Od takiego pokazu siły w aparatach tego flagowca opada szczęka: 4×50+200MP. Kupisz go w Polsce szybciej, niż myślałeś

Xiaomi 17 Ultra bez dwóch zdań będzie jednym z najlepszych telefonów do zdjęć w Polsce. Znam specyfikację matryc i powiem Ci, że premiera odbędzie się szybciej, niż się spodziewałeś.

Nie mam najmniejszych wątpliwości, że Xiaomi 17 Ultra okaże się jednym z najlepszych telefonów do zdjęć, jakie da się kupić w Polsce. Moje przypuszczenia potwierdza specyfikacja aparatu, która właśnie trafiła do sieci. Do tego w grę wchodzi wcześniejsza data premiery.

Xiaomi 17 Ultra zdradza specyfikację aparatu

Na początek skupmy się jednak na samych aparatach. Główna matryca – w odróżnieniu na przykład od Samsunga Galaxy S26 Ultra – będzie miała 50 MP. Taka sama rozdzielczość znajdzie się również na froncie, co na pewno doceni każdy vloger i fan selfie.

Poza tym pojawia się 50 MP teleobiektyw i 50 MP szeroki kąt. To w zasadzie wystarczyłoby, by na papierze konkurować z najlepszymi telefonami do zdjęć na rynku. Xiaomi 17 Ultra dokłada do tego jednak 200 MP teleobiektyw peryskopowy. Żaden – podkreślam – żaden z dostępnych w przyszłym roku w Polsce flagowców nie zapowiada się tak bogato.

Mam tylko jedno „ale”. Jak ogromna będzie musiała być wyspa na obiektywy, żeby to wszystko pomieścić? Odpowiedź może przyjść szybciej, niż się spodziewasz.

Flagowiec podobno zadebiutuje wcześniej niż przed rokiem

Pewnie wiesz już, że ostatnie flagowce Xiaomi trafią do Polski w bardzo okrojonym składzie. Jeżeli nie – zapraszam do podlinkowanego wpisu. To oznacza jedno – szykuj się na szybszy debiut w naszym kraju, bo Xiaomi 17 Ultra pojawi się nieco wcześniej niż przed rokiem.

Osobiście stawiałbym na coś w okolicach końcówki stycznia lub początku lutego, a więc niecały miesiąc wcześniej niż przed rokiem. Xiaomi nie jest tu wyjątkiem, z roku na rok topowe Snapdragony i MediaTeki debiutują minimalnie wcześniej.

Na koniec wspomnę jeszcze, że Xiaomi 17 Ultra w wersji Global ma oferować łączność satelitarną. Trudno powiedzieć, czy będzie płatna oraz w jakim stopniu przyda się nam w Polsce.

Źródło: Xiaomi Time, opracowanie własne