwiec Windows 10 Mobile znajduje się na 11.9% wszystkich smartfonów z systemem Microsoftu na pokładzie, co oznacza wzrost o 1 p.p. w porównaniu z poprzednimi statystykami. Gdy porównamy to z ostatnimi statystykami od Google zauważymy, że większymi udziałami wśród smartfonów z Androidem może pochwalić się wersja 6.0 Marshmallow. Gdybym rok temu powiedział komuś, że taka sytuacja będzie miała miejsce, to pewnie zostałbym uznany za funboya Androida, hejtera Windowsa bądź po prostu wariata…
Co prawda oficjalny termin rozpoczęcia aktualizacji dla obu systemów nie pokrywa się w czasie, gdyż system Google ma kilkumiesięczne fory, jednak musimy wziąć pod uwagę to, że to Microsoft odpowiada za 97% smartfonów z własnym systemem, a firma z Mountain View zajmuje się tylko Nexusami i to od działań producentów zależy termin i tempo aktualizacji. W tej sytuacji różnica czasu się niweluje.
Jednak nie ma się co oszukiwać – Microsoft sam jest sobie winien, gdyż odciął od Windows 10 Mobile praktycznie całą generację smartfonów Lumia x2x oraz te z 512 MB pamięci RAM. To samo w sobie nie jest jeszcze najgorsze, gdyż prawdziwym problemem okazało się ciągłe przekładanie w czasie oficjalnego komunikatu co do podjęcia tej decyzji, co praktycznie uniemożliwiło fanom systemu ewentualną przesiadkę na generację x3x, gdyż te zdążyły zniknąć ze sklepów. Co prawda teoretycznie można wejść w posiadanie smartfonów z najnowszej serii x5x (ewentualnie Lumii 640), jednak smartfony te zbierają mieszane opinie, a oferta nie jest na tyle kompletna, by każdy był zadowolony. I jak w tej sytuacji ma być lepiej?
Źródło: AdDuplex
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Jaki uchwyt samochodowy marki Xblitz warto dzisiaj kupić? Sprawdzam wybrane modele i szukam najciekawszej propozycji…
Xiaomi 16 zapowiada się na ideał kompaktowego flagowca. Z przecieków wynika, że nowy smartfon otrzyma…
Wygląda na to, że coraz pewniejszym jest premiera tego ciekawego urządzenia. Składany Apple iPhone Fold…
Do premiery "nowej generacji" flagowców, które będą wyposażone w nowego Snapdragona, pozostało jeszcze trochę czasu.…
Xiaomi jest nowym liderem chińskiego rynku smartfonów. Udało im się wyprzedzić Huawei i dzięki potężnemu…
OnePlus 11 dostał nową aktualizację. Ten podwójny ex-flagowiec będzie wspierany przez kolejne 3 lata, a…