Niespodziewany sojusz na rynku procesorów mobilnych – LG połączy siły z Intelem

LG ciągle eksperymentuje na różnych technologicznych frontach. Już parę razy trafiały do nas informacje o ich własnych procesorach, teraz dowiadujemy się o nawiązaniu przez Koreańczyków współpracy z Intelem, gigantem tej branży. Co z tego wyniknie?

LG w zasadzie od zawsze pozostaje w cieniu Samsunga, ale ciągle stara się to zmienić. Na pewno firma ta nie ustępuje w ambicji swojemu rodzimemu konkurentowi i stara się wszechstronnie rozwijać i prezentować własne rozwiązania na wielu polach (ich telewizory OLED są wręcz bajkowe). Jeżeli chodzi o najbardziej nas interesujący rynek mobilny, to LG szykuje własną odpowiedź na Exynosy Samsunga, a pomoże im w tym – na pewno wszystkim wam znany – Intel, największy gigant branży procesorów.

Dzięki informacjom dostarczonym nam przez G for Games wiemy, że LG nawiązało z Intelem porozumienie, dzięki któremu obie firmy nawiążą współpracę i opracują wspólny procesor, który znajdzie zastosowanie w urządzeniach mobilnych. Niestety nie znamy szczegółów tego porozumienia, więc tak naprawdę nie wiemy jak to wszystko się skończy, ale potencjał całej tej kooperacji wydaje się być dość spory.

Warto przypomnieć, że LG stworzyło już własny procesor o nazwie NUCLUN, ale został on wykorzystany jeden jedyny raz. Jego następca zawitał jak na razie tylko do testów benchmarkowych, gdzie pokazał się z bardzo dobrej strony, okazując się wydajniejszym od Exynosa 7420. Co ciekawe LG negocjowało porozumienie z Intelem już od kilku dobrych miesięcy, więc całkiem możliwe, że NUCLUN 2 jest owocem ich wspólnej współpracy, ale nie możemy tego potwierdzić. Pewne jednak jest to, że przesunęło w czasie premierę tego procesora, by mógł on zaoferować jeszcze nie gotowy modem LTE, który ma wyprodukować właśnie Intel.

Współpraca ta może być korzystna dla obu stron, bo Intel dzięki temu mocniej wejdzie w branżę mobilną (bo innych wyzwań już przed tą firmą raczej nie ma), a LG zyska dostęp do (prawdziwego) 14nm procesu technologicznego Amerykanów. Wydaje mi się również, że taka kooperacja może zagwarantować dobranie do zestawu odpowiednio wydajnego układu graficznego, bo chyba tylko to mogłoby stanąć na drodze ich wspólnemu układowi na drodze do bycia ,,królem wydajności”.