Bardzo cienki, bardzo stylowy, z dedykowaną nakładką. Huawei tym razem pokazało, że też potrafi robić rzeczy i funkcjonalne, i ładne. Przed Wami Ascend P6.
Aktualizacja: opublikowaliśmy już test Huawei Ascend P6.
Specyfikacja techniczna Huawei Ascend P6
Ogólne
|
Data premiery | 06.2013 |
Test/Recenzja | W drodze | |
Budowa
|
Wymiary | 133 x 66 x 6.2 mm |
Waga | 120 g | |
Kolory | czarny, biały, różowy | |
Ekran
|
Przekątna | 4.7″ |
Typ ekranu | IPS+ | |
dotykowy, pojemnościowy, obsługa multi dotyku, szkło Gorilla Glass | ||
Rozdzielczość | 1280 x 720 px | |
Podzespoły
|
Procesor | Huawei K3V2 |
4-rdzeniowy, 1.5 GHz | ||
GPU | 16-rdzeniowe | |
RAM | 2 GB | |
Pamięć użytkowa | 8 GB | |
Nośniki | microSD | |
System | OS | Android 4.2.2 Jelly Bean |
Akumulator
|
Pojemność | 2000 mAh |
Czas czuwania (sieć 3G) | 316 godzin | |
Czas rozmów (sieć 3G) | 14 godzin 30 minut | |
Aparat główny
|
Matryca | 8 Mpix |
Max rozdzielczość zdjęć | – | |
Max rozdzielczość wideo | 1 920 x 1 080 pikseli, 30 kl/s | |
Inne | autofokus, lampa LED, funkcje programowe, HDR | |
Aparat przedni
|
Matryca | 5 Mpix |
Łączność
|
GSM | 850 / 900 / 1 800 / 1 900 |
3G | 850 / 900 / 1 700 / 1 900 / 2 100 | |
– | – | |
HSDPA | 21.6 Mb/s | |
HSUPA | 5.76 Mb/s | |
WLAN | Wi-Fi 802.11 b/g/n, DLNA, Wi-Fi Direct | |
Bluetooth | 3.0, A2DP | |
USB | microUSB 2.0, USB-OTG | |
NFC | nie | |
Pozostałe
|
Dodatki | Czujnik zbliżeniowy |
Czujnik światła | ||
Magnetometr | ||
Akcelerometr | ||
GPS + A-GPS + GLONASS | ||
Cyfrowy kompas | ||
Radio FM | ||
– | ||
Zestaw fabryczny | telefon | |
instrukcja obsługi | ||
kabel do ładowania i transmisji danych | ||
karta gwarancyjna | ||
ładowarka sieciowa | ||
zestaw słuchawkowy | ||
– |
Cienki smartfon w niewygórowanej cenie
Za ok. 1300 złotych można mieć ładne, smukłe i dobrze działające urządzenie
Huawei najpierw zaskoczyło mnie swoim MediaPadem 10 FHD, teraz – Ascendem P6. Kilka ciekawych reklam tego urządzenia skutecznie przyciągnęło uwagę potencjalnych klientów, a niezła cena kusi wszystkich, którym zależy na dobrym designie. Owszem – P6 na żywo jest bardzo podobny do iPhone’ów, głównie przez pasek szczotkowego aluminium ulokowanego po bokach telefonu.
Jednocześnie Ascend P6 może pochwalić się wszystkimi, potrzebnymi do szczęścia funkcjami. Nie jest typowym flagowcem z najmocniejszym na rynku procesorem, nie znajdziemy tu też wielu wodotrysków – otrzymamy za to sprzęt dobry jak na jego aktualną cenę.
O faktycznych możliwościach nowego dziecka Huawei przekonam się w trakcie pełnowymiarowego testu. Publikacja już w przyszłym tygodniu.
Co chcecie wiedzieć?
Jeśli macie jakieś pytania – zadawajcie je w komentarzach. Na wszystkie odpowiemy w specjalnej sekcji, stanowiącej ostatni rozdział testu.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.