W Azji bije rekordy popularności. Ludzie go chcą, media go chcą… Każdy go chce. Xiaomi Red Rice, bo o nim mowa, to relatywnie tani smartfon, który przebojem wdarł się na wschodni rynek.
Globalnej popularności jego producentowi ma przysporzyć Hugo Barra, jeden z byłych wicedyrektorów odpowiedzialnych w Google za Androida. Dzisiaj w mediach pojawiła się informacja dotycząca kosztów produkcji czerwonej słuchawki; wynoszą one 85 dolarów (ok. 280 złotych) przy końcowej cenie nieprzekraczającej 130 USD (ok. 420 złotych).
Za podanie kwoty odpowiedzialni są analitycy z firmy Trend Force, którzy wycenili koszt poszczególnych podzespołów, ale to nie wszystko. Chiński startup lepiej zarządza przestrzenią magazynową niż inne firmy, co ma spory wpływ na ograniczenie ceny Red Rice’a, a przy tym nie ogranicza zysków ze sprzedaży.
Źródło: SlashGear
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Nothing w końcu ujawnił datę startu aktualizacji. System Nothing OS 4.0 oparty na stabilnym Androidzie…
Sieć Play wprowadziła nową promocję Black Week. Tym razem nie dotyczy ona telefonów komórkowych czy…
Wszystko wskazuje na to, że OnePlus 15 nie jest tak doskonały, jak się spodziewano, a…
Amazfit wprowadza nową, mniejszą wersję modelu Amazfit T-Rex 3 Pro. Zmniejszyła się średnica ekranu względem…
Samsung Galaxy S25 Edge to bezapelacyjna ciekawostka producenta z bieżącego roku. Podczas premiery flagowiec kosztował…
Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest to polska hybryda przygodówki i RPG, osadzona…