Wszelkie produkty i towary sprzedawane w outletach są tańsze niż ich odpowiedniki w stanie nowym fabrycznie. To normalne – produkt używany musi być oferowany w odpowiednio niższej cenie, nawet jeśli tylko zerwano fabryczne plomby z jego opakowania. Dlatego jestem zdumiony, co wyczynia w swojej ofercie Outlet T-Mobile Polska.
Może operatorzy komórkowi rzadziej mają lepsze ceny niż sklepy z telefonami, ale musi być gdzieś granica absurdu. Sprawdzając ceny smartfonów w Outlecie T-Mobile zauważyłem, że wcale nie są one niższe niż w innych miejscach. I to w stanie całkowicie nowym!
Co to jest Outlet T-Mobile?
Żeby oddać sprawiedliwość, telefony z outletu magentowego operatora nie są kilkuletnymi rzęchami (według operatora są „jak nowe”), lecz pochodzą ze zwrotów konsumenckich. Jak zgrabnie ujął to T-Mobile, oferta Outlet:
Obejmuje ona urządzenia, które zostały zwrócone przez klientów w ciągu 30 dni od daty zakupu. Warto podkreślić, że przyczyną zwrotów nie były wady takich urządzeń, ale to, że w T-Mobile można skorzystać z oferty „Gwarancja satysfakcji z sieci”. Zapewnia ona możliwość przetestowania sprzedawanych przez nas usług i sprzętów właśnie przez 30 dni. W tym okresie każdy klient, który wykupił abonament komórkowy, może odstąpić od umowy i zwrócić nabyte urządzenie bez ponoszenia dodatkowych opłat.
Telefony i inne urządzenia z Outletu T-Mobile Polska są sprzedawane z 2-letnią gwarancją i rękojmią, a zanim trafią do oferty, każda sztuka jest gruntownie sprawdzana.
Telefony czy tablety Outlet, zanim pojawią się w naszym sklepie internetowym, są poddawane specjalistycznym czynnościom serwisowym. Przechodzą one skrupulatne testy jakości, a jeśli zachodzi taka potrzeba, również renowację. Są ponadto sprawdzane pod kątem funkcjonalności, a na końcu przywracane do ustawień fabrycznych.
Możemy więc liczyć na niższe ceny niż w standardowej ofercie. Czy aby na pewno?
Outlet nie taki tani?
Wydawać by się mogło, że nie może być inaczej, jak sporo niższe ceny w outlecie. Sprawdziłem je i… sami zobaczcie.
- Xiaomi Redmi Note 13 5G 256 GB – w Outlecie T-Mobile 949 złotych, nowy w sklepach od ok. 1100 złotych,
- Xiaomi Redmi 13C 5G 128 GB – w Outlecie T-Mobile 599 złotych, nowy w sklepach od 349 złotych (i to nie sklep „no name”, a Neonet!),
- OPPO Reno 10 256 GB – w Outlecie T-Mobile 1699 złotych, nowy w sklepach od ok. 1100 złotych,
- Xiaomi 14 512 GB – w Outlecie T-Mobile 4099 złotych, nowy w sklepach od ok. 3000 złotych (m.in. Play i Morele!).
To tylko niektóre przykłady pokazujące, że jeśli (przynajmniej w obecnej ofercie T-Mobile) w outlecie jest taniej, to nie jest to porażająco wielka oszczędność. Jakby tego było mało, jeśli dobrze poszukasz, to znajdziesz ten sam telefon tańszy i to w stanie fabrycznie nowym!
Jeszcze o tym nie wspominałem, ale powyższe telefony w outlecie operatora są dostępne na abonament. Do kosztów telefonu musisz więc doliczyć osobno abonament za 75 zł miesięcznie.
W dodatku Outlet T-Mobile oferuje dziś smartfony starszej generacji, które są coraz rzadziej dostępne na rynku pierwotnym. Niemniej nawet ograniczona oferta nowych egzemplarzy i tak jest lepsza niż to, co proponuje T-Mobile w swoim outlecie. Pytanie, gdzie w tym tkwi jakikolwiek sens?
Źródło: T-Mobile, opracowanie własne
Ceny w sklepach
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.










