Ach ci Chińczycy! Mamy przyjemność przedstawić najnowszy telefon marki SCNY. Nazwa w zadziwiający sposób może się kojarzyć z producentem SONY, ale gdyby ktoś mimo to miał wątpliwości na kim wzorowali się chińscy projektanci, gadżet także z wyglądu do złudzenia przypomina projekty Sony Ericssona.
Z jednej strony jest to telefon, z drugiej aparat cyfrowy. I to jaki – 5,1 Mpix z lampą ksenonową i zoomem optycznym, wyposażony w funkcję rozpoznawania twarzy. Bateria o pojemności (sic!) 6800 mAh – mogłaby zasilać nawet laptopa.
Gdyby w to uwierzyć, okazałoby się, że podróbka jest lepszym urządzeniem, niż oryginalne telefony Sony Ericsson. Wydaje się jednak, że póki co, szefostwo SE może spać spokojnie i ewentualnie współczuć nabywcom, którzy nabrali się i nabyli SCNY FE-230.
źródło: justamp.blogspot.com, foto.: bbs.163.com
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Jeden z najciekawszych głośników do 500 złotych doczekał się w Polsce przyjaznej przeceny. Niejaki Soundcore…
Akcje promocyjne Black Friday od zawsze wzbudzały emocje. I prawidłowo, gdyż nie zawsze czarnopiątkowe "okazje"…
Ogromna awaria Cloudflare sparaliżowała tysiące stron i aplikacji. Początkowo podejrzewano potężny atak DDoS, ale rzeczywista…
Najważniejsze usługi zostaną tymczasowo wyłączone. Bank ING nie pozostawia złudzeń, że klienci, którzy odpowiednio się…
realme szykuje kolejną odsłonę swojej popularnej serii średniaków. Nowy realme 16 Pro może zadebiutować już…
Orange się nie zatrzymuje i oferuje naprawdę sporo przecenionych smartfonów z okazji Black Friday. Jednym…