Apple vs. google
Nowości od Google nie zawsze okazują się strzałem w dziesiątkę, niemniej jednak czasami przychodzi moment, w którym kierunek rozwoju technologii potrafi przebić giganta. Tym razem sprawa dotyczy Google oraz jego funkcji szybkiego udostępniania.
Od dłuższego czasu Google pracuje nad własnym system udostępniania plików, z nowych przecieków wynika, że zaowocuje kilkoma ulepszeniami, które pozwolą na większą ergonomię, a to nie koniec. Po więcej zapraszam poniżej.
Dobrze, gdy aplikacja jest intuicyjna i łatwa w użytkowaniu — na szczęście Google postawił na prostotę, która idealnie wpisuje się w przejrzysty interfejs. Wcześniej po uruchomieniu Quick Share użytkownik trafiał od razu na ekran ustawień (widoczność urządzenia, opcje udostępniania), a dopiero później mógł zdecydować, czy chce wysłać, czy odebrać pliki. To rozwiązanie bywało mylące i mniej praktyczne. Nowe podejście oferuje znacznie jaśniejszy wybór — wysyłasz coś, czy raczej czekasz na plik od kogoś innego.
fot. Google
Kolejną istotną zmianą jest nowy ekran domyślny — tryb Odbierz. Po uruchomieniu Quick Share z poziomu ustawień systemowych lub skrótu w panelu szybkich ustawień aplikacja startuje teraz bezpośrednio w trybie Receive, zamiast w ustawieniach, jak było wcześniej. To rozwiązanie eliminuje irytację użytkowników, którym zależało na czasie i szybkim działaniu.
Samo uproszczenie aplikacji by była przyjemniejsza w odbiorze, nie wystarczy. Google zadbał o większą widoczność i dostęp, a konkretnie aplikacja jest bardziej przejrzysta, dzięki wyraźniejszej nazwie urządzenia. Ponadto użytkownik może ustawić swoje zdjęcie profilowe, które będzie widoczne dla innych użytkowników Quick Share, co ułatwia rozpoznanie urządzenia. Bezpośredni dostęp do widoku oczekujących żądań umożliwia bezpośrednie wyświetlanie i zarządzanie nadchodzącymi żądaniami przesyłania plików, co upraszcza proces odbioru.
Co do trybu „Wyślij” Quick Share umożliwia teraz wybór plików bezpośrednio w aplikacji, z możliwością wielokrotnego zaznaczania i podglądem miniatur, co znacznie ułatwia obsługę. Nowy interfejs wprowadzany jest stopniowo, testowany m.in. przez Samsunga w One UI 8 beta. Uproszczony design z wyraźnymi przyciskami poprawia intuicyjność i komfort użytkowania. Na koniec wspomnę o rozwiązaniu, które nie może się nie przyjąć.
Google zbuduje drugie Apple w oparciu o zielonego robota? / Fot. AKS, Fotolia
Quick Share ma działać zarówno na systemach ChromeOS, jak i Android, co samo w sobie jest ciekawą oraz otwartą opcją, zwłaszcza dla osób korzystających z urządzeń różnych marek. Co więcej, fakt, że Google planuje wprowadzić szybkie przesyłanie również dla produktów Apple, budzi spory entuzjazm, pokazując jednocześnie stawianie na otwarty ekosystem.
Źródło: androidauthority.com via gsmarena.com, opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Orange się nie zatrzymuje i oferuje naprawdę sporo przecenionych smartfonów z okazji Black Friday. Jednym…
Pisaliśmy Wam o tym już kilkukrotnie, ale GOG to jedna z najlepszych platform organizująca promocje…
Smartfony marki Motorola często są oferowane w bardzo konkurencyjnych cenach. W tym przypadku ceny zostały…
Azjatycki Asus kojarzy się głównie z laptopami, ale oferuje także udane smartfony. Wśród nich są…
Nawet złodzieje smartfonów nie są zainteresowani smartfonami z Androidem. Nawet Samsung odpada – dla nich…
Premiera POCO F8 Ultra w Polsce odbędzie się już w przyszłym tygodniu. Przed tym terminem…