Samsung Galaxy Z Fold 7 / fot. gsmManiaK
Samsung Galaxy Z Fold7 ma jedną z najmniejszych baterii wśród składanych smartfonów, wliczając w to flipy. Producent wyjaśnia, dlaczego technologicznie jest tak bardzo z tyłu.
Podczas wczorajszej premiery jednym z najbardziej wstydliwych tematów była pojemność baterii. Wymagało to wyjaśnień i ku mojemu zdumieniu producent zdecydował się ich udzielić? No to dlaczego Galaxy Z Fold7 ma tak małą baterię?
Serwis Sammobile postawił to pytanie producentowi, a odpowiedź dotyczyła głównie Flipa. Jeżeli nie kojarzysz – Galaxy Z Flip7 ma teraz ogniwo 4300 mAh, które nadal jest dużo mniejsze niż u Xiaomi czy Motoroli, ale już niemal tak duże, w jak ich własnym Foldzie. Odpowiedź brzmi – bo tego chcieli fani Flipa, podczas gdy użytkownicy Folda wolą lepsze aparaty i cieńszą obudowę. Postawię ty pytanie rodem z mema: czy ci użytkownicy są teraz z nami w tym pokoju?
Samsung Galaxy Z Fold 7 / fot. gsmManiaK
Powiedzmy sobie szczerze i dobitnie – Honor Magic V5 i vivo X Fold 5 robią z Folda7 kabaret swoją specyfikacją. Mają nieporównywalnie lepsze aparaty i dużo większe baterie, kosztując tyle samo. Do tego zagięcie na ich ekranach jest mniej widoczne.
Zasłanianie się preferencjami użytkowników uszłoby mniejszej marce, Nothingowi powiedzmy. Nie przejdzie w przypadku Samsunga, który nadal jest największym producentem smartfonów na świecie. Stać ich na to, żeby w ciągu roku technologicznie nawiązać rywalizację z Chinami. Nie wiem, jak długo zamierzają jechać na swoim monopolu w USA, ale bez końca trwać to nie może.
Tak naprawdę Samsung boi się czegoś innego i ja nie zamierzam o tym milczeć. Moim zdaniem ich opory związane z przejściem na krzemowo-węglowe baterie bierze się z paraliżującym przerażeniem przed jeszcze jedną wtopą pokroju Galaxy Note 7. W tej sytuacji niejeden fan doceniłby, gdyby mówili o tym otwarcie (zwłaszcza, że ich smartfony nadal wybuchają).
Na koniec chciałbym powiedzieć coś… w obronie Samsunga. Zdarza mi się to wyjątkowo rzadko, ale teraz mam ku temu powód. Mimo tego, że czas pracy na baterii jest beznadziejny, to Galaxy Z Fold7 dostaje ode mnie brawa za ilość cykli ładowania, zanim ogniwo osiągnie 80% pojemności. To aż 2000, czyli znacznie powyżej standardów 2025 roku. To akurat coś, czego ogniwa Si-C nadal nie gwarantują.
Źródło: Sammobile, opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
W ostatnich miesiącach zadebiutowało parę pancernych smartfonów polskiego HAMMER-a, ale żaden z nich nie jest…
Do sieci trafiła specyfikacja maluszka dopełniającego serię Honor Magic8. Model Mini przenika się z wersją…
Roborock Saros 10R ma system nawigacji nawet 21 razy dokładniejszy od klasycznego LiDARu i mierzy…
Dobry producent postanowił przecenić swoje smartwatche zarówno u siebie, jak i w wielu sklepach partnerskich.…
Jak ważne jest wsparcie aktualizacjami telefonu? Czasami jest to coś, co decyduje o życiu lub…
Kompaktowy telefon z przepotężną baterią oraz z rewelacyjną specyfikacją może jednak zostać anulowany. Mowa tu…