Ten przeciek w zasadzie potwierdza, że dwa średniaki z kapitalnym aparatem już zaraz trafią do Polski

Oppo Reno14 pojawił się na żywo w wersji Global, stając się kolejnym potwierdzeniem możliwej premiery w Polsce. Czym różni się od chińskiej wersji?

Chińska premiera serii Oppo Reno14 miała miejsce zaledwie kilka dni temu, a debiut w wersji Global został już potwierdzony. Wiemy, kiedy do niego dojdzie. Do tego smartfon pozuje na żywo w globalnej wersji.

Oppo Reno14 pojawi się poza Chinami już na początku lipca

Dzisiejszy przeciek mówi, że telefon opuści Chiny w pierwszym tygodniu lipca. Na początek ma trafić do Indii, a od tego już tylko krok od premiery w Europie. Nie jestem za to w 100% przekonany, czy pojawi się w Polsce. Zwykle producent prezentował u nas co drugą generację.

Oppo Reno14 / fot. Smartprix

Motorola Moto G86 to największe rozczarowanie wśród telefonów tego producenta od lat

Na pewno może podobać się fakt, że Oppo Reno14 nie straci na uroku. Charakterystyczny dla chińskiej wersji motyw kwiatu na tylnym panelu pokazał się dzisiaj na żywo. Wyspa aparatów też nie rozrosła się w stosunku do oryginału.

Co zmieni się w specyfikacji?

To, że specyfikacja będzie nieco inna, nie ulega wątpliwości. W przypadku telefonów Oppo i Honora to standard, choć tym razem może być nieco inaczej. Spodziewam się na przykład, że MediaTek Dimensity 8350 pozostanie na miejscu. Być może wersja Pro straci Dimensity 8450 na jego rzecz, ale to wszystko.

Jestem za to pewien, że zmaleją baterie. Przypomnę, że chińskie wersje oferują 6000 mAh i 6200 mAh (odpowiednio Oppo Reno14 i Oppo Reno14 Pro). Mam nadzieję, że się mylę, ale w Europie oczekuję mniejszych wartości. Do tego możemy obawiać się wolniejszego ładowania.

Ponadto wydaje mi się, że aparaty pozostaną bez zmian. Oznaczałoby to zestaw 50+50+8 MP dla Oppo Reno14 i potrójny aparat 50 MP dla Pro. W obu przypadkach możemy liczyć na teleobiektywy.

Na koniec zapraszam do zapoznania się z ciekawą inicjatywą Oppo, Huawei, Honora i vivo. Dzięki unifikacji standardu ładowania brak ładowarki w pudełku schodzi na odległy plan. To powinno stać się powszechnym wymogiem dla każdego producenta.

Honor, Huawei, Oppo i vivo łączą siły i osiągają coś, co w świecie smartfonów powinno być ogólnym standardem

Źródło: Smartprix, opracowanie własne