Kategorie: Longform

No i gdzie ta rewolucja?

Technologiczny i mobilny świat stoi w miejscu. To szalenie dziwnie, ale nasza cywilizacja nie rozwija się wcale. Najlepszym dowodem na to są stare, czarno-białe filmy z lat 60′, na których widać jakiego sprzętu używali wtedy ludzie – prawdę mówiąc, niewiele różnił się on od tego co używamy współcześnie. Od tamtego czasu (nie licząc Internetu) ludzkość nie wynalazła właściwie nic, każdy kolejny „wynalazek” jest tylko ulepszeniem poprzedniego. Mamy coraz cieńsze telefony, coraz większe telewizory, coraz wydajniejsze komputery. Ale gdzie jest rewolucja? Nie ma. Zdanie „Obiecaliście nam kolonie na Marsie, a w zamian za to daliście Facebooka”, jest aktualnie boleśnie prawdziwe. Wczoraj zakończone targi Consumer Electronics Show w Las Vegas są jedną z imprez, które podtrzymują i konserwują ten „system”.

Bo niestety, z roku na rok widzimy tam coraz bzdurniejsze i coraz mniej potrzebne wynalazki. Czego najbardziej brakuje nam w dzisiejszych smartfonach? Ja postawiłbym na baterie, które pozwalają na pracę dłużej niż jeden dzień – to zresztą postulat sporego grona użytkowników telefonów, który istnieje od bardzo dawna. Ile rewolucyjnych baterii pokazano na CES? Właściwie żadnej. Nawet „okołobateryjnych” akcesoriów było niewiele, a jedynym ciekawym wydaje się być Helios Portable Solar Charger, czyli obudowa pozwalająca w 90 minut naładować baterię za pomocą promieni słonecznych.

Obudowa Helios Poratble Solar Charger

Co otrzymaliśmy w zamian? Otóż całą masę gadżetów do robienia selfie. Zacznijmy od „selfie-phone” pozwalających na „uchwycenie siebie” – tu królem będzie chyba Polaroid Selfie, czyli telefon z obracanym aparatem fotograficznym. O ile firmie fotograficznej można jeszcze wybaczyć taki wynalazek, to Lenovo VIBE Xtension Selfie Flash jest już rozwiązaniem z gatunku tych niewybaczalnych. Ile trzeba było myśleć nad czymś tak niepotrzebnym jak lampa błyskowa do selfie? Ile pieniędzy poszło na opracowanie takiego produktu? Trochę przypomina mi to starą (nieprawdziwą zresztą) anegdotę, o tym jak amerykanie wydali miliony dolarów na opracowanie długopisu, którym da się pisać w stanie nieważkości, a rosjanie po prostu zabrali ołówek. W tym przypadku jest podobnie – jeśli ktoś koniecznie musi robić sobie selfie w ciemnościach, wystarczy rozwiązanie zastosowane m.in. w aplikacji Snapchat, podświetlające cały ekran na biało. No i w końcu, najważniejszym dla ludzkości wynalazkiem jest to, co LG zrobiło w G Flex 2 (nomen-omen, było to już m.in. w LG G3, ale na tegorocznym CES, LG znów pokazało to jako nowość), czyli selfie „aktywowane” gestem dłoni. Tak czy siak musimy trzymać telefon w dłoni, więc ruch palca do wyzwalacza aparatu to żaden ruch. Ale nie, świat oczekiwał tych setek linijek kodu zwiększających „ciężar” systemu, tych algorytmów rozpoznających ruch, tych godzin zmarnowanych na pracę programistów…

Lenovo Vibe Xtension Flash

I nie zapominajmy, że przecież wszystko co się teraz produkuje, musi być „inteligentne”, a jeszcze lepiej jak jest przy tym „ubieralne”. Stąd tegoroczny CES (ubiegłoroczny zresztą też) obfitował w cały wysyp inteligentnych zegarków, opasek, naszyjników, kurtek itd. I o zgrozo, „smart” stają się wynalazki, które wcale tego nie potrzebują. Ludzkość przez lata doskonale radziła sobie bez ich „mądrych” funkcji i jestem pewien, że nawet mimo ich wprowadzenia nie będzie z nich korzystała. Odczuwacie potrzebę kontroli waszego prania za pomocą telefonu? Ja też nie. A może lodówka powinna wysyłać Wam komunikaty o temperaturze krakowskiej podsuszanej? Nie, podziękuje. To technologiczne „załamanie”, o którym mówiłem, widać zresztą na Wikipedii, w notatce o CES – najważniejsze wynalazki zaprezentowane na CES? Płyta CD, kamera, DVD… Najważniejsze wynalazki ostatnich 5 lat zaprezentowane na CES? Telewizor z Firefox OS, telewizor z WebOS, telewizor Sony z Androidem i 4K. Serio?

Nie piszę o tym, bo oczekuje od producentów elektroniki użytkowej wynalezienia leków na raka, czy też lotów w kosmos. Problemem tutaj jest to, że jestem w stanie przewidzieć (bez wykształcenia kierunkowego, sztabu ekspertów, badań itd), że większości z tych wynalazków nikt nie kupi. Bo po prostu są nikomu nie potrzebne, albo nie wnoszą do życia na tyle rewolucyjnych zmian, które wymuszałyby zmianę, a dodatkowo kosztują sporo – za wspomnianą już lampę do selfie, trzeba zapłacić 29 dolarów! Drugim problemem są pieniądze, które korporacje przeznaczają na wymyślanie i produkcje tych bzdur. Jestem pewien, że kwoty te idą w setki milionów dolarów. I jestem równie pewien, że istnieją tysiące lepszych sposóbów na wydanie tych pieniędzy, nawet jeśli nie na domy dziecka i szpitale, to chociaż na to co w telefonach jest naprawdę potrzebne. Czy za setki milionów dolarów nie da się opracować baterii, która pozwoli na dłuższą pracę telefonów? Da się za to wysłać człowieka w kosmos, więc czemu nie? Czy da się stworzyć bardziej energooszczędny ekran? Oczywiście. Tylko nikt nie chcę tego zrobić – czemu? Nie wiem.

Zastanawiałem się przez długi czas, czy to nie jest wina nas, konsumentów. Że może pralka z dwiema komorami, jaką zaprezentował LG, to naprawdę jest coś czego potrzebujemy. I nie potrafię tego poprzeć logicznymi argumentami. Rozważałem też wariant, że firmy przyjmują złe metody badawcze i potem wychodzą im dziwne wyniki – bo to całkiem możliwe. Ale…wszystkie na raz? W końcu doszedłem do wniosku, że musi to być „syndrom Kononowicza” – większość jego wyborców wychodzila z założenia „zagłosuje na niego dla żartu, bo nikt inny tego nie zrobi”, potem się okazało, że takich żartownisiów była cała masa. I tak też musi być tutaj – w szerszym kontekście, większość wynalazków z CES to żart.

CES 2015 - oKiem techManiaKa

CES 2015 odbywają się w Las Vegas w terminie 6-9 stycznia 2015 roku.
Dzięki blogom grupy techManiaK będziesz na bieżąco - Raport CES 2015

Arek Morawski

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Operatorzy
  • Orange
  • Promocje

Orange ma prezenty dla wszystkich. Gigabajty na kartę i abonament

Orange w maju ma prezenty dla klientów abonamentowych i na kartę. Skorzystają więc w zasadzie…

1 maja 2024
  • Amazfit
  • Newsy
  • Wearables

Ta premiera pokazuje, ile kosztować będzie najfajniejszy Samsung 2024 roku. Nie ma to dla mnie sensu

Amazfit Helio Ring to bezpośredni konkurent Samsunga Galaxy Ring. Smartring zaraz debiutuje w USA, a…

1 maja 2024
  • Promocje

Ten eks-flagowy smartwatch jest dzisiaj tak tani, że najlepiej kupić 2. Wtedy będzie jeszcze tańszy

Chcesz kupić najlepszy smartwatch, mając do wydania tylko 300 złotych? Honor Watch GS Pro to…

1 maja 2024
  • Longform
  • Samsung
  • Telefony
  • Wiadomość dnia

Bez tych zmian Samsung Galaxy S24 FE może się pakować. To tylko kropla w morzu potrzeb

Samsung Galaxy S20 FE był moim ulubionym Samsungiem w historii. Producent wyszedł naprzeciwko oczekiwaniom i…

1 maja 2024
  • Apple
  • Newsy
  • Telefony

Twój iPhone już Cię nie obudzi. Smartfony za 6 tysięcy z groteskowym problemem

Czy telefon za 6 tysięcy złotych powinien być niezawodny? Jeszcze jak! iPhone ma jednak ostatnio…

1 maja 2024
  • Promocje

Przerwij majówkę, okazja jest! Wybitne średniaki w najniższych cenach

Majówkowy szał promocji trwa w najlepsze! Tym razem okazji doczekały się dwa świetne średniaki. Zarówno…

1 maja 2024