iPhone 17 Pro Max pozuje na żywo przed premierą, nie pozostawiając nic dla wyobraźni. Wiemy też, który z tegorocznych telefonów Apple doczeka się podwyżki.
Najlepsze telefony z Androidem w większości nie są dostępne dla polskiego użytkownika. Być może na tym etapie wolałbyś coś od Apple – na przykład iPhone 17 Pro Max znalazł się w orbicie Twoich zainteresowań. Teraz możesz zobaczyć go na żywo tuż przed premierą.
iPhone 17 Pro Max na żywo przed premierą
Do oficjalnej premiery iPhone’a 17 pozostał już mniej niż tydzień. Teoretycznie fani Apple powinni być bardzo aktywni, tymczasem tak małego zainteresowania nowym debiutem nie widziałem już dawno. To bardzo dziwne, skoro pierwszy raz od 5 lat doczekamy się redesignu smartfona.
iPhone 17 Pro Max na żywo / fot. Weibo
Apple bardzo długo broniło się przed większą wyspą aparatu, ale żeby choć spróbować dogonić chińskich producentów pod względem jakości zdjęć, nie mieli wyjścia. Nie wszystko jest w stanie załatwić AI i sztuczki oprogramowania. Potrzebne były większe matryce i efekt widzimy na żywo. iPhone 17 Pro Max to oficjalnie najbrzydszy telefon Apple w historii.
Według nowych przecieków tylko jeden iPhone doczeka się podwyżki
W zasadzie można powiedzieć, że obniżek nie będzie. Dlaczego? Ponieważ droższy o 100 dolarów będzie tylko iPhone 17 Pro, ale ma się to wiązać ze zwiększeniem pamięci do 256 GB w bazowej wersji. W praktyce oznacza to, że cena będzie taka sama, co przed rokiem.
Wygląda na to, że szaleństwo z cłami Trumpa i ich delegalizacja uspokoiły nieco branżę tech. Trudno przewidzieć, co nowego pojawi się z tej strony w kolejnych miesiącach, ale póki co podwyżek nie będzie. Korzystny kurs dolara powinien oznaczać, że iPhone 17 w Polsce będzie tańszy niż przed rokiem.
Wszystko wskazuje więc na to, że iPhone 17 w dowolnej wersji poza Airem będzie po prostu rozsądnym wyborem. Topowy flagowiec za mniej niż 6000 złotych w 2025 roku to rzadkość, więc iPhone 17 Pro Max na pewno znajdzie na siebie chętnych. Sęk w tym, że ekscytacji w świecie technologii u Apple nie ma już co szukać.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
