Jedną z najważniejszych nowości iPhonia 5s jest Touch ID, czyli czytnik linii papilarnych. Jeżeli się zastanawialiście czy będzie on współpracować jedynie z ludzkimi palcami, to odpowiedź brzmi nie. Czytnik iPhone’s 5s świetnie radzi sobie m.in. z kocimi łapkami.
Redaktor TechCruncha, sprowokowany przez kolegę, postanowił sprawdzić czy Touch ID będzie reagował także na zwierzęce wzory linii papilarnych. A że pod ręką miał kota, długo nie myśląc, zabrał się do testów. Rezultat następujący:
W przypadku pupili jest o tyle trudniej, że ciężko umieścić na czytniku dokładnie ten sam fragment łapki, który został zeskanowany podczas pierwszej identyfikacji, ale metodą prób i błędów urządzenie odblokować się da.
O ile na wideo widzimy jak ciekawski użytkownik posługuje się kocią łapą, o tyle jestem ciekaw, czy dałoby się takie zwierzątko nauczyć, aby samo korzystało z Touch ID. Nie żeby dzielić się iPhone’em ze zwierzęciem, ale oczywiście w celach edukacyjnych.
źródło: techcrunch
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Świeżutkie smartfony HMD Pulse w ubiegłym tygodniu zadebiutowały globalnie, także w Polsce. Okazuje się, że…
Zegarki Huawei Watch Fit 3 i Huawei Watch 4 Pro Space Edition w przyszłym tygodniu…
Jaki tani telefon do 400, 500 czy 600 złotych warto teraz kupić? To zadanie nie…
Wkrótce odbędzie się premiera realme GT Neo 6. Wyjątkowo wydajny średniak tym samym dołączy do…
W 2024 roku nie jest już tak, że każdy Xiaomi po premierze od razu staje…
OnePlus 10T trafił do kieszeni wielu ManiaKów ze względu na świetny stosunek ceny do specyfikacji.…