Kategorie: Android LG Telefony Testy

LG G4 Stylus – test niedrogiego phabletu z rysikiem

Można by powiedzieć, że stosowana przez producentów praktyka produkowania tańszych przeróbek flagowych smartfonów jest zwyczajnym pójściem na łatwiznę, ale prawda jest taka, że korzystamy na tym my — konsumenci. LG G4 Stylus jest tego świetnym przykładem. Za niewielką kwotę otrzymujemy bogato wyposażony phablet wyglądem zbliżony do swojego droższego odpowiednika. Zapraszamy do lektury testu.

Specyfikacja LG G4 Stylus

Dane podstawowe
Wymiary 79 x 155 x 9.0 mm
Waga 167 g
Obudowa klasyczna (zdejmowana osłona baterii)
Standard sim Mini-sim
Data premiery 2015
Ekran
Typ IPS 5.7'', rozdzielczość 1280x720, 258 ppi
Kluczowe podzespoły
SoC Qualcomm Snapdragon 410
Procesor 1.2 GHz, 4 rdzenie (Cortex-A53)
GPU Adreno 306
RAM 1 GB
Bateria 3000 mAh
Obsługa kart pamięci microSD do 128GB
Porty USB (microUSB)
Pamięć użytkowa 8 GB
System operacyjny
Wersja Android 5.0.1 Lollipop
Łączność
Transmisja danych LTE 150 Mb/s
WIFI 802.11 a/b/g/n, Miracast
GPS A-GPS
Bluetooth 4.1
NFC Tak
Aparat fotograficzny
Główny 8 MP, wideo FullHD (1920x1080), 24 kl/s, lampa błyskowa
Dodatkowy 5 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s

Skrótem, czyli recenzja wideo LG G4 Stylus

OBUDOWA

Seria telefonów LG opatrzonych oznaczeniem G4, w skład której wchodzi nowy flagowiec oraz trzy tańsze modele (w tym testowany LG G4 Stylus), pokazała, że w tym roku producent położył silniejszy nacisk na design. W efekcie tych starań nowy flagowiec otrzymał skórzane wykończenie, natomiast znacznie tańszy LG G4 Stylus został zamknięty w plastikowej obudowie.

LG G4 Stylus / fot. gsmManiaK.pl

Nie znaczy to wcale, żeby telefon był brzydszy od swojego droższego odpowiednika, bo rodzinę łączy podobne wzornictwo. Wykorzystane tworzywo sztuczne jest bardzo miłe w dotyku, a pozytywne wrażenia potęguje chropowata faktura tylnej klapki. Zdobienie to służy nie tylko estetyce ogólnej, lecz także ma zastosowanie praktyczne, bo dzięki niemu telefon mniej ślizga się w dłoni.

Szary kolor obudowy przechodzi delikatnie w czerń, co tylko podkreśla profesjonalny charakter urządzenia. Do zalet plastiku trzeba zaliczyć jego lekkość, a w przypadku phabletu, gabaryty mają duże znaczenie. G4 Stylus waży 167 gramów, co nie klasyfikuje go do wagi ciężkiej, natomiast rozmiary ma typowe dla swojej kategorii. Model mieści się w dłoni, lecz obsługa przy użyciu jednej ręki jest niemożliwa.

LG G4 Stylus / fot. gsmManiaK.pl

W specyfikacji technicznej nie udało mi się doszukać dokładnej informacji o tym, jakie szkło zabezpiecza ekran, ale kiedy starałem się na nie mocniej nacisnąć, to wykazało się wytrzymałością zbliżoną do tego, co oferuje Gorilla Glass 3 — pokrywałoby się to z nieoficjalnymi specyfikacjami krążącymi po Internecie. Jednakowoż, nie mogę zapewnić o tym, że ekran z czasem nie porysuje się.

Wygodę użycia telefonu zapewnia charakterystyczna dla LG lokalizacja guzików: zasilania oraz regulacji głośności. Umieszczono je tuż pod aparatem głównym, w miejscu gdzie w większości czasu spoczywał mój palec wskazujący. Pomysł Koreańczyków przekłada się na wysoką ergonomię. W przypadku phabletów lokowanie guzików na bocznych krawędziach jest niepraktyczne, bo nie każdemu uda się objąć palcami dłoni tak duże urządzenie.

LG G4 Stylus / fot. gsmManiaK.pl

Rozkład pozostałych elementów powiela ogólnie przyjęty schemat: nad ekranem znajduje się kamera do rozmów wideo i czujnik zbliżeniowy, na dolnej ściance port microUSB i pierwszy mikrofon. Drugi znajdziemy na górnej krawędzi, tam gdzie znalazły się również wyjście audio i schowek na rysik. Tylnym panel, oprócz wspomnianych już wcześniej elementów, posiada diodę doświetlającą i laser autofokusu.

Po tej stronie znajduje się także głośnik monofoniczny. Mieści się on w lewym dolnym rogu i dlatego jest narażony na zasłonięcie kiedy trzymamy telefon w prawej dłoni. Z kolei slot na kartę microSD i microSIM znajdziemy pod zdejmowalną tylną pokrywą.

Odkryłem też pewne niedociągnięcia, na których przymknąć oka się nie da. Po ściśnięciu obudowa trzeszczy, a próbom wyginania konstrukcji towarzyszą dźwięki sugerujące, że pokrywa ekranu mogłaby wypaść z korpusu urządzenia. Oba zjawiska są niepokojące i nie da się ich tłumaczyć niewysoką ceną phabletu.

BATERIA

Z uwagi na niemałą przekątną zamontowanego ekranu, telefon wyposażono w równie pokaźny akumulator litowo-jonowy o poj. 3000 mAh. Co ciekawe, LG nie poddało się obecnym trendom i pozwala na wyjęcie baterii. Takiej opcji zabrakło w chociażby Nokii Lumii 1320, której tylną klapkę można było zdemontować, ale bateria była zamontowana na stałe. Nokię i LG łączy natomiast pojemność akumulatora, choć fablet Finów posiada 6-calową matrycę.

LG G4 Stylus / fot. gsmManiaK.pl

Niewysoka rozdzielczość ekranu i chipset o niewielkim apetycie na energię pozwalają LG G4 Stylus na długie działanie z dala od ładowarki. W codziennym użytku, przy niezbyt intensywnej eksploatacji, ładowanie akumulatora może okazać się konieczne dopiero po 3 dniach. Sam byłem zdumiony tym, jak mało energii ubywa z baterii. Przy stale włączonej transmisji danych w tle, ale wyłączonym ekranie, wskaźnik procentowy naładowania malał bardzo powoli.

Dopiero przy intensywniejszym korzystaniu z telefonu, kiedy wywindowałem podświetlenie ekranu do maksymalnego poziomu, zacząłem korzystać jednocześnie z Youtube’a i przeglądarki internetowej, energii z akumulatora zaczęło ubywać szybciej. Pod tak dużym obciążeniem akumulator będzie w stanie — jak przewiduję — przetrwać na zasilaniu bateryjnym kilka dobrych godzin.

Testy syntetyczne przy jasności sprowadzonej do 120 cd/m2 tylko potwierdzą moje obserwacje — przeszło 11 godz. oglądania filmów lub ok. 8 godz. ciągłego korzystania z przeglądarki internetowej dają G4 Stylus przewagę nad niedawno przetestowanym przez nas ASUS-em ZenFone’em 2. Między Lumią 1320 a G4 Stylus toczy się zacięta rywalizacja, ale ostatecznie to Nokia wygrywa.

Pomimo dobrej gospodarki energetycznej, G4 Stylus posiada tryb oszczędzania energii mający na celu dłuższe działanie na rezerwach. Kiedy bateria zostanie rozładowana do 15%, ekran przyciemni się, a pasek powiadomień zmieni kolor na pomarańczowy. Dodatkowo możemy też wymusić na telefonie kolejkowanie danych w tle.

Michał Milc

Z wykształcenia lingwista, z pasji śpiewak klasyczny, prywatnie niewolnik ciasta drożdżowego. ;)

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Operatorzy
  • Orange
  • Promocje

Orange ma prezenty dla wszystkich. Gigabajty na kartę i abonament

Orange w maju ma prezenty dla klientów abonamentowych i na kartę. Skorzystają więc w zasadzie…

1 maja 2024
  • Amazfit
  • Newsy
  • Wearables

Ta premiera pokazuje, ile kosztować będzie najfajniejszy Samsung 2024 roku. Nie ma to dla mnie sensu

Amazfit Helio Ring to bezpośredni konkurent Samsunga Galaxy Ring. Smartring zaraz debiutuje w USA, a…

1 maja 2024
  • Promocje

Ten eks-flagowy smartwatch jest dzisiaj tak tani, że najlepiej kupić 2. Wtedy będzie jeszcze tańszy

Chcesz kupić najlepszy smartwatch, mając do wydania tylko 300 złotych? Honor Watch GS Pro to…

1 maja 2024
  • Longform
  • Samsung
  • Telefony
  • Wiadomość dnia

Bez tych zmian Samsung Galaxy S24 FE może się pakować. To tylko kropla w morzu potrzeb

Samsung Galaxy S20 FE był moim ulubionym Samsungiem w historii. Producent wyszedł naprzeciwko oczekiwaniom i…

1 maja 2024
  • Apple
  • Newsy
  • Telefony

Twój iPhone już Cię nie obudzi. Smartfony za 6 tysięcy z groteskowym problemem

Czy telefon za 6 tysięcy złotych powinien być niezawodny? Jeszcze jak! iPhone ma jednak ostatnio…

1 maja 2024
  • Promocje

Przerwij majówkę, okazja jest! Wybitne średniaki w najniższych cenach

Majówkowy szał promocji trwa w najlepsze! Tym razem okazji doczekały się dwa świetne średniaki. Zarówno…

1 maja 2024