OnePlus Pad Lite przed premierą zdradził 100% specyfikacji i design na renderach. To rozsądny tablet za około 1000 złotych, który tak łatwo będzie polecać w promocjach.
Jeżeli nie kupiłeś Xiaomi Pad 7 w ostatniej promocji, to żałuj, ale OnePlus Pad Lite może wkrótce stać się jeszcze tańszą alternatywą dla oszczędnych.
OnePlus Pad Lite imponuje baterią, martwi RAMem
Na początek sama specyfikacja, a w tej na pierwszym miejscu widzimy MediaTeka Helio G100. To w zasadzie żaden postęp względem poprzedniej generacji, pracującej na Helio G99. Martwi mnie nieco ilość pamięci operacyjnej, wynosząca tylko 6 GB RAM. Sam mam tani tablet z Androidem i nie wyobrażam sobie go bez 8 GB.
Podobać może się za to design. Front zdobi 11-calowy ekran o rozdzielczości FullHD z odświeżaniem 90 Hz. To wszystko wyraźnie krzyczy, że tablet będzie tani, a przecież takie modele z Androidem sprzedają się najlepiej. Tylny panel to już bardzo typowa dla OnePlusa wyspa aparatu z jednym obiektywem.
Ponadto bateria mocno urośnie względem ostatniej generacji, a to się chwali. Zamiast 8000 mAh mamy tu 9340 mAh, a to o prawie 17% więcej. Przy tak energooszczędnym procesorze wielogodzinna podróż z serialem stanie się możliwa bez ładowarki.
Poniżej tysiaka to może być całkiem fajny tablet dla OnePlusiarzy
Jak zwykle w przypadku tanich tabletów z Androidem kluczowa będzie cena. OnePlus Pad Lite nie powinien kosztować więcej niż 800 złotych po polskiej premierze – inaczej konkurencja ze strony Xiaomi po prostu go zje.
Mam tu na myśli głównie Redmi Pad Pro. Ten sam wariant pamięci (6/128 GB) kosztuje u nas obecnie 850 złotych. Jeżeli dobrze poszukasz na AliExpress, to znajdziesz go za 730 złotych. Cóż – w najgorszym przypadku wystarczy poczekać kilka miesięcy i OnePlus Pad Lite z automatu stanie się królem promocji.
Źródło: 91mobiles, opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.