Millennium przyzwyczaił klientów do regularnych komunikatów. Tym razem jednak nie chodzi o nic przyjemnego – wydane zostało ostrzeżenie o tym, że obecnie Wasze dane i pieniądze są zagrożone. Udostępniona została lista rzeczy, o których należy pamiętać, aby zwiększyć własne bezpieczeństwo.
Millennium Bank stara się na bieżąco informować swoich klientów o najważniejszych rzeczach – mam tu na myśli zarówno aktualizacje oprogramowania, jak i przerwy techniczne. Raz na jakiś czas pojawiają się też komunikaty z zakresu działań cyberprzestępców i tym razem skupimy się właśnie na oszustach. Sprawa dotyczy każdego, a już zwłaszcza w obecnym okresie.
Millennium ostrzega klientów przed nową falą cyberprzestępców

Fot. Millennium
Oszuści zaczęli ostatnio wykorzystywać popularne marki i platformy w celu wzbudzenia zaufania, co w konsekwencji pozwoliłoby im wyłudzić dane lub pieniądze. Jest to istotne zwłaszcza teraz w sezonie urlopów i weekendowych wypadów. Cyberprzestępcy kuszą bowiem wyjątkowo niską ceną i udogodnieniami. Millennium Bank zdradził, na co warto uważać.
Jedna z metod polega na przesyłaniu oferty z prośbą o przelew poza platformą. Oszuści tłumaczą tę prośbę problemami technicznymi lub chęcią uniknięcia prowizji. W takich ofertach najczęściej zobaczycie bardzo atrakcyjne niskie ceny za wynajem. W ogłoszeniu często brakuje szczegółowych zdjęć i opinii, a kontakt z „właścicielem” odbywa się wyłącznie mailowo lub przez komunikator. Sam bank nie zaleca dokonywać płatności poza platformą.
Drugi sposób zakłada, że cyberprzestępcy stworzyli fałszywą stronę internetową z Waszą rezerwacją. Całość wygląda łudząco podobnie do rzeczywistej witryny, a ofiara trafia na nią z linku w wiadomości SMS lub e-mail. Wówczas ofiary proszone są o ponowne wpisanie danych kart. Millennium podpowiada, aby w takiej chwili zweryfikować adres strony i w razie wątpliwości kontaktować się bezpośrednio z hotelem.
Potencjalnych metod jest więcej – zobaczcie sami

Fot. Millennium
Innym coraz częstszym przypadkiem jest fałszywe potwierdzenie rezerwacji, wysyłane na podstawie wcześniej wykradzionych danych. Wiadomości te zawierają imię, nazwisko, datę przyjazdu i nazwę hotelu. Oszuści próbują w ten sposób wzbudzić zaufanie i nakłonić do podania danych karty. Groźba anulowania rezerwacji w krótkim czasie ma wywołać presję i skłonić do działania bez zastanowienia. Mimo to warto w takiej sytuacji skontaktować się telefonicznie z hotelem.
Oszuści podszywają się także pod dział wsparcia technicznego popularnych serwisów. W wiadomości informują o rzekomym naruszeniu bezpieczeństwa konta i sugerują pilne działanie. Kliknięcie w załączony link prowadzi do spreparowanej strony lub instaluje złośliwe oprogramowanie. Tutaj sprawa jest podobna, jak wcześniej – nie należy działać pod presją, zamiast tego lepiej zweryfikować informacje na oficjalnej stronie serwisu.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.