OPPO A5 Pro chwali się ponadprzeciętną baterią 5800 mAh i niesamowicie odporną obudową, co podkreśla norma wodoszczelności IP69. Czy jest to najlepszy telefon do 1000 złotych, bo właśnie tyle kosztuje w promocji na start? Postanowiłem przetestować OPPO A5 Pro i znaleźć odpowiedź na to pytanie.
Spis treści
OPPO A5 Pro to najnowszy z tanich telefonów OPPO w Polsce. Przyznam szczerze, że bardzo lubię flagowce tej marki i szanuję superśredniaki, lecz modele z niższych półek cenowych, poza paroma wyjątkami, nie byłyby moim pierwszym wyborem w ich budżecie. Czy OPPO A5 Pro trafi do listy wspomnianych wyjątków? A może nie pozostawi w mojej pamięci żadnego śladu? Postanowiłem to sprawdzić i własnoręcznie go przetestować.
W premierowej promocji OPPO A5 Pro kupisz w cenie 999 złotych. Podobno po 5 czerwca ma ona wzrosnąć o 200 złotych. Oby tego nie zrobiła…
Te dwie cechy to największe zalety OPPO A5 Pro
W specyfikacji OPPO A5 Pro wyróżniają się przede wszystkim dwa elementy. Pierwsza z nich to zdecydowanie największa zaleta tego urządzenia. Jego obudowa spełnia normę wodoszczelności IP69. Czym ona różni się od IP68? Cóż, OPPO A5 Pro potrafi przetrwać także wystawienie na strumień wody o wysokiej temperaturze pod ciśnieniem. Taka odporność w tak niedrogim urządzeniu to świetna sprawa. Przykładowo, dziecko bezpiecznie może zabrać ten telefon na basen.
Dodam jeszcze, że smartfon spełnia wojskową normę odporności MIL-STD 810H. Dbałość o wytrzymałość telefonu widać po zastosowaniu podwójnej warstwy szkła hartowanego oraz coś, co producent nazwał uroczyście Sponge Bionic Cushioning. Ma to być połączenie panki i poduszek silikonowych, które amortyzują kluczowe elementy i absorbują wstrząsy. Wierzę na słowo.
Dobre wrażenie robi też bateria o pojemności 5800 mAh, gdy przeciętnie dostajemy mniej więcej 800 mAh mniej. Znakomita większość użytkowników będzie miała problem z rozładowaniem OPPO A5 Pro w ciągu jednego dnia, zwłaszcza roboczego. Mnie zazwyczaj zostawał przyjemny zapas na dzień kolejny (co najmniej 25%). Mój rekordowy SoT to 7,5h. Ładowanie 45W sprawia, że 50% odzyskamy w 35 minut, a 100% w lekko ponad 70 minut.
Co jeszcze może się podobać w tym telefonie?
OPPO A5 Pro, co prawda w większości wykonany z tworzywa sztucznego (choć w środku ma się znajdować m.in. aluminium), sprawia wrażenie bardzo solidnego urządzenia. Mimo dość pokaźnych wymiarów (164,8 × 75,5 × 7,8 mm), producentowi udało się zachować przyzwoitą wagę 194 gramów. Byłem mile zaskoczony tym, jak nieźle dało się korzystać z tego telefonu przy pomocy jednej dłoni. To najpewniej zasługa świetnego wyważenia.
Więcej o ekranie powiemy sobie za chwilę. Tutaj chciałbym wspomnieć, że da się go obsługiwać zarówno w rękawiczkach, jak i wilgotnymi palcami. To bardzo miłe dodatki i miło, że OPPO pomyślało o ich wprowadzeniu w tak tanim smartfonie.
Dokładnie to samo powiem o obecności na pokładzie OPPO AI, czyli rozwiązań programistycznych związanych ze Sztuczną Inteligencją. W tym konkretnym przypadku obejmują one takie funkcje, jak:
- AI Portrait Retouching: rozpoznaje twarze na zdjęciach i selektywnie je redukuje,
- AI Livephoto: rejestruje materiał wideo na 1,5 sekundy przed i po naciśnięciu migawki,
- Edytor AI: poprawia wyrazistość, usuwa odblaski, rozmycie lub zbędne postacie czy obiekty w kadrze,
- OPPO AI Studio: generuje portrety AI,
- Asystent AI: robi podsumowanie informacji w dokumencie lub opracowuje treść notatki.
Trudno mi się do czegoś przyczepić w zakresie łączności. To, co jest, działa jak trzeba. Żałować można chyba tylko braku Wi-Fi 6. Wiem, co jeszcze mi przeszkadza. O ile czytnik linii papilarnych działa świetnie, tak przycisk zasilania, z którym go zintegrowano, jest zdecydowanie za mało wyróżniający się pod palcem. Polecam wybudzać ekran dwuklikiem.
Ten smartfon ma jedną poważną słabość i sporo przeciętności
Ekran, ekran, ekran. Wymieniłem już największe jego zalety, teraz pora na słabości. W zasadzie to jedną. O ile nie jestem jakimś wybitnym wrogiem matryc IPS LCD, a właśnie taką dostał OPPO A5 Pro, to nie mogę przejść obojętnie obok rozdzielczości HD+. 6,67-calowa przekątna i 264 punkty na cal to wynik jak sprzed 10 lat. Rzuca się to w oczy przede wszystkim przy bezpośrednim porównaniu do matryc o wyższych rozdzielczościach.
Pozostałe parametry są już wystarczająco poprawne. Jasność pozytywnie mnie zaskoczyła, widoczność w słońcu jest niezła. No dobra, nie może być aż tak jasno, jak na gorącej plaży w Dubaju, ale polskie słońce jest do przejścia. Kolorystyka odpowiada rzeczywistości i tylko czerń nie odpowiada temu, co daje nam OLED/AMOLED. To wszystko daje nam dobrą matrycę IPS LCD, jak na telefon za 1000 zł. No, poza tą rozdzielczością.
Aparat to także totalny średniak w totalnej średniej półce. Jednostkę główną 50 MP połączono z dodatkowym, jak dla mnie zbędnym oczkiem 2 MP. Mamy też kamerkę 8 MP. Powiedzmy sobie wprost: to są podstawy podstaw i dokładnie tak samo określić mogę zdjęcia robione przez OPPO A5 Pro. Da się tym smartfonem zrobić dobrze wyglądające zdjęcie w odpowiednich warunkach. Nie dostaniesz jednak żadnych fajerwerków, które — co Cię może zaskoczyć — da się dostać za mniej niż 1000 zł.
Procesor Mediatek Dimensity 6300 nie jest ani najlepszy, ani najsłabszy w aktualnej cenie OPPO A5 Pro. Konfiguracja pamięci 8/256 GB jest jak najbardziej w porządku, konkurencja potrafi dawać mniej. Sam smartfon działa dobrze, nie denerwuje podejrzanymi zamyśleniami czy przymułkami. Od siebie radzę skrócić animacje o połowę w ustawieniach programisty, by dać smartfonowi dodatkowego kopa.
Czy warto kupić model A5 Pro od OPPO?
Niewiele mamy tanich telefonów, które łączą w sobie IP69 z baterią 5800 mAh lub podobną. Te dwie cechy wyróżniają więc OPPO A5 Pro. Poza tym jest to jednak smartfon poprawny, lecz w żaden sposób nie jest porywający. Najbardziej żałuję ekranu. O ile rozumiem, że są osoby wolące IPS LCD ze względu na wyższe migotanie paneli OLED/AMOLED, tak HD+ nie jest rozdzielczością godną 2025 roku, nawet za ok. 1000 złotych.
Prawdziwym problemem OPPO A5 Pro jest jednak to, że ma on zabójczego konkurenta. Są też dwie mocne kolejne alternatywy; niekoniecznie lepsze w każdym aspekcie, lecz ogólnie ciekawsze.
Alternatywy dla OPPO A5 Pro. Który telefon do 1000 zł jest najlepszy?
Gdy pomyślałem sobie o konkurencyjnym telefonie dla OPPO A5 Pro, od razu na myśl przyszedł mi — testowany przeze mnie osobiście — realme 14T 5G. Pod większością względów są to bliźniacy. Jednak propozycja realme ma ekran AMOLED Full HD+, jeszcze pojemniejszą baterię 6000 mAh i teraz w promocji również kosztuje 999 złotych. Wybór między nimi jest oczywisty.
Jeśli wystarczy Ci tylko dobra bateria i nie przeszkadza brak wodoszczelności, a potrzebujesz dużo wyższej wydajności i lepszego aparatu, to za 100 zł więcej upolujesz OnePlus Nord 3. Znajdziesz w nim co prawda akumulator 5000 mAh, ale za to także dwukrotnie mocniejszy procesor, jednostkę główną z OIS czy dużo szybsze ładowanie.
Ciekawą alternatywą w cenie do 1000 złotych jest CMF Phone 2 Pro od Nothing, testowany przez Konrada. On w tym budżecie zaskakuje przede wszystkim obecnością 50-megapikselowego teleobiektywu. Jeśli chodzi o wydajność, to ten model jest idealnie pomiędzy OPPO A5 Pro a OnePlus Nord 3.
Biorąc pod uwagę konkurencję OPPO A5 Pro, trudno uznać mi ten model za najlepszy z możliwych wyborów do 1000 złotych. Podejrzewam jednak, że ma on jeszcze przed sobą dalszy spadek ceny w bliżej nieokreślonej przyszłości. Im mniej trzeba będzie za niego zapłacić, tym ciekawszym wyborem będzie. Kto wie, być może kiedyś zasłuży na miejsce w moim autorskim zestawieniu polecanych telefonów w dobrych cenach:
Elitarne grono najbardziej opłacalnych telefonów w Polsce. Są warte każdej złotówki
Nie przegap kolejnej promocji
Jeżeli szukasz przecen i promocji i nie chcesz przegapić dobrych okazji, zachęcam do śledzenia naszego maniaKalnego profilu Łowcy Promocji na facebooku. Codziennie sprawdzamy co ciekawego można znaleźć w Sieci.
Ceny OPPO A5 Pro
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.