Całkiem nieoczekiwanie najtańszy flagowiec okazuje się jednym z najlepszym telefonów do zdjęć 2025 roku

POCO F8 Ultra dość nieoczekiwanie pojawia się w przecieku z kapitalnym aparatem. Promowany na gamingowego flagowca smartfon czaruje matrycami. Przecież już jego poprzednik pozytywnie zaskoczył nas możliwościami foto.

Premiera POCO F8 Ultra musi zbliżać się wielkimi krokami, skoro do sieci trafia tak dużo przecieków na jego temat. Znany leakster podał specyfikację aparatu i trzeba przyznać, że pozycjonowany jako sprzęt dla graczy POCO pozytywnie zaskakuje aparatem.

POCO F8 Ultra ma aparat z Xiaomi 17

Na początek pod lupę weźmy aparat główny. Wydaje się, że stoi za nim ta sama matryca 1/1.3″, którą znajdziemy w Xiaomi 17. Do tego nie zabraknie tu OIS, możemy więc mówić o flagowej jakości zdjęć.

Ponadto mamy teleobiektyw z sensorem o rozdzielczości 50 MP (tu pewnie też nie zabraknie OIS). Poza tym pojawia się 50 MP szeroki kąt, czyli spory krok w przód w stosunku do świetnie przyjętego poprzednika. Podsumowując – mówimy tu o telefonie za 3500 złotych, który wcale nie musi skupiać się na aparacie, a jednak to robi.

Oprócz tego wziąłbym pod uwagę czynnik spadku ceny – POCO F7 Ultra spokojnie da się kupić za 2500 złotych, a debiutował pół roku temu.

Premiera musi być blisko, skoro wiemy już o nim tak wiele

Przypomnę, że na debiut poprzednika czekać musieliśmy do kwietnia tego roku. Teraz zanosi się na to, że Redmi K90 Pro i POCO F8 Ultra zadebiutują mniej więcej w tym samym terminie. Druga połowa listopada wydaje się całkiem prawdopodobna. Dodajmy do tego lutowy debiut Xiaomi 17T i mamy wywrócenie całej polityki wydawniczej.

Poprzednie przecieki na temat POCO F8 Ultra ujawniają jeszcze więcej powodów ku temu, by na niego poczekać. Sam zwróciłbym uwagę na baterię 7000 mAh ze wsparciem dla ładowania o mocy 100W. Mam nadzieję, że w tym roku producent nie zmniejszy jej specjalnie w wersji Global.

Wybór procesora jest więcej niż oczywisty. Snapdragon 8 Elite Gen 5 to jedyna możliwa opcja. Podsumowując – jeżeli POCO F8 Ultra utrzyma cenę na poziomie poprzedniego POCO (około 3500 złotych na start w Polsce), to z miejsca stanie się najbardziej opłacalnym flagowcem tego roku.

Źródło: Digital Chat Station, opracowanie własne