Samsung Galaxy Z Fold6 / fot. gsmManiaK.pl
Samsung Galaxy Z Fold7 przed lipcową premierą pojawił się na grafikach, które nie pozostawiają nic wyobraźni. Jest o lata świetlne lepszy od poprzednika, ale nadal za Honorem i vivo. No i co robi tu ten aparat do selfie?
W sieci pojawiły się grafiki przedstawiające Samsunga Galaxy Z Fold7. Jest piękny, nie skrzywdzono go ogromną wyspą aparatu, a do tego pozbyto się aparatu pod ekranem. Co z tego, skoro takiego składaka Samsung powinien wypuścić rok temu?
Gdyby Samsung Galaxy Z Fold7 miał rywalizować z Honorem Magic V3, a nie Honorem Magic V5, to widziałbym w nim całkiem sporo sensu. Niestety, koreański producent został z tyłu mniej więcej o rok, co jest o tyle zabawne, że sam stworzył tę niszę. Zupełnie tak samo, jak zdziwieni byli odejściem Google do konkurencji.
Ponadto rendery ostatecznie potwierdzają to, co widziałem w ostatnim tygodniu w przeciekach. Samsung Galaxy Z Fold7 nie będzie już miał aparatu schowanego pod ekranem głównym. To dla mnie niezrozumiałe, ale pewnie zostało podyktowane grubością telefonu. Nie prościej było się całkiem go pozbyć?
Zastanówmy się przez chwilę – czego większość oczekuje od smartfona? Dobrego aparatu, długiego czasu pracy i bezproblemowej pracy. Samsung Galaxy Z Fold7 zapewni tylko jedną z tych cech, bo fotograficznie i pod względem baterii nie ma szans z chińskimi rywalami.
Nie mam wątpliwości, że aparat będzie tu niezły. Ze względu na fizyczne ograniczenia wielkości matryc i obiektywów Honor i vivo będą tu po prostu lepsze. Szczerze mówiąc, to akurat tutaj zdecydowanie wolę podejście Samsunga. I pewnie byłby moim faworytem, gdyby nie mały szczegół. Naprawdę mały, bo Z Fold7 nadal stawia na to samo ogniwo 4400 mAh. Przypomnę, że vivo X Fold 5 oferuje 6000 mAh, a wspomniany Honor – 6100 mAh przy jeszcze cieńszej obudowie.
Na koniec zostaje nam porównanie z Samsungiem Galaxy Z Fold6. Widać, że lecące na łeb, na szyję wyniki sprzedaży przyniosły skutek. I gdyby tylko taka premiera odbyła się rok temu, to Samsung byłby w świetnej pozycji. Na własne życzenie są o całą generację za największymi konkurentami.
Źródło: Android Headlines, opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Fani strategii mogą czuć się kokietowani. Epic Games w ramach rozdawnictwa postanowił udostępnić graczom dwa…
Tanich smartwatchy o designie G-Shocka jest wiele, ale to BlitzWolf BW-AT7 robi największe wrażenie -…
W ostatnich miesiącach zadebiutowało parę pancernych smartfonów polskiego HAMMER-a, ale żaden z nich nie jest…
Do sieci trafiła specyfikacja maluszka dopełniającego serię Honor Magic8. Model Mini przenika się z wersją…
Roborock Saros 10R ma system nawigacji nawet 21 razy dokładniejszy od klasycznego LiDARu i mierzy…
Dobry producent postanowił przecenić swoje smartwatche zarówno u siebie, jak i w wielu sklepach partnerskich.…