Są takie samochody, które docenią nawet Ci, którzy motoryzację mają gdzieś. Xiaomi Su7 Ultra i jego rekord na Nürburgringu na pewno jest jednym z nich – a taki rekord właśnie padł.
Xiaomi SU7 Ultra miał stać się najszybszym samochodem na legendarnym i znanym nawet kompletnemu laikowi torze Nürburgring. Chiński producent dopiął swego i produkcyjna wersja ich elektrycznego samochodu właśnie sobie z tym poradziła.
To jeszcze bardziej imponujące, jeśli porównamy ceny z konkurencją.
Xiaomi SU7 Ultra bije rekord na Nürburgringu
Na początek sam rekord. Xiaomi SU7 Ultra uporało się z okrążeniem w 7 minut, 4 sekundy i 957 tysięcznych. Tym samym samochód chińskiego producenta stał się najszybszym samochodem elektrycznym dopuszczonym do produkcji na Nürburgringu.
Żeby nie było – to nie jest rekord wszech czasów, należący do hybrydowego Mercedesa-AMG One i wynoszący ponad 30 sekund mniej. Zanim jednak ktoś zacznie narzekać, warto by chyba porównać obecność na rynku Mercedesa i Xiaomi. Przy tym tempie rozwoju wyścigi samochodowe mogą zostać zdominowane przez Chińczyków i nikt nie będzie mieć prawa do zdziwienia.
Wynik robi się jeszcze bardziej imponujący, gdy poznamy cenę
Jeszcze lepiej robi się, gdy zestawimy ceny. Xiaomi SU7 Ultra kosztuje jakieś 120 tysięcy dolarów. Przy tym czasie okrążenia wyprzedzili Rimaca Nevera, który kosztuje 2.2 miliona dolarów (7’05″298). Nie będę udawać, że kiedykolwiek słyszałem o tym chorwackim producencie, bo nie było go w NFS Underground. Lubię jednak cyferki i szukanie ciekawostek w Google.
Czy dla przeciętnego użytkownika samochodu ma to jakieś znaczenie? Nie wiem, nigdy nie miałem samochodu i jestem tylko testerem telefonów. O rekordzie piszę głównie dlatego, że to już drugi news w ciągu 24 godzin, który pokazuje imponujące tempo rozwoju chińskiej elektroniki – procesory Huawei to kolejny przykład.
Do tego mamy jeszcze dzisiejszą premierę Huawei Pura80 Ultra. Podczas gdy Apple wciska nam pierdoły w postaci nieczytelnego interfejsu, chiński producent wynosi mobilną fotografię na nowy poziom. A przecież wcale nie musiał, bo od lat ściga się tylko ze sobą. I dlatego niedługo wszyscy będziecie jeździć chińskimi samochodami.
Źródło: producenta, opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.