Tak dobrych informacji dla fanów Google Pixeli nie znajdziesz nigdzie indziej. Aż do 2030 roku macie spokój

Google Pixel 10 będzie pierwszym telefonem producenta z porządnym procesorem. Taka sytuacja ma utrzymać się co najmniej do 2030 roku, bo tak długa jest umowa z TSMC.

Wszyscy zgodzimy się chyba, że największym problemem telefonów Google są procesory produkowane przez Samsunga. Tensory nie mają najmniejszych szans w starciu z Snapdragonami i MediaTekami. Dzięki umowie zawartej z TSMC przez kolejne lata sytuacja diametralnie się zmieni.

TSMC ma zająć się produkcją Tensorów do 2030 roku

W teorii posiadanie własnego procesora otwiera przed każdym producentem zupełnie nowe możliwości. Tensor okazał się jednak klapą, powielaną przez lata, a wszystko przez wybór producenta. Gdyby od początku Google zamiast na Samsunga postawiło na TSMC, pewnie byli by teraz w zupełnie innym miejscu.

Google Pixel 10 Pro / fot. OnLeaks & Android Headlines

Na szczęście Google Pixel 10 przyniesie zmiany. Na mocy umowy podpisanej przez Google i TSMC procesory do Pixeli mają być przez nich produkowane co najmniej do 2030 roku. Mam nadzieję, że później nie zamierzają wrócić do Samsunga.

Sztandarowym przykładem różnicy pomiędzy TSMC i Samsungiem jest porównanie Snapdragona i Exynosa. Za każdym razem Snapdragon okazywał się nieporównywalnie lepszy. Niestety wygląda na to, że przy okazji Samsunga Galaxy S26 producent znowu zafunduje nam ten sam problem.

Co poza nowym procesorem trafi do Pixeli w 2025 roku?

Na pewno nie będzie to nowy design. Google Pixel 10 będzie wyglądał nieco inaczej tylko dlatego, że na tylnym panelu pojawi się trzeci obiektyw. Pro i Pro XL to już kalka sprzed roku, kiedy to wyspy aparatów kompletnie się zmieniły.

Google Pixel 10 / fot. OnLeaks & Android Headlines

Miałem okazję dłużej korzystać z Google Pixela 9 i poza grubością nie podobały mi się głównie temperatury, zarządzanie pamięcią oraz czas pracy. Za każdą z tych cech odpowiadał procesor i to głównie dlatego mam tak wygórowane oczekiwania co do następnej generacji.

Na koniec dzisiejszej serii przecieków o Google Pixelu 10 mamy jeszcze zdjęcia i wideo na żywo. Poznaliśmy też wszystkie wersje kolorystyczne, w których te smartfony trafią do Polski.

Google Pixel 10 bez krzty tajemnic. Pozuje na żywo, zdradza wyposażenie, wszystko w jednym miejscu

Źródło: Digitimes, opracowanie własne