>
Kategorie: Newsy Telefony

Sam się sobie dziwię, jak bardzo jaram się oficjalną datą premiery Google Pixela 10

Google Pixel 10, 10 Pro i 10 Pro XL doczekały się oficjalnej daty premiery. Z niezrozumiałych dla mnie samego przyczyn naprawdę czekam na 20 lipca.

Tak naprawdę sam nie wierzę w swoją naiwność. Google rozczarowało mnie już tyle razy przy premierze swoich smartfonów, że teoretycznie nie powinienem się nimi interesować. Mimo tego wierzę w udanego Pixela 10 i czekam na drugą połowę sierpnia.

Google Pixel 10 z oficjalną premierą 20 sierpnia

Wszystkie poprzednie doniesienia na temat premiery Google Pixela 10, 10 Pro i 10 Pro XL wskazywały na 13 sierpnia. Biorąc pod uwagę szczelność informacji z obozu Google, taką datę można było uznać za pewnik. Zaskakująco producent opóźnił ją o tydzień, na 20 sierpnia 2025 roku.

Google Pixel 10 Pro / fot. OnLeaks & Android Headlines

Rozczaruje się ten, kto oczekuje nowego designu lub potężnych zmian w specyfikacji, czego po 10 generacji serii można by się spodziewać. To raczej powolne rozwinięcie idei zaprezentowanej przed rokiem. Najwyraźniej Google nie wierzy w moc jubileuszów. To skąd bierze się mój entuzjazm?

Tu tak naprawdę liczą się 4 litery: T, S, M i C

8 lat doświadczenia w testowaniu smartfonów nauczyło mnie jednej, pragmatycznej prawdy – procesory robione przez TSMC są lepsze od tych produkowanych przez Samsunga. Możemy odbyć na ten temat kilkugodzinną dyskusję, a na koniec i tak przyznasz mi rację. A Tensor G5 ma być zrobiony właśnie przez TSMC, martwi mnie jedynie pochodzący od Samsunga modem.

Google Pixel 10 / fot. Mark Teasdale

Od strony fotografii dobrze wiemy, czego się spodziewać – solidnego wyrobnictwa na najwyższym poziomie, może nie z półki Xiaomi i Huawei, ale nadal topowej. Wydajnościowo w grach będzie średnio, w codziennej pracy – doskonale. Do tego Google ma obecnie najlepsze AI na rynku, które pewnie na jakimś etapie stanie za zagładą ludzkości.

Tak naprawdę jedyne obawy mam co do baterii. I nie chodzi tu nawet o czas pracy, bo dzięki litografii TSMC to powinien być najdłużej działający Pixel w historii. Chodzi mi raczej o jej trwałość, bo – jak pokazuje przykład Pixela 6a – to niezła padaka. Co do ładowania – tu nawet ja nie mam w sobie tyle naiwności, żeby liczyć na coś poniżej półtorej godziny.

Źródło: Engadget, opracowanie własne

Konrad Bartnik

Najnowsze artykuły

  • iQOO
  • Newsy
  • Telefony

Kolejny kompaktowy telefon może zostać anulowany. Szkoda – to mógłby być świetny telefon

Kompaktowy telefon z przepotężną baterią oraz z rewelacyjną specyfikacją może jednak zostać anulowany. Mowa tu…

20 listopada 2025
  • Newsy
  • Telefony

Flagowiec Apple za 6000 złotych znowu z problemami. Kontrola jakości coraz gorsza?

Wydawałoby się, że Apple to synonim dbałości o każdy detal i skrupulatnej kontroli jakości. Tymczasem…

20 listopada 2025
  • Promocje

Ten promocyjny model bije na głowę markę JBL, Xiaomi oraz Samsunga. Za 374 złote nie znajdziesz lepszego głośnika

Jeden z najciekawszych głośników do 500 złotych doczekał się w Polsce przyjaznej przeceny. Niejaki Soundcore…

20 listopada 2025
  • Operatorzy
  • Orange

HA HA HA, takiej „promocji” Black Friday jeszcze nie widziałeś. Po prostu wstyd

Akcje promocyjne Black Friday od zawsze wzbudzały emocje. I prawidłowo, gdyż nie zawsze czarnopiątkowe "okazje"…

20 listopada 2025
  • Newsy
  • Technologie

Już wiadomo, czemu połowa internetu nie działała. To nie był atak DDoS

Ogromna awaria Cloudflare sparaliżowała tysiące stron i aplikacji. Początkowo podejrzewano potężny atak DDoS, ale rzeczywista…

20 listopada 2025
  • Bankowość
  • Newsy

Klienci ING muszą się na to przygotować. Inaczej doświadczą potężnej irytacji

Najważniejsze usługi zostaną tymczasowo wyłączone. Bank ING nie pozostawia złudzeń, że klienci, którzy odpowiednio się…

20 listopada 2025