Do sieci trafił raport TrendForce, który pokazuje, jak wyglądała produkcja telefonów w Q2 2025. Prócz tego porusza także temat podziału rynku smartfonów pomiędzy przodujących producentów. Jak na tej liście wypada Samsung, Apple, czy Xiaomi?
To, że Q2 2025 nie będzie stał pod znakiem dominacji Apple, to raczej wszyscy wiedzieli. W końcu dopiero co jesteśmy po premierze serii iPhone 17. Jak jednak dla tego, jak i innych producentów wyglądał ten czas pod kątem udziału w rynku oraz ilości wyprodukowanych smartfonów?
Raport TrendForce — rynek telefonów w Q2 2025
Poniżej widzicie zaprezentowaną przez źródło tabelkę, w której widzimy, że największym producentem smartfonów w drugim kwartale 2025 roku był Samsung z wyraźną przewagą nad drugim Apple. Mowa o różnicy 58 do 46 milionów wyprodukowanych telefonów i 19% do 15% udziału w rynku.
Podium zamyka coraz bardziej zbliżające się do amerykańskiego producenta Xiaomi, z wynikiem 42 milionów sztuk oraz 14% udziałem w rynku. Mocno stoi również Oppo (+ OnePlus i realme), a całość zamykają jeszcze Transsion (Tecno, Infinix, itel) oraz vivo, czyli chińscy producenci tego rodzaju elektroniki użytkowej.
Wszystkie oczy na Chiny
Jeżeli zliczyć by to, jak wypadają chińscy producenci na tle całej reszty w tym zestawieniu, to zwyczajnie dominacja jest tutaj odpowiednim słowem. Mimo wszystko czołówka uległa stagnacji bądź regresowi w wybranym okresie tego roku, natomiast druga połowa stawki stara się nadganiać, osiągając dodatnie oraz — co ważniejsze — wymierne wzrosty. Jedynie vivo radzi sobie „jedynie w porządku”, co nadal jest wynikiem na plus.
Xiaomi 15 Ultra ma jeden z najlepiej wyposażonych aparatów wśród smartfonów na świecie / fot. gsmManiaK
Nie rozumiem w zasadzie jedynie fenomenu tego, jak rozwija się Transsion, którego smartfony grają raczej tylko i wyłącznie ceną. Miałem okazję korzystać ze smartfona marki Infinix i nie była to specjalnie dobra przygoda, szczególnie w zakresie oprogramowania. Sprzętowo jeszcze nie było najgorzej, ale software to była totalna kaszana.
Źródło: TrendForce, opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.







