Taka ilość RAM w Samsungu Galaxy S26 to już nie ponury żart. To powód do dumy

Samsung Galaxy S26 z 16 GB RAM brzmi jak sen, bo koreański producent nie słynie z hojności w kontekście pamięci. Trochę mi nawet zaimponowali, ale jeżeli to się nie potwierdzi, rozczarowanie będzie potężne.

2 i pół roku temu napisałem, że S23 Ultra z 8 GB RAM to kpina z użytkownika. Od tego czasu Samsung specjalnie za mną nie przepada, ale cóż – nadal twierdzę, że miałem rację. Teraz do sieci trafiły doniesienia o Samsungu Galaxy S26 z 16 GB RAM. Jeżeli się potwierdzą, będę pierwszym, który będzie ich chwalić. Dokładnie tak, jak wtedy wieszałem na nich psy.

Cała seria Samsung Galaxy S26 z 16 GB RAM to szok

Jeden z Twitterowych leaksterów podzielił się informacją o pamięci w serii Samsung Galaxy S26. Szczerze mówiąc, to wziął mnie z zaskoczenia. Samsung z 16 GB RAM to dla mnie stworzenie równie fantastyczne, co jednorożec. Być może ma to związek z faktem, że iPhone zwiększy ilość pamięci operacyjnej do 12 GB RAM.

Samsung Galaxy S26 z 16 GB RAM / fot. @Jukanlosreve

Do tej pory jedynym Galaxy S25 z taką ilością pamięci był Ultra – a i to tylko na wybranych rynkach w Azji. Rok temu podobny szok zaserwowało mi Google, oferując Pixele Pro w wariancie 16/128 GB. Mam nadzieję, że Samsungowi nie przyjdzie do głowy coś podobnego. Nie to, że 128 GB mi nie wystarcza – po prostu nie ma takich kości UFS 4.1, a flagowiec bez UFS 4.1 w 2026 roku brzmi śmiesznie. Zupełnie, jak kpina z użytkownika.

Po co mi 16 GB RAM w telefonie?

To chyba pierwszy raz, kiedy oficjalnie zdarzy mi się pochwalić AI w smartfonie (no chyba, że jest to Gemini od Google i ich szpiegowskie zapędy). Chodzi mi to, że tego typu asystenci potrzebują masy RAMu. To, że w ogóle nie zamierzam z nich korzystać, a więcej pamięci przyda mi się zupełnie do czegoś innego, to już moja sprawa.

Na koniec zaznaczę, że nie wierzę w nieograniczoną hojność Samsunga. Sądzę, że 16 GB RAM będzie zarezerwowane dla Galaxy S26 Ultra oraz dla wyższych wersji S26 i S26 Edge. Tak – nie wierzę już w debiut Galaxy S26 Plus. Co nie zmienia faktu, że moim zdaniem najlepiej sprzedający się flagowiec koreańskiego producenta nadal będzie miał kilka wad.

Samsung takim Galaxy S26 Ultra aż 3 razy strzela sobie w kolana. Z armaty

Źródło: @Jukanlosreve, opracowanie własne