To najpiękniejszy smartfon w historii. Jego prapraprapraprawnuk może być najlepszym

Mówi się, że o gustach się nie dyskutuje, ale jeśli miałbym wybrać najpiękniejszego smartfona w dziejach, to byłby to bez wątpienia OPPO Find X. To flagowiec pamiętający jeszcze zeszłą dekadę, który przyniósł ze sobą na krótko powiew świeżości. Za niedługo zadebiutuje jego daleki potomek – OPPO Find X9.

Premiera serii OPPO Find X9 ma mieć miejsce już w październiku, ale zwróćmy uwagę na pierwszą generację flagowców chińskiego producenta. Żadna kolejna nie wygląda tak dobrze, a także oryginalnie. Wszystko przez optymalne proporcje, wysublimowane kolory obudowy (bordo i głęboki błękit), a także brak notcha i – rzecz jasna – wysuwane aparaty.

Najpiękniejszy smartfon w dziejach

Smartfony z wysuwanymi aparatami do selfie z obudowy miały swoje 5 minut w latach 2018-2019. Jeszcze początkiem 2020 roku pojawiały się podobne modele, ale później producenci niemal całkowicie z nich zrezygnowali, zastępując otworami na kamerkę w ekranie.

To na pewno bardziej praktyczne i trwalsze rozwiązanie niż wysuwane aparaty, które swego czasu pojawiały się w niektórych modelach marek OPPO, OnePlus, Xiaomi czy Huawei. Swoje „peryskopy” miewał także POCO. Jednym z pierwszych modeli z takim rozwiązaniem był ówczesny flagowiec OPPO Find X. Co ciekawe, jego wysuwany moduł/slider zawierał nie tylko przednie, ale i tylne aparaty.

Tafla ekranu AMOLED FHD+ o przekątnej 6,42″ nie była zaburzona żadnym notchem, który dla wielu z nas był wizualnym koszmarkiem. Właśnie wysuwana kamerka miała go zastąpić, choć ostateczny sukces na rynku odniosły otwory w panelu. OPPO Find X z połowy 2018 roku miał topowe w swoim czasie rozwiązania: Snapdragona 845, 8 GB RAM-u i dobre aparaty. Przy okazji prezentował się obłędnie, a w mojej subiektywnej opinii był to najładniejszy smartfon w dziejach.

Dziś chiński producent oferuje serię Find X8 (w Polsce kupisz model X8 Pro), ale już wkrótce na macierzystym rynku ma zadebiutować generacja OPPO Find X9. Może nie będą to aż tak piękne smartfony, jak pierwszy Find X, ale w wersji Pro i Ultra mogą być najlepszymi na rynku.

OPPO Find X9 na horyzoncie

W nadchodzących flagowcach OPPO możemy spodziewać się wielkiej baterii o pojemności przekraczającej 7000 mAh. Naturalnie będzie ona wspierała szybkie ładowanie przewodowe i indukcyjne (odpowiednio 80 i 50 W), mocne będą też procesory. Podstawowy OPPO Find X9 otrzyma MediaTeka Dimensity 9500, a topowe modele Pro i Ultra nowego Snapdragona 8 Elite 2.

Możemy też oczekiwać wybornych aparatów – choć już od wielu lat niewysuwanych – z optyką Hasselblad. Tradycyjna budowa smartfonów zapewni pyło i wodoodporność na poziomie IP68/IP69. To coś, czego nie mógł zagwarantować żaden telefon z wysuwanymi aparatami, które były w swojej konstrukcji raczej delikatne.

A czy Ty czekasz na premierę nowych flagowców OPPO? Który smartfon jest według Ciebie najładniejszy?

Źródło: OPPO, gizmochina.com, opracowanie własne