Samsung Galaxy Flip 6 i Galaxy Fold 6 / fot. gsmManiaK
Samsung Galaxy Z Fold7 i Flip7 zostały skradzione na Heathrow, powodując straty na poziomie ponad 10 milionów dolarów. Jak często zdarzają się takie rzeczy i gdzie lądują smartfony?
Kiedyś okradano pociągi, dzisiaj okrada się samoloty. Na londyńskim Heathrow skradziono ponad 10 tysięcy składanych Samsungów. Gdybym miał już ryzykować swoją wolność, wolałbym chyba ukraść statek pełen kasztanów. Przynajmniej budziłoby to kontrowersje.
Część z Was na pewno już zdążyło połączyć tytuł, moje nazwisko i pasję do składanych Samsungów. Wiecie, że to ostatni składak, jakiego sam bym sobie kupił. Zakładam więc, że złodzieje po prostu nie wiedzieli, co kradną. Inaczej raczej nie pokusiliby się na wypełnioną 12 tysiącami Foldów7 i Flipów7 ciężarówkę na Heathrow.
Wyobraźcie sobie sytuację z typowego heist movie, gdzie bohaterowie tryumfalnie zajeżdżają do dziupli. Vin Diesel w białej żonobijce zbija z Tobą pionę, bo właśnie skitrałeś transport, który ustawi was wszystkich do końca życia.
Co jest w środku? Warte 10 baniek dolarów Samsungi, które trzeba będzie sprzedawać w detalu – i to na innym kontynencie, bo inaczej za łatwo je namierzyć. Vin Diesel znowu zbija Ci piątkę. Krzesłem. W twarz. I nie jesteś już członkiem rodziny.
Policja donosi, że takie rzeczy zdarzają się na Heathrow całkiem często. Problem dotyczy również innych lotnisk w Wielkiej Brytanii, gdzie złodzieje dosyć często biorą na celownik takie transporty. Gdzie trafiają? Algieria to podobno bardzo popularny kierunek.
Kupujący oczywiście nie zdają sobie sprawy, że kupowany po okazyjnej cenie flagowiec jest na czarnej liście. W najlepszym przypadku oznacza to problemy aktualizacjami. W najgorszym – całkowicie uceglone urządzenie. Nie mam co prawda wiedzy, jak algierski oddział Samsunga sobie z tym radzi, ale zakładam, że kupujący są po prostu pozostawieni z bardzo stylowym przyciskiem do papieru. Nie mogą się przecież tak mocno różnić od polskich odpowiedników.
Na koniec naszła mnie refleksja – ciekawe, ile z tych 3 miliardów sprzedanych iPhone’ów ostatecznie zostało skradzionych. Więcej na temat imponującego osiągnięcia Apple możesz przeczytać w poniższym tekście.
https://www.gsmmaniak.pl/1588146/apple-sprzedalo-3-miliardy-iphone/
Źródło: IceUniverse, opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Wydawałoby się, że Apple to synonim dbałości o każdy detal i skrupulatnej kontroli jakości. Tymczasem…
Jeden z najciekawszych głośników do 500 złotych doczekał się w Polsce przyjaznej przeceny. Niejaki Soundcore…
Akcje promocyjne Black Friday od zawsze wzbudzały emocje. I prawidłowo, gdyż nie zawsze czarnopiątkowe "okazje"…
Ogromna awaria Cloudflare sparaliżowała tysiące stron i aplikacji. Początkowo podejrzewano potężny atak DDoS, ale rzeczywista…
Najważniejsze usługi zostaną tymczasowo wyłączone. Bank ING nie pozostawia złudzeń, że klienci, którzy odpowiednio się…
realme szykuje kolejną odsłonę swojej popularnej serii średniaków. Nowy realme 16 Pro może zadebiutować już…