Nikt chyba się nie spodziewał, że Xiaomi 17T i Xiaomi 17T Pro zostaną zaprezentowane już w lutym. Certyfikacja nie pozostawia jednak złudzeń i zanosi się na to, że cykl wydawniczy chińskiego producenta zostanie mocno przetasowany. Co wiemy o ich specyfikacji?
Xiaomi 15T i 15T Pro dopiero co zadebiutowały, a tu zanosi się, że w 5 miesięcy później doczekają się następców. Od razu chodzi tu o serię Xiaomi 17T w wersji Global i takiego obrotu spraw nie spodziewał się dosłownie nikt.
Xiaomi 17T ma zadebiutować już w lutym 2026 roku
Na początek zwrócić uwagę trzeba na literę „G”. Gdzie jej szukać? Ano na końcu nazwy kodowej, za którą kryje się Xiaomi 17T. Dla nas najważniejsze jest to, że oznacza ona polską premierę, bo u Xiaomi w ten sposób oznacza się wersje Global. „C” to Chiny, „I” to Indie.
Każdy, kto na bieżąco śledzi branżę, jest pewnie lekko zdziwiony. Zdziwiony byłem i ja, bo dosłownie dwa tygodnie temu widziałem na żywo premierę serii Xiaomi 15T. Skąd debiut w lutym? Do głowy przychodzi mi tylko jedno i jest to przetasowanie oferty. Stawiam, że Xiaomi 17 albo nie trafi do nas wcale, albo zrobi to wcześniej niż przed rokiem. Inaczej nie potrafię wytłumaczyć sobie takiej daty.
Co wiemy o specyfikacji? Otóż poznaliśmy procesory. MediaTek Dimensity 9500 i Dimensity 8500 zastąpią swoich poprzedników, ale to chyba nikogo nie zdziwiło.
Nie ma to dla mnie sensu, ale dobrymi smartfonami nie pogardzę
Testowałem Xiaomi 15T Pro i nie mogę powiedzieć, że to zły telefon. Wręcz przeciwnie, to bardzo dobrze poprawiony poprzednik, który do tego jest od niego tańszy. Czy porzucenie półrocznego cyklu wydawania flagowców w Polsce ma sens? Ani trochę, ale przecież to nie moje pieniądze.
No dobra, ale co z wrześniowymi premierami? Zakładam, że w to okienko wskoczą telefony składane, bo coś wskoczyć przecież musi. Nie wierzę, że aspirujący do miana największego producenta telefonów na świecie Xiaomi pozwoli sobie na półroczny przestój premier okresie, gdy Google, Samsung i Apple zalewają rynek nowościami.
Źródło: Xiaomi Time 1, 2, opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.







