iPhone 6s+, Galaxy S6 Edge+, Xperia Z5, LG G4 czy Moto X Style? Wybieramy najlepszy smartfon 2015

Porównujemy dla Was najlepsze flagowe smartfony roku 2015: iPhona 6s+, Galaxy S6 Edge+, Xperię Z5, LG G4 i Moto X Styl. Sprawdź, jaki telefon naszym zdaniem jest najlepszy.

Ostatnie takie porównanie sporządziłem kilka miesięcy temu, przed testem Samsunga Galaxy S6 Edge Plus oraz premierą Sony Xperii Z5 i iPhona 6s Plus, dlatego uznałem, że warto odświeżyć test i sprawdzić, jak nowo zaprezentowane flagowce wypadają na tle poprzedniej areny. Zdecydowałem się jednak na dodanie modelu, który de facto został już ujęty w tego typu tekście — LG G4, ponieważ przoduje w kwestii możliwości fotograficznych.

Nie chciałem, jednakowoż, ponawiać porównania z mniejszymi Samsungami Galaxy S6 — standardowym oraz Edge, ponieważ nie różnią się one znacząco od większego modelu — Samsunga Galaxy S6 Edge Plus. Uznałem też, że warto wykorzystać obecność Moto X Style, która swoją specyfikacją oraz możliwościami świetnie wpisuje się w przyjęty kanon specyfikacji posiadanej przed model flagowy.

Dokąd nas zaprowadzi porównanie? To się okaże, ale warto na wstępie zaznaczyć, że wszystkie telefony zostały poddane temu samemu zestawowi testów syntetycznych mierzących wydajność sprzętową, baterii, jasności ekranu itd. Pewne elementy wciąż pozostaną moją własną opinią, dlatego jestem bardzo ciekaw Waszego zdania, ale mam nadzieję, że wspólnymi siłami uda nam się wybrać najlepszy telefon dostępny na rynku!

Zanim ruszymy, oto kompletna lista telefonów porównywanych w niniejszym zestawieniu:

• iPhone 6s Plus
• Samsung Galaxy S6 Edge Plus
• LG G4
• Moto X Style
• Sony Xperia Z5

Egonomia, design i jakość wykonania

Pierwszym, co rzuca się nam w oczy jest design — niekwestionowanie jeden z najważniejszych elementów, który może zadecydować o tym, czy telefon odniesie sukces. Ale nie o samym wzornictwie chciałbym pomówić, a o ergonomii użycia. Testowane modele posiadają bardzo duże ekrany: najmniejszy o przekątnej 5,2 cala znajdziemy w Sony Xperii Z5, a największy u Samsunga Galaxy S6 Edge Plus i Moto X Style — tutaj przekątna wynosi aż 5,7 cala. Pomiędzy tymi skrajnymi przypadkami mieszczą się LG G4 oraz iPhone 6s Plus. Oba wyposażono w wyświetlacz o rozmiarze 5,5 cala.

Zważywszy na pokaźny wyświetlacz, trzeba wziąć pod uwagę łatwość obsługi i wydaje mi się, że w tej materii LG G4 oraz Moto X Style nie mają sobie równych. Po pierwsze rozmiar obudowy — Moto X Style jest tak kompaktowa, że sprawia wrażenie, jakby została wyposażona w co najwyżej 5,2-calowy ekran. Nie brakuje też dodatkowych rozwiązań. Producent zadbał o możliwie jak najwęższe ramki biegnące dookoła ekranu, a LG delikatnie wygiął obudowę G4 i przeniósł część guzików fizycznych na plecki urządzenia.

Takie proste zabiegi naprawdę pomagają w codziennej obsłudze telefonu. Zauważyłem, że zarówno LG G4, jak i Moto X Style pewniej leżą w mojej dłoni niż chociażby Samsung Galaxy S6 Edge Plus czy dość korpulentny iPhone 6s Plus. Zwłaszcza ten ostatni wydaje się słabo przemyślany pod kątem użytkownika. Apple wykorzystało ten sam design tworząc mniejszego i większego iPhona zapominając, że oba modele należą do różnych kategorii urządzeń i każde rządzi się innymi prawami.

Z kolei Sony Xperia Z5, choć posiadająca najmniejszy ekran, jest świetnym przykładem tego, jak designerzy walczą z inżynierami. Łatwość obsługi tego modelu zaburza jedno: nieprzemyślane umiejscowienie skanera linii papilarnych. Od kilku generacji chlubą Xperii stał się design Omni Balance, który zakłada prostą stylistykę. W praktycznym przełożeniu jednak umiejscowiony na bocznej krawędzi guzik wybudzania, teraz dodatkowo wyposażony w skaner czytnika narzuca użytkownikowi trzymanie telefonu w prawej dłoni.

Akurat w moim przypadku jest to problem, bo zazwyczaj trzymam telefon w lewej dłoni i sięgnięcie do skanera tak, żeby nie miał problemów z rozpoznaniem moich linii papilarnych było dla mnie bardzo problematyczne. Z uwagi na to, wydaje mi się, że Samsung i Apple lepiej czynią trzymając guzik domowy z czytnikiem tuż pod ekranem — tutaj z łatwością sięgniemy kciukiem, nawet jeśli telefon jest bardzo duży. W innym przypadku jest ryzyko, że telefon może nam spaść.

Przyznam się, że jak do tej pory przegrałem z grawitacją tylko podczas korzystania z iPhona 6s Plus, który na szczęście wyszedł z sytuacji bez żadnego szwanku. Apple pokusiło się o znacznie twardsze aluminium niż to, które używano wcześniej, dzięki czemu 6S Plus stał się solidniejszy i odporniejszy (ale też cięższy). Z całej gromady, to iPhone wydaje mi się najcięższym modelem, co potwierdza też waga — 192 gramy. Druga w kolejce jest Moto X Style, a to ciekawe, bo model został zamknięty nie w aluminiowej, a plastikowej obudowie.

Pomimo pokaźnych rozmiarów, waga Samsunga Galaxy S6 Edge Plus nie przekracza bariery 160 gramów, a  poza tym przypada mu też zaszczytny tytuł najcieńszego ze wszystkich porównywanych tutaj modeli, ponieważ mierzy sobie tylko 6,9 mm. Choć wydaje się, że to detal, to w praktycznym użyciu czuć różnicę, zwłaszcza kiedy chcemy dodać jeszcze etui ochronne. Może ono okazać się przydatne, bo telefon otulono szkłem — wytrzymałym Gorilla Glass 4, ale zawsze szkłem.

Szklaną obudowę otrzymała też Xperia Z5 (brakuje poświadczenia o wytrzymałości materiału), ale zamiast gładkiej powierzchni, materiał został „oszroniony”, dzięki czemu skutecznie uodpornił się na odciski palców i zabrudzenia — te bardzo łatwo zbiera Galaxy S6 Edge Plus. Nawet aluminiowa pokrywa iPhona nie jest tak dobrze zabezpieczona, podobnie jest ze skórą w G4 (łatwo zbiera kurz) oraz plastikiem w Moto X Style. Naniesione na plecki telefonu żłobienia są idealne do zbierania kurzu.

A co z designem? Cóż — tę kwestię pozostawiam jako pytanie otwarte. Mnie bardzo podoba się obudowa Samsunga Galaxy S6 Edge Plus ze względu na wygięte krawędzie ekranu i piękne wykończenie; LG G4 i Moto X Style za nietuzinkowość i oryginalność, Sony Xperii Z5 za klasyczne piękno w kolorowym wydaniu. Co z iPhonem 6s Plus? Choć uchodzę za ogromnego fana produktów Apple’a, ten ląduje na końcu mojej listy ulubionego designu.

Ekran

Wspomniałem już o tym, jakiej wielkości ekrany spotkamy w niniejszym porównaniu, ale warto też co nieco napisać o samej jakości wyświetlaczy. Nie ma co owijać w bawełnę — w kwestii wyświetlaczy Samsung przoduje, a pójście w stronę Super AMOLED-ów było słusznym krokiem. Apple’owska Retina HD nie może równać się z ekranem zamontowanym w Galaxy S6 Edge Plus, ani pod kątem wyrazistości obrazu, ani jakości reprodukowanych kolorów. Wystarczy porównać sobie jakość wyświetlanej czerni, która w Samsungu jest piękna i głęboka.

Także LG G4 i Moto X Style mają się czym pochwalić, bo oba modele wyświetlają obraz w rozdzielczości QHD, co jest cechą wspólną łączącą je z Galaxy S6 Edge Plus. Mimo to, mamy tu do czynienia z panelami reprodukującymi kolory na poziomie bardzo dobrego IPS-a, choć widać gołym okiem, że obaj producenci poprawiali jakość poprzez korygowanie kontrastu.

Nie będę jednak zagłębiać się w technikalia. Dla normalnego użytkownika ekran Samsung Galaxy S6 Edge Plus będzie wyraźnie najlepszym z dostępnych, natomiast pozostała czwórka prezentuje zbliżony poziom. Tylko jedna uwaga — zagęszczenie pikseli ma znaczenie, jeśli w przyszłości chcecie zacząć eksperymentować z rzeczywistością wirtualną. Ja swoją wycieczkę do świata VR odbyłem przy użyciu zarówno S6 Edge Plus, jak i iPhona 6s Plus.

Z tych dwóch zdecydowanie wybrałbym tego pierwszego, ponieważ przy współczynniku przekraczającym 500 ppi, obraz oglądany przez okulary VR jest wystarczająco wyraźny. Do takiego przeznaczenia nadawałyby się także LG G4 i Moto X Style, natomiast w specyfikacji Sony Xperia Z5 i 6s Plus pojawia się rozdzielczość Full HD, gdzie to Xperia wyświetla bardziej wyrazisty obraz od iPhona, choć różnicy pomiędzy obojgiem nie sposób dostrzec gołym okiem.

Kwestia podświetlenia ekranu nie wymaga dłuższej dyskusji, ponieważ każdy z modeli posiada odpowiednio jasny ekran zapewniający pełen komfort korzystania z urządzenia w pełnym słońcu (albo skuteczną powłokę polaryzacyjną). Tylko dla celów poglądowych załączam wykaz jasności zmierzony kalibratorem, aby można było zobaczyć, który ekran świeci najjaśniejszym światłem.

Bateria

Niemal każdy z porównywanych modeli posiada baterię o pojemności 3000 mAh, za wyjątkiem iPhona 6s Plus — 2750 mAh. W teorii więc każdy telefon powinien osiągać zadowalające przebiegi na pojedynczym ładowaniu, aczkolwiek testy wykonane przy zredukowanym podświetleniu do 120 cd/m2 pokazują bardzo różne wyniki. Ponieważ z każdego z tych modeli korzystałem, jak z własnego telefonu, mogę wskazać model, któremu najtrudniej było wytrzymać cały dzień bez ładowania – był to LG G4.

Najdłuższego działania bez konieczności sięgania po ładowarkę możemy oczekiwać po Samsungu, Sony oraz iPhonie, bez używania profilów oszczędzania energii. Każdy z tych modeli pozwolił na pracę do 2 dni przy umiarkowanym stopniu eksploatacji. Dla Moto X Style realnym wynikiem będzie 1 – 1,5 dnia.

Z tego też względu istotne są profile oszczędzania energii, ale na tym obszarze najprężniej działają Samsung i Sony. Zarówno Xperia Z5, jak i Galaxy S6 Edge Plus posiadają ekstremalny profil energooszczędnego działania, który w znacznym stopniu ogranicza funkcjonalność smartfonów, ale umożliwia na kilkukrotnie dłuższy czas bez potrzeby sięgania po ładowarkę. W iPhonie 6s Plus znajdziemy opcję, która ogranicza ruch danych w tle, podobnie jest w LG G4 i Moto X Style.

Nie może umknąć uwadze jeden istotny element — czas ładowania baterii do pełna, który u Moto X Style trwa zaledwie 88 minut. Również szybko uzupełnia się akumulator LG G4 — 104 minuty, natomiast pozostałe modele potrzebują około 2 godz. Tutaj warto też wspomnieć, że Samsung Galaxy S6 Edge Plus jako jedyny umożliwia ładowanie bezprzewodowe bez konieczności korzystania z dodatkowego etui z taką technologią.

Aparat

Do tematu aparatu podejdę z perspektywy laika – dlatego postanowiłem przetestować wszystkie modele przy użyciu trybu automatycznego. Jak wiadomo, Apple stawia na pełen automat, podobnie jest z Moto X Style i tylko Samsung Galaxy S6 Edge Plus, Sony Xperia Z5 oraz LG G4 pozwalają na szerszy dobór parametrów fotografowania.

Spójrzmy jednak na wyposażenie fotograficzne — tutaj warto nadmienić, że Xperia Z5 oraz iPhone 6s Plus otrzymały nowe aparaty o wyższej rozdzielczości i szerszych możliwościach. Wszystkie modele pozwalają na kręcenie filmów 4K, podczas gdy w poprzednim porównaniu możliwości nagrywania iPhona 6 kończyły się na filmie Full HD.

Specyfikacja — przegląd

Jakość zdjęć

Pod względem jakości wykonywanych fotografii wszystkie modele prezentują wyrównany poziom. Wystarczy spojrzeć na sample wykonane za dnia — ilość detali na zdjęciach we wszystkich przypadkach jest zadowalająco wysoka. Wśród niuansów dopatrzymy się niewielkich różnic w kontraście. Będzie on mocniejszy na zdjęciu wykonanym iPhonem 6s Plus, a słabszy na tym, które zarejestrował LG G4. Z kolei Moto X Style nie poradziła sobie z balansem bieli tak dobrze, jak reszta, choć i tak żółta dominanta nie jest tak silna, jak na fotce zrobionej iPhonem.

W drugiej scence najlepiej radzą sobie Sony, LG i Samsung, ponieważ wykonanie nimi fotografie posiadają najlepiej dobrany balans bieli i szeroką rozpiętość tonalną. Zdjęcie pstryknięte iPhonem ponownie jest ciemniejsze w stosunku do konkurentów, co nie pozwala uchwyconej scenerii wyglądać naturalnie. Kolory nie są tak żywe jak na pozostałych zdjęciach, choć przyznać trzeba, że każdy aparat zmaga się z czymś innym, np. Moto X Style nakłada zielonkawą dominantę.

Przygotowałem też zdjęcia po zmroku, ale niestety w wyniku problemów technicznych straciłem sample wykonane iPhonem 6s Plus. Porównajmy więc resztę urządzeń. Tutaj widać wyraźne różnice stawiające Moto X Style oraz LG G4 w bardzo korzystnym świetle. Zdjęcia korzystają na odpowiednim balansie bieli, gdzie dla porównania Samsung Galaxy S6 Edge Plus i Sony Xperia Z5 nakładają widoczną żółtą dominantę. W przypadku wszystkich poziom detali jest zbliżony, ale Xperia Z5 miała spory problem z odpowiednim wyostrzeniem.

Jakość filmów

Nie mam zamiaru udowadniać wyższości jednego modelu nad drugim, zwłaszcza, że w wyniku wspomnianych kłopotów nie dysponuję materiałem porównawczym dla iPhona 6s Plus. Jak napisałem, każdy z modeli oferuje możliwość nagrywania filmów 4K — u jednych jest ona udostępniona w ustawieniach, w innych trzeba sięgnąć po specjalny tryb, jak np. w Xperii Z5.

Po dokonaniu indywidualnych testów każdego z telefonu zauważyłem, że stabilność obrazu 4K wciąż stanowi problem dla obecnych flagowców. Jedynie u iPhona 6s Plus stabilizator wydaje się stawać na wysokości zadania i choć nie mogę tego udowodnić przykładowym filmem zarejestrowanym w tej samej scenerii, co resztą urządzeń, to zachęcam lektury testu telefonu, gdzie można zobaczyć, jak dobrze 6s Plus sobie radzi.

Scena #1

Scena #2

Wydajność sprzętowa

Mamy do czynienia z bardzo mocnymi urządzeniami — wyposażonymi w najlepsze obecnie dostępne podzespoły. Sony sięgnęło po Snapdragona 810, LG G4 posiada Snapdragona 808, którego znajdziemy również w Moto X Style, natomiast Samsung i Apple bazują na własnoręcznie wyprodukowanych chipsetach. Przyglądnijmy się zestawieniu najważniejszych cech specyfikacji, zanim przejdziemy do szerszego omówienia wydajności poszczególnych modeli.

Niezależnie od ilości rdzeni, wszystkie układy bazują na architekturze ARMv8-A obsługujące 64-bitowe środowisko programowe, co daje szansę na sprawiedliwe porównanie wydajności w poszczególnych benchmarkach. Na pierwszy rzut idzie AnTuTu, gdzie Exynos 7420 nie ma sobie równych — zdobywa blisko 12 tys. punktów więcej niż drugi co do szybkości Apple A9. Pozostałe modele bazujące na Snapdragonie prezentują zbliżoną wydajność.

Ważne, żeby pamiętać o tym, że w przypadku Sony Xperii Z5 pojawia się zjawisko throttlingu — czasowego ograniczenia wydajności procesora wprowadzonego celem zredukowania generowanego ciepła. Przez to zjawisko Xperia Z5 może mieć problemy z pokazaniem pełni swoich możliwości, ale i tak wypada dobrze. Należy sobie zdać sprawę, że niezależnie od uzyskanej noty, każdy z porównywanych tutaj flagowców odznacza się ponadprzeciętną wydajnością.

Widać to także po wynikach zarejestrowanych w 3D Mark Unlimited, gdzie najwyższą notę zdobywa iPhone 6s Plus — prawie 28 tys. punktów, gdzie dobrej klasy telefon ze średniej półki cenowej potrafi wywalczyć maksymalnie ok. 16 tys. punktów. W tym teście objawia się też różnica między Snapdragonem 810 (Xperia Z5) a Snapdragonem 808 (G4, Moto) — układy bazują na różnych grafikach, co przekłada się na testy syntetyczne.

Różnica staje się jeszcze wyraźniejsza po porównaniu wyników zaczerpniętych z GFXBench, gdzie renderując grafikę testu T-Rex 3.0 onscreen w natywnej rozdzielczości ekranu, najlepsza okazuje się Xperia Z5 — 52 kl./s. To bardzo dobry wynik obiecujący bardzo fajne efekty podczas grania (ale uwaga: test T-Rex bazuje na starszych bibliotekach OpenGL ES 2.0 – dla nowszych gier bardziej miarodajnym odpowiednikiem są testy Manhattan). Drugi w kolejce ustawia się iPhone 6s Plus — 39,9 kl./s, a trzecim pod względem prędkości jest Samsung Galaxy S6 Edge Plus — 37 kl./s. W wariancie offscreen tego testu to iPhone nie ma sobie równych, natomiast wśród pozostałych tworzą się dwa obozy, gdzie walka między Samsungiem a Sony i LG a Moto idzie na minimalne różnice punktowe.

Test Manhattan przynosi znacznie większe roszady. Widać, że Adreno 418 (Snapdragon 808) bardzo słabo sobie radzi kolejny raz ustępując miejsca iPhonowi 6s Plus — 36,9 kl./s i Samsungowi S6 Edge Plus — 26,9 kl./s. Wyniki wywalczone przez oba nie różnią się znacznie — tylko dziesięcioma punktami, ale już w odmianie offscreen testu S6 Edge Plus pokornieje dając iPhonowi 6s Plus pełne zwycięstwo. Samsung za to równa się notą z Xperią Z5 — 25 kl./s, a G4 i Moto X Style ponownie zdobyły bliźniaczy wynik, tym razem 15 kl./s.

Należy się ustrzec przed wyciągnięciem pochopnych i błędnych wniosków. Przede wszystkim przedstawione modele niejednokrotnie borykają się z narzuconą im rozdzielczością ekranu, a nawet jeżeli któryś z nich gorzej poradził sobie w teście syntetycznych, to i tak w przełożeniu na realne użycie, każdy z modeli oferuje moc wystarczającą do sprawnej obsługi systemu. Wyjątek stanowi Xperia Z5, gdzie stałe ograniczanie Snapdragona 810 (throttling) sprawia, że czasami Androidowi zdarzy się zaciąć.

Wśród gier dostępnych w sklepie z aplikacjami nie znajdziemy jednak żadnego tytułu, który stanowiłby trudność dla omawianych modeli. Prawda jest taka, że każdy z przywołanych tutaj telefonów znajduje się obecnie w ścisłej czołówce ze względu na oferowaną wydajność. Można wyłonić najwydajniejsze — Samsunga Galaxy S6 Edge Plus oraz iPhona 6s Plus, świetnie też radzi sobie Sony Xperia Z5, ale to kolejny raz wchodzenie w niuanse.

System i funkcjonalność

Na naszych oczach ścierają się dwie bardzo silne platformy — Android oraz iOS, aczkolwiek w samym świecie zielonego robocika nie brakuje zróżnicowania. Mówi się, że co kraj, to inny obyczaj; tutaj mówimy: co telefon z Androidem, to inna funkcjonalność.

Już przy poprzedniej arenie wymieniałem kluczowe elementy każdego z nakładek — Sony, Samsunga i LG oraz systemu Apple’a, dlatego pozwolę sobie przywołać własne słowa:

Samsung

Wraz z nowym modelem Galaxy S, Samsung proponuje odświeżonego TouchWhiza, który znacznie uszczuplał pod kątem fabrycznie instalowanych aplikacji. Producent skupił się na większej optymalizacji, zachowując tym samym bogatą funkcjonalność i kolorowy, cieszący oko interfejs. Producent nie zapomniał też o możliwościach personalizowania wyglądu systemu dając nam możliwość ściągnięcia motywów graficznych.

Do kluczowych zalet TouchWhiza należą:
– pełnowymiarowa wielozadaniowość (do 2 aplikacji jednocześnie)
– tryb obsługi jedną ręką
– obsługa za pomocą gestów
– dodatkowy pulpit z wiadomościami Flipboard
– rozbudowany asystent zdrowia S Health
– Galaxy Apps z dostępem do darmowych treści premium
– People Edge, Apps Edge

Sony

Nakładka Sony posiada charakterystyczny, surowy wygląd i stonowaną kolorystykę. W odróżnieniu od Samsunga, modyfikacja w Xperiach cechuje się większym bogactwem programów, które znajdziemy od nowości, natomiast pod kątem funkcjonalności zbliża się do TouchWhiza.

Kluczowe zalety:
– mini-aplikacje uruchamiane w osobnych oknach (maks. 2)
– strumieniowanie obrazu z PS4 do ekranu smartfona
– program lojalnościowy Xperia Lounge
– odtwarzacz muzyczny z rozbudowanym korektorem
– wygodny w obsłudze Album zdjęć
– pakiet programów: Lifelog, Track ID, itd.

LG

W telefonach LG także znajdziemy Androida ze zmodyfikowanym interfejsem — kolorowym i urozmaiconym o dodatkowe funkcje. Nakładka producenta mieści się pomiędzy Sony a Samsungiem — nie jest przekolorowana ani nazbyt stonowana. Producentowi można zarzucić brak poczucia estetyki – kwadratowe ikony aplikacji i niezbyt nowoczesna kolorystyka nie pozwalają jeszcze konkurować z Samsungiem i Sony. Ale oczywiście, co kto woli.

Kluczowe zalety:
– pełnowymiarowa wielozadaniowość (do 2 aplikacji jednocześnie)
– mini-aplikacje QSlide uruchamiane w osobnych oknach
– obsługa za pomocą gestów
– ustawienia Smart: Settings, Notice, Lock
– dodatkowy pulpit Smart Bulletin
– rozbudowany asystent zdrowia

Motorola

Producent stawia na czystego Androida — bez modyfikacji systemowych i graficznych, aczkolwiek znajdziemy dodatkowe funkcje w postaci aplikacji obsługującej gesty — szybkie uruchomienie aparatu lub automatyczne wyświetlenie powiadomień, kiedy weźmiemy telefon do ręki.

Apple

iPhone 6s Plus pracuje na systemie iOS, który jest znany ze swojego bardzo prostego interfejsu pozbawionego dodatkowych pulpitów. Podstawą jest siatka aplikacji, na którą możemy zsunąć menu z powiadomieniami i widgetami. Belkę skrótów wysuwamy z dołu, natomiast system cechują schludnie uporządkowane ustawienia, a także nienaganna płynność działania będąca wyznacznikiem dla pozostałych. Apple oferuje pakiet aplikacji biurowych (Pages, Numbers, Keynote), aplikację do komponowania muzyki (Garage Band) i tworzenia filmów (iMovie) oraz świetny czytnik e-booków z wbudowanym sklepem (iBooks).

Kluczowe zalety:
– Continuity (synchronizacja notatek, książek i zakładek między pozostałymi urządzeniami)
– Handsoff (przekazywanie SMS-ów i rozmów głosowych do Maców i iPadów)
– zaawansowany menadżer danych pakietowych
– pakiet aplikacji: iBooks, iMovie, iWork
– integracja z usługą strumieniowania muzyki Apple Music
– tryb pomocy podczas obsługi jedną ręką
– FaceTime i iMessage z funkcją wysyłania wiadomości za pośrednictwem Internetu (między iPhonami)

Obsługiwane filmy

Sprawdziłem też kompatybilność telefonów z poniższymi plikami wideo — z żadnym nie było problemów. Z dokładną specyfikacją plików można zapoznać się niżej:

– mkv, 480p, xvid, 1mbps, he aac, napisy;
– mkv, 720p, h264, 600kbps, aac / mp3 dual audio;
– mp4, 720p, h264, 3mbps, aac;
– mkv, 720p, h264, 3mbps , vorbis, napisy;
– mp4, 720p, h264, 6mbps, ac3;
– mkv, 1080p, h264, 10mbps;
– mkv, 1080p, h264, 40mbps;
– mp4, 4K (3840×2160), h264, 34mbps;
– mp4, 4K (4096×1716), h264, aac, 35mbps.

Dodatkowe wyposażenie

Kiedy decydujemy się na zakup telefonu, którego cena przekracza granicę 2 tys. złotych, oczekujemy czegoś więcej niż podstawowej funkcjonalności, dlatego możemy oczekiwać dodatkowych funkcji. Samsung Galaxy S6 Edge Plus posiada wygięte krawędzie ekranu, gdzie znajdziemy paski ze skrótami. Obszar ten został także zarezerwowany na potrzeby dyskretnych powiadomień o przychodzących połączeniach głosowych i innych zdarzeniach.

iPhone 6s Plus to smartfon wyposażony w funkcję 3D Touch, czyli możliwość rejestrowania siły nacisku użytkownika i w zależności od tego podawanie dodatkowej warstwy menu kontekstowego. Oprócz wyświetlania belki skrótów po mocniejszym naciśnięciu ikony programu, funkcja pozwala też na peek and pop — szybkie podglądnięcie odnośników w przeglądarce internetowej, wiadomości itd. 3D Touch jest też wykorzystywane w grach i aplikacjach — Instagramie, Spotify i innych.

Z kolei Sony Xperia Z5 jest wodoszczelna (do 30 min. na głębokość nie większą niż 1,5 m) i odporna na kurz, a poza tym producent zadbał o kompatybilność z kontrolerem gier od PS4. O ochronę przed wodą zadbała też Motorola — wprawdzie Moto X Style nie przetrwa wrzucenia do wody, ale przypadkowe zachlapanie cieczą nie uśmierci smartfonu. Ekstra dodatków zabrakło tylko w LG G4, choć jego wygięty kształt i guziki przeniesione na tylny panel to i tak dużo innowacji, jak na jeden model.

Głośnik multimedialny

Wyposażenie w postaci głośników stereofonicznych nie wpisało się jeszcze do standardów tworzenia telefonów flagowych, ale pojawiają się one w dwóch porównywanych modelach — Moto X Style oraz Sony Xperii Z5 oferując bardzo dobrą jakość odtwarzanej muzyki i świetne wrażenia podczas oglądania filmów lub grania. Pomimo zbliżonych możliwości, Moto gra znacznie głośniej — aż 90 dB.

Głośnik monofoniczny wcale nie oznacza gorszych wrażeń podczas odtwarzania multimediów, o czym przekonałem się podczas testowania pozostałych modeli, aczkolwiek ich umiejscowienie na obudowie czasami przeszkadza. W iPhonie i Samsungu element ten znalazł się na dolnym boku, który łatwo zasłonić palcem podczas grania, a LG G4 otrzymał głośnik na pleckach blokowany, kiedy położymy telefon na blacie.

Moduł Wi-Fi oraz OTG

Sprawdziłem też czułość modułu Wi-Fi w każdym z telefonów — w najbardziej wymagającym scenariuszu, kiedy urządzenie znajduje się na innym poziomie niż router. W tym mini-zestawieniu najlepiej sprawdziła się Sony Xperia Z5 notując najmniejszy spadek dający szansę na skorzystanie z Internetu z lekko ograniczoną przepustowością łącza.

Powyższy wykres prezentuje kompatybilność urządzeń z akcesoriami OTG, gdzie jak widać Android jako platforma systemowa jest lepiej zintegrowana z tego typu funkcjonalnością. Apple nie lubi, kiedy ktoś podłącza do ich smartfonów obce urządzenia, ale już pozostali producenci nie mają nic przeciwko. Tutaj mamy dwóch liderów — Samsunga i Sony.

Pojemność dyskowa i slot na karty microSD

Przyglądnijmy się jeszcze zestawieniu pokazującemu ilość pamięci wbudowanej oraz wyposażeniu w slot karty pamięci, bo nie każdy z porównywanych smartfonów takowy posiada. Samsung poszedł w ślady Apple’a i zarówno iPhone, jak i Galaxy S6 Edge Plus nie pozwalają na późniejsze rozszerzenie dysku wbudowanego. Pozostali producenci zadbali o możliwość dołożenia karty microSD.

Podsumowanie i wyróżnienia

Dotarliśmy do końca porównania i jestem bardzo ciekaw Waszych opinii. Zaskoczyło Was coś? Czy to, że iPhone nie w każdej dziedzinie jest najlepszy jest niespodzianką? Bo to bardzo ciekawe, że jeden z najbardziej pożądanych smartfonów naszych czasów w starciu z konkurencją nie zbiera samych pochwał. Dobrze było też porównać Moto X Style, która wypada bardzo dobrze, a do tego cenowo prezentuje się bardzo atrakcyjnie. Czas najwyższy rozdać wyróżnienia!

Zwycięzca

Samsung Galaxy S6 Edge Plus

Na podstawie własnych wrażeń oraz wszystkich wniosków, do których doszliśmy w tym tekście wydaje mi się, że najlepszym obecnie smartfonem jest Samsung Galaxy S6 Edge Plus będący złotym kompromisem między tym, co piękne, funkcjonalne i wydajne. Ta maszyna posiada najlepszy możliwy ekran — wyrazisty i wyświetlający piękną paletę kolorów, nie pozwala użytkownikowi zbyt szybko wyczerpać swojej baterii, ale przy tym nie boi się multimediów i gier.

Taki smartfon, choć kosztowny, zapewni satysfakcję użytkownika jeszcze przez długi okres. Tak naprawdę trudno mi pomyśleć, czego tu zabrakło — może wyposażenia stereo i slotu na kartę microSD, ale trzeba zaznaczyć, że użyty głośnik jest bardzo dobry, a w najtańszej konfiguracji otrzymujemy 32 GB na własne dane — całkiem sporo. Powinno wystarczyć na pokaźną kolekcję filmów, gier i aplikacji.

Kup, jeśli: wydajesz duże pieniądze na smartfon po to, żeby czerpać pełnymi garściami z jego możliwości, chcesz wyróżniać się z tłumu i zależy Ci na modelu z pokaźnym ekranem. To także dobra alternatywa dla osób, które chcą porzucić iPhone’a w wersji Plus na rzecz Androida.

Nie kupuj, jeśli: uprawiasz zawód stwarzający ryzyko upadku smartfonu, nie jesteś przekonany do phabletów lub Twój budżet zamyka się na 2,5 tys. złotych.

Wyróżnienie: design i multifunkcjonalność

iPhone 6s Plus

Zakładam, że do iPhona 6s Plus nie trzeba przekonywać wiernych fanów marki Apple, ale pozostałych zainteresowanych iPhone może przekonać do siebie nie tylko kolorem obudowy (żart), lecz także funkcjonalnością. 3D Touch to tylko część możliwości, jakie posiada iOS. Aplikacje pisane na iPhona cieszą się ogromną popularnością bo są dopracowane i przydatne.

Sam telefon nie ma najbardziej kompaktowej obudowy, jaką można by było spotkać, ale Apple produkuje telefony o wysokiej jakości — czytnik linii papilarnych jest niezawodny a procesor bardzo wydajny.

Kup, jeśli: pożądasz iPhona od wielu lat, ale nigdy nie byłeś do końca przekonany, chcesz kręcić dużo filmów 4K, cenisz sobie prostotę obsługi i zależy Ci na fajnych aplikacjach.

Nie kupuj, jeśli: nie wiesz jeszcze dokładnie, jakie są ograniczenia związane z posiadaniem sprzętu Apple’a, chcesz telefonu poręcznego lub nie masz zbyt pokaźnego budżetu (inwestycja w model z 64 GB pamięci wbudowanej jest koniecznością).

Sony Xperia Z5

To cichy bohater tego tekstu, bo choć nie poświęcam mu wyjątkowo długich fragmentów tekstu, to Sony Xperia Z5 jest przepięknym smartfonem zamkniętym w kolorowej obudowie, która nie traci na swojej klasie. Odporna na odciski palców i zabrudzenia, jest funkcjonalna, choć Sony do multitaskingu podchodzi na własny sposób — pozwala otworzyć aplikacje w mini-okienkach. Poza tym mamy dobry aparat, głośniki stereo, ekran Full HD oraz tryb oszczędzania energii.

Kup, jeśli: cenisz sobie ładne wzornictwo i szukasz funkcjonalnego telefonu przeznaczonego do multimediów, zależy Ci na głośnikach stereo, masz PS4 i chciałbyś wykorzystać kompatybilność smartfonu z systemem.

Nie kupuj, jeśli: od wysokiej wydajności zależy Ci bardziej na zawsze chłodnej obudowie, Twój telefon często wypada Ci z rąk lub kupno flagowca będzie pretekstem do wkroczenia w świat VR.

Wyróżnienie: telefon multimedialny

Moto X Style

Wyróżnienie to przyznaję głównie ze względu na dwie cechy — bardzo mocne głośniki stereofoniczne oraz 5,7-calowy ekran QHD, ale Moto X Style to znacznie więcej niż tylko smartfon do multimediów. To także najporęczniejszy smartfon, z jakiego kiedykolwiek korzystałem, a w dodatku wydajny i… gustowny (choć zakładam, że nie każdemu się spodoba).

Kup, jeśli: poszu4kujesz smartfonu o bardzo dobrej specyfikacji, ale jednocześnie niedrogiego; chcesz w przyszłości wypróbować rzeczywistość wirtualną, a poza tym zależy Ci na szybko ładującej się baterii

Nie kupuj, jeśli: zależy Ci na bardzo dużej funkcjonalności. Moto X Style posiada Androida w czystej postaci, dlatego nie znajdziemy tutaj wielozadaniowości i innych bajerów charakterystycznych dla modeli wymienionych wyżej.

Wyróżnienie: nowatorskość

LG G4

O nowatorskości tego modelu nie trzeba nikogo przekonywać. LG G4 wyróżnia się z tłumu skórzanym pokryciem plecków, wygiętym kształtem obudowy i guzikami umieszczonymi na tylnej ściance. Takie innowacje służą użytkownikowi, i zachęca do korzystania z 5,5-calowego ekranu QHD oraz aparatu z oprogramowaniem pozwalającym na robienie zdjęć RAW.

Kup, jeśli: szukasz telefonu z rozbudowanym i wygodnym w obsłudze programem do robienia zdjęć, znudziły Ci się telefony zamknięte w szklanych lub aluminiowych obudowach, szukasz telefonu z dużym i bardzo ostrym ekranem.

Nie kupuj, jeśli: nie jesteś do telefonu o bardzo dużych gabarytach lub masz małe dłonie, możliwość robienia zdjęć smartfonem to dla Ciebie zbędny bajer, szukasz telefonu z bardzo wydajną baterią.