Android nie boli #6: Wszystko o pamięci RAM

To już kolejny artykuł z tego cyklu. Przypominamy, szczególnie tym, którzy uważają te poradniki są zbyt oczywiste, że właśnie podstawy są dla wielu bezcenne. Proszę uszanujcie to i oszczędźcie sobie i innym nieprzyjemnych komentarzy. Tradycyjnie, jeśli jesteście tu pierwszy raz zapraszamy do poprzednich części Android nie boli.

Przejdźmy już do właściwej części artykułu. Dzisiaj postaramy się obalić kilka mitów i wytłumaczyć zasadę działania pamięci RAM w Androidzie. Jeśli nie wiecie co to RAM to wyjaśnię Wam to po ludzku na wstępnie. Każda aplikacja, usługa, która jest uruchomiona na Waszym smartfonie potrzebuje miejsca gdzie może przetrzymywać swoje dane oraz wyniki operacji. Przypominamy, że aplikację instalujemy na pamięci telefonu lub karcie SD. Z tego właśnie miejsca potrzebne dane w momencie uruchomienia programu przekazywane są do RAM. W przypadku małych programów czy gier kilkanaście MB bez problemu można załadować do ww. pamięci. Jeśli jednak mamy grę taką jak GTA III, która zajmuje ponad 1 GB sprawa wygląda nieco inaczej. Oczywistym jest, że całość nie zostanie zaimportowana do RAM. Odpowiednie dane dotyczące danego poziomu, misji czy przerywnika filmowego są podczas ładowania albo na bieżąco przegrywane do RAM. Po co tyle zachodu? Prędkość transferu pamięci RAM jest zdecydowanie większa, a komunikacja z procesorem jest szybsza. Koniec bełkotu, przejdźmy już do sytuacji, którą zastajecie po włączeniu smartfona. Według danych producenta wasz smartfon posiada 1 GB RAMU tak jak w przypadku Samsunga Galaxy S III lub 2 GB jak Samsungu Galaxy Note II.

Jeśli jednak wejdziemy w menadżer zadań oraz zakładkę pamięć zobaczymy, że nie jest tak do końca. Wszystko jest w porządku. System, który macie obecnie uruchomiony zajmuje trochę pamięci. Dodatkowo jest tu rezerwowana pamięć dla aparatu, grafiki i wszystkich innych komponentów telefonu. Nawet na tych samych telefonach o różnych wersjach oprogramowania wartości te będą różne.

Pozostała pamięć RAM z dostępnej to ta, którą my użytkownicy mamy do własnego użytku. Wszystkie aplikacje i usługi jakie uruchomimy będą stopniowo zapełniały RAM. Myślę, że teraz najważniejsze. Kategorycznie nie używamy żadnych menadżerów procesów do zamykania aplikacji. Wszystkie magiczne programy tego typu przysporzą Wam więcej problemów niż dadzą korzyści. System sam uruchamia niektóre usługi i aplikacje. Jeśli My je zamkniemy on i tak otworzy je w pierwszej wolnej chwili. W ten sposób tracimy to co najważniejsze w smartfonie – energię. Procesor zostaje ponownie użyty do uruchomienia aplikacji, która przed chwilą była już w RAM co owocuje dodatkowym zużyciem baterii.

Wychodziłoby na to, że Android lubi mieć w pełni zajęty RAM i im więcej tym lepiej. W teorii tak bo ewentualne programy są już załadowane, uruchamiają się szybciej i zużywają mniej energii w trakcie inicjowania. W praktyce, brak wolnej pamięci spowalnia tylko urządzenie. Na Samsungu Galaxy S III system działa widocznie gorzej niż na Samsungu Galaxy Note II. Większość podzespołów jest prawie identyczna, tak samo jak wersja systemu. Znaczącą różnicą jest dodatkowy 1 GB RAMU o czym informowaliśmy tutaj. Jeśli widzimy u siebie na smartfonie delikatne spowolnienia to może to być spowodowane pamięcią RAM ale nie musi. W przypadku kiedy rzeczywiście ta pamięć nam się kończy możemy odczuć delikatny dyskomfort pracy. W tym własnie momencie system opróżnia pamięć RAM z aplikacji, z których już nie korzystamy. Niestety bez modyfikacji systemu, która nie jest przedmiotem tego artykułu nie mamy wpływu na automatyczne czyszczenie pamięci. Jednoczesne otwieranie, wczytywanie nowych danych, zamykanie oraz czyszczenie zbędnej pamięci owocuje tym, że interfejs traci na płynności.

Jak zatem poradzić sobie z tym problemem? Mamy oczywiście ręczną możliwość zamykania zbędnych aplikacji. Możemy czyścić całą pamięć RAM. Wszystkie te zabiegi mogą pomóc ale nie muszą.
W swojej historii ze smartfonami z Androidem stosuję 3 proste zasady, które wydłużają żywotność mojej baterii, przyspieszają system i nie ingerują w oprogramowanie:

• Ograniczam liczbę pulpitów i widgetów do zbędnego minimum;
• Jeśli nie muszę (nic się nie zawiesza) nie zamykam aplikacji, nie czyszczę pamięci RAM;
• Resetuję smartfona raz dziennie / raz na dwa dnii

Takie rozwiązanie pomaga w każdym z moich smartfonów pozwala utrzymać zarządzanie pamięcią w dobrej kondycji oraz resetować statystyki baterii przez co działa ona bardziej dokładnie. Naturalnym jest, że im więcej pamięci tym lepiej. Musimy sobie jednak zdawać sprawę, że część telefonów radzi sobie lepiej z pamięcią RAM, a inne gorzej. To nakładki producentów w dużej mierze są przyczyną problemów z przeładowywanym interfejsem, zamykaniem aplikacji w tle i w efekcie ze spowolnieniami systemu. Zapraszam Was bardzo serdecznie do spróbowania metod podanych wyżej. Nic na nich nie stracicie, a zyskać można dużo. Dajcie nam koniecznie znać jakich metod używacie, żeby usprawnić funkcjonowanie pamięci RAM w swoim Androidzie.