Zastanawialiście się kiedyś, jaki smartfon można kupić za ćwierć tysiąca złotych? Jeżeli tak i do głowy przychodziły Wam prehistoryczne modele, to koniecznie powinniście poznać JiaYu G2F, który na rodzimym rynku producenta dostępny będzie za jedyne 499 juanów, co po dzisiejszym kursie daje nam około 250 złotych.
Moc obliczeniową JiaYu G2F zapewnić ma 4-rdzeniowa jednostka Mediatek MT6582 o częstotliwości taktowania 1.3 GHz z dwurdzeniowym układem graficznym Mali-400MP2 oraz 1 GB pamięci operacyjnej RAM. System Google Android w wersji 4.2 Jelly Bean prezentowany będzie na 4.3-calowej matrycy wykonanej w technologii IPS w rozdzielczości HD (1280 x 720 pikseli). Wyświetlacz pokryty został taflą Corning Gorilla Glass 2, zaś na dane oraz aplikacje producent zarezerwował 4 GB wbudowanej pamięci z możliwością dalszej rozbudowy poprzez wykorzystanie slotu kart micro SD (do 32 GB).
Ponadto na wyposażeniu nie zabrakło miejsca dla 8-megapikselowego aparatu głównego, frontowej kamery o matrycy 2 Mpx, a także akumulatora o pojemności 2.200 mAh. Niestety smartfon dedykowany jest chińskiemu operatorowi China Mobile i wspiera transmisję danych w standardzie TD-SCDMA, jednak nie zmienia to faktu, że jest to naprawdę interesująca propozycja za małą kasę.
AKTUALIZACJA: JiaYu zapowiedziało, że w późniejszym czasie w sprzedaży zadebiutować ma wariant WCDMA który oferowany ma być w tej samej cenie.
źródło; gizchina, unwiredview
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Infinix GT 20 Pro to niedrogi telefon stworzony z myślą o graczach, który sprawdzi się…
Szukasz smartfona na lata? W takim razie dobrze trafiłeś. Przygotowałem zestawienie kilku telefonów, które oferują…
Xiaomi 11T Pro to ex-flagowiec Xiaomi, który dostępny jest teraz w Polsce za mniej niż…
Sony Xperia 1 VI niespodziewanie zdradza cenę przed premierą. Fani nie muszą obawiać się podwyżek,…
Huawei MatePad 11.5 PaperMatte Edition to tablet z matowym ekranem eliminującym odblaski. Wiele podobieństw do…
Kiedyś był hitem nad hitami, prawdziwym pogromcą telefonów ze średniej półki. Wydajnością dorównywał ex-flagowcom, a…