Na taki pomysł mogli wpaść tylko miłośnicy ryżu i sake – ich zdaniem pluszowy miś może służyć nie tylko do przytulania. Świetnie nada się na telefon komórkowy, wystarczy odrobina elektroniki i już można rozmawiać za pomocą swojej maskotki. W pamięci misia można zapisać 4 numery telefonów, które wybiera się naciskając odpowiednie miejsce na jego łapie. Urządzenie (?) wibruje i wydaje odgłos, żeby poinformować użytkownika o przychodzącym połączeniu, które można odebrać naciskając ogon maskotki.
Trzeba przyznać, że koncepcyjne telefony potrafią zaskakiwać, ale ten pomysł jest, nawet jak na japońskie standardy, dość niepoważny. Niemniej publiczność, która miała okazję podziwiać Kuma Phone, była zachwycona. Cena gadżetu to 500$.
źródło: textually
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Rozpędzony fintech Revolut wprowadza do swojej oferty kolejne nowości. Tym razem zaoferuje własne usługi telekomunikacyjne.…
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…
Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…